No więc, nie wiem dokładnie, osoba która to budowała też nie jest pewna głębokości fundamentów, mimo że sama je kopała.... Właściciel/inwestor nie jest budowlańcem więc nawet za bardzo sie nie zna i już niewiele pamieta...
Powiedział tylko, że kierownik budowy nie był zadowolony że fundamenty przy spadzie terenu były kopane i zalewane równo by zachować poziom (czyli tam gdzie wyzej - głębiej fundamenty, i zarówno na dole w ziemi jak i na górze wyglądają one tak samo - są równo położone) a nie "schodami"....
Mam książkę z planami budowlanymi - to typowy plan do budowy pieczarkarni kupiony i realizowany jakies 30 lat temu, jednak niewiele z tego planu rozumiem i nie natrafiłam tam na informację jakie głębokie przewidziane były fundamenty oraz jaka ma być ich konstrukcja.
Fakt jest taki że cały czas fundamenty są odkryte, ale tylko w nielicznych miejscach nieco się ukruszyły, w większości powierzchni są w stanie niemal idealnym. Teren na którym stoją jest suchy z lekkim spadem.
Z tego co wiem, to nie ma też zbrojenia w tych fundamentach, jedynie spora ilość dużych kamieni wymieszana z betonem....
Trzeba byłoby chyba wykopać z jakiejś strony kawałek by sprawdzić głębokość.
Jakość f.już określiłam, przeznaczone były pod niezbyt wysoki budynek ze stalową konstrukcją zadaszenia (z tego co sie orientuję). Czyli to chyba lekka konstrukcja budynku.
O izolacji jakiejkolwiek chyba te z nie było tu mowy
Obawiam się, że projekt to jedyna porządna rzecz w tej budowie (o ile porządna...). Chociaż geodeta mieszkający obok, chwalił solidność owych fundamentów.... ale moze też niewiele się zna...
Wiem że podaję niezbyt precyzyjne dane, Jeśli ktoś umiałby rozszyfrować dane konstrukcyjne z projektu to mogę tę książkę poskanować (przynajmniej projekt i może jakis podstawowy opis) i tu wrzucę... ? bo zbyt dużo znaków "?".
Cieszę się ze chcecie mi pomóc...