Witam, tematów takich jest tysiące, jednak po zapoznaniu się z nimi zakładam nowy.
Chcę wymienić piec w swoim domku wolnostojącym, aktualny jest z 1978 roku, więc trochę stary. Jego moc to 18Mcal, co w zasadzie w przeliczeniu daje około 21kW (z tego, co przeczytałem).
Metraż mojego domu wynosi 120m2, posiadam parter oraz 1 piętro oraz oczywiście piwnica, ale ta ogrzewana nie jest. Budownictwo stare, ocieplany z zewnątrz styropianem. Grzejniki dość grube, żeliwne (też stare budownictwo), do tego posiadam bojler na ciepłą wodę.
Teraz problem jest następujący - dzwoniąc po różnych sklepach spotykam się z masakryczną wręcz rozbieżnością. Jedni mówią, iż spokojnie wystarczy mi piec 15 kW, inni się upierają, że musi być 20, a nawet 25. Zwariować idzie. Gdzieś tu przeczytałem, iż 10m2 = 1kW + 10% do całości, czyli faktycznie wystarczyłaby mi piętnastka. Proszę o pomoc mniej więcej w określeniu wielkości pieca, żebym wiedział, których sprzedawców od razu odsyłać z kwitkiem, a którym mniej wiecej ufać.
Piec będzie ogrzewał głównie na węgiel kamienny, brunatny i drzewo. Inne materiały, ze względu na lokalizację, mnie nie interesują.
Ach, prosiłbym o w miarę czytelne porady, bez tego marketingowego bełkotu i wykłócania się co do jakości pieców.
Pozdrawiam