fundament przy istniejącym budynku. pytanie do konstruktora

witam. mam w planie budowac dom w zabudowie bliźniaczej, jeden już stoi. i taka kwestia:

on ma tam dom podpiwniczony częściowo - fundament schodkowy wzdluz linii gdzie stanie mój dom.

czy moge postawić moje fundamenty na całej długości na normalnej głębokości- dom całkiem bez podpiwniczenia?

czytałem gdzieś że jest zasada że fundamenty powinny być posadowione na tej samej głębokości, jak również że jest zasada jesli fundamenty bedą płycej, ( a tu tak będzie w tej części gdzie jego się zaglębiają a moje będą normalne) to bedzie ok.

nie chciałbym pchać się w fundament schodkowy, tudzież piwnice...

grunt jest ok.


podpytuje zanim wybiore sie do projektanta

Nie można postawić tak fundamentów. Trzeba zastosować rozwiązania specjalne, ale to już pogadaj z projektantem bo to musi być zaprojektowane.

ale skoro nie bede podopywal jego fundamentu, tylko stawial obok i to plycej- to czy to jest nieprawidlowe?

tak, ponieważ twój fundament będzie wywieram naprężenia na grunt, a ten grunt na ścianę sąsiada.

Twój fundament musisz rozpocząć równo z poziomem posadowienia sąsiada, ale teraz problem bo ściana powinna być od razu przy drugiej ścianie (z szczeliną 5 cm dylatacji). Musisz najpierw dowiedzieć się czy sąsiada fundament wystaje poza lico muru, jeśli tak no to jest problem bo po pierwsze znajduje się na twojej działce pewnie, a po drugie nie wybudujesz ściany od razu przy sąsiada ścianie (bo na jego fundamencie nie możesz położyć twojej ściany - fundamenty i budynek cały musi już teraz stanowić niezależną konstrukcję ze względu na osiadania). Jeśli fundament licuje się z ścianą muru to u ciebie projektant zaprojektuje też taki fundament, że ściana będzie przesunięta na nim, a nie w osi. Jednakże prowadzi to do znacznego zwiększenia przekroju fundamentu, ze względu na skręcanie tego fundamentu.
Dodam, że sprawa jest dosyć skomplikowana w tej chwili i na pewno cię przedroży bez względu na rozwiązanie.

Jeśli interesują cię dokładnie rozwiązania to zobacz sobie do książki "Budownictwo ogólne dla architektów" Przemysław Markiewicz. Na chomiku jest skan tej książki. Tam od razu na pierwszych stronach (strona 13) są ładne rysunki i przyjazny opis, który każdy bez problemu zrozumie.

a może płyte fundamentową?

Bez odpowiedniego projektu i projektanta się nie obejdzie.
Wiekszość rozwiązań konstrukcyjnych, tych tańszych polega na wykonaniu fundamentów równolegle do istniejących i wtedy na głebokości sąsiada.
Można wykonać na mniejszej głębokości nowe ławy prostopadle z uskokami ale jak już napisałem bez badań i projektu próżna pisanina.
Decydując się na zakup takiej działki trzeba przewidzieć znacznie większe środki finansowe.
Realizacja takiego zadania będzie wymagała profesjonalnego kierownictwa i nadzoru budowy.

no to niefajnie.

skomplikowanie jedynie przy robieniu fundamentu, bo reszta to standard jak mysle?


być może zatrudnie do samych fundamentow wyspecjalizowana ekipe a reszta juz niekoniecznie.

a jak wyglada sprawa taka ze radzą lawy schodkowe wylewac na raz, a zdrugiej strony musialbym odkryc na raz cala jego ściane- co tez jest niewskazane bo radzą robić to fragmentami

on tam ma na tej ślepej ścianie 10 cm lub 15 styropian - to już jest to dylatacja - racja?

a jak z hydroizolacja lekką w takim schodkowym i to jeszcze sąsiadującym fundamencie?

mam nadzieje ze nie bedzie to baardzo drogie i ze nic nie siądzie sąsiadowi.

wyglada na to ze najlepszym rozwiazaniem bedzie fundament schodkowy na tej samej glebokosci jak jak sąsiada oraz zalatwienie kwestii izolacji traconym szalunkiem xps

a co powiecie na PŁYTE FUNDAMENTOWĄ?

nie bede musial bawic sie w niepotrzebne wykopy i fundament schodkowy.... i tak nie chce piwnicy,

a problem ewentualnego osiadania sąsiedniego budynku też rozwiązany przy płycie- bo dziala z mniejszą siłą na grunt.

same plusy