Ocieplenie szeregowca z lat '80-tych - wiedza teoretyczna

Witam,
jestem posiadaczem segmentu w zabudowie szeregowej z lat 80-tych.
W tym roku ocieplałem stropodach ok. 30-40cm warstwą granulatu celulozowego.
Poza tym dom właściwie nie ma innej izolacji termicznej. Jest to 1-piętrowy budynek, podpiwniczony. Dom jak i piwnica raczej suche.

Noszę się z zamiarem ocieplenia w przyszłym roku ścian budynku. Będę szukał firmy, która mi to zrobi ale niestety mając kiepskie doświadczenia z fachowcami z branży budowlanej, chciałbym się dobrze przygotować do tych prac, aby mi ktoś nie odwalił fuszerki. Czy ktoś może mógłby mnie odesłać do jakiegoś dobrego opracowania, w którym mógłbym pogłębić swą mizerną jak dotąd wiedzę n/t technologii ocieplania ścian?

Póki co nasuwa mi się kilka pytań:
1. Ściany na zewnątrz są otynkowane modną 20-30 lat temu mieszanką kamieni, wapna i cementu (taki baranek) - czy styropian trzeba kleić na to wcześniej wyrównując powierzchnię tak, aby płyta styropianowa całą powierzchnią przylegała do ściany?
2. Czy wystarczy przykleić styropian? czy jednak kotwy wypada dać? (różne opinie słyszałem)
3. Czy poza przyklejeniem styropianu na ścianę nie trzeba dodatkowo zrobić jakichś otworów wentylacyjnych (rzucam temat nie wiedząc do końca gdzie by niby miały być i po co)?
4. Czy są jakieś knify dot. wykończenia otworów okiennych, miejsc, w których są umocowane prowadnice rolet zewnętrznych? czy np. drewniane zadaszenie wejścia do domu można "objechać" styropianem dookoła czy też należy je zlikwidować, położyć styropian na ścianę i dopiero potem założyć od nowa?
5. Czy ściany piwnicy i garażu można zostawić nieocieplone?
6. Jeden sąsiad obok ma nieocieplony segment i zapewne tak zostanie - czy są jakieś wskazania co do tego jak daleko ma zachodzić styropian na jego część budynku?

1. nie trzeba przyklejać całą powierzchnią.
2. kotwy zastosować.
3. są takie systemy ale przeważnie do ociepleń na ruszcie.
Radzę zadbać o właściwy nawiew i wywiew wewnątrz pomieszczeń budynku.
4.są różne rozwiązania, najlepiej ocieplić i potem montaż, w przypadku cieńszego materiału zastosować coś lepszego od styropianu.
5.strop ocieplić od wewnątrz, ściany według uznania ja bym ocieplił. pomieszczenia ogrzewane czy zimne?
6. ocieplenie kończymy na granicy budynków.

1-Przyklejając styropian na tynku 1 - decydujemy się ogrzewać ścianę, fundament i grubt pod domem - Tak położony styropian w niewielkim stopniu zapobiegnie rozproszeniu się ciepła - ale zupełnie nieźle zatrzyma wilgoć w ścianie. Co do dokładności przylegania styropianu - wg PN nawey 5 mm szczelina praktycznie pozbawia szans dojścia ciepła do styropianu.
2 - przykleić... A paroizolacja? jeszcze raz - nie ma czegoś takiego jak skuteczna izolacja termiczna za murem na fundamencie. Świadczą o tym już tak "ocieplone" domy - zużycie w nich przekracza 30kWh/m2 a nawet 70!
3- Od ochroną przed wilgocią jest ( jak w dachu) paroizolacja !
4- nie są potrzebne ! Te sprawy montuje się w nieogrzewanym murze.
5 piwnicy nie ma sensu grzać więc i izolować termicznie - musi być izolacja między piwnicą a parterem.
6 - styropian to izolacja termiczna - za murem nie ma większego znaczenia.

Przemolo pisze:Będę szukał firmy, która mi to zrobi ale niestety mając kiepskie doświadczenia z fachowcami z branży budowlanej, chciałbym się dobrze przygotować do tych prac, aby mi ktoś nie odwalił fuszerki. Czy ktoś może mógłby mnie odesłać do jakiegoś dobrego opracowania, w którym mógłbym pogłębić swą mizerną jak dotąd wiedzę n/t technologii ocieplania ścian?

Z popsutym autem też tak robisz? Tzn kupujesz książki i się dokształcasz z mechaniki aby samemu naprawić czy może oddajesz robotę fachowcowi?

Tak samo z budownictwem - masz mizerną wiedzę (a raczej zerową) - oddać robotę fachowcowi tj zatrudnić inspektora nadzoru (inżyniera z uprawnieniami) który przypilnuje aby było poprawnie wykonane.

Nie ma znaczenia ile książek czy gazetek pokroju "muratora" przeczytasz - na budowie "zenki" i tak ci wmówią że "będzie lepiej" bo "tyle to lat już robią"

A ja spotkałem inżynierów co przyklejali styropian za murem! I to był mur z 2-4 cm szczeliną wentylacyjną. Widziałem inżyniera co zakopał płyty styropianu przed fundamentem w domu niepodpiwniczonym!!! Spotkałem też takich co wentylację konwekcyjną nazwali GRAWITACYJNĄ!
Nawet tu pisują tacy co uważają, że 70kWh/m2 rocznie - to jest BUDOWNICTWO!
Nawet widziałem takich inżynierów co nie znają definicji współczynnika przenikania ciepła!