Mam zamiar przystąpić do budowy budynku gospodarczego. Za
nim, na tylnej ścianie chciałbym zrobić zadaszony składzik drewna do
kominka. Ponieważ na tym budynku chciałbym wykonać stosunkowo stromy dach
(aby wizualnie pasował do spadku dachu na domu, czyli jakieś 45-47 stopni)
mam pytanie - jak się robi "przełamanie dachu" w przypadku użycia jako
poszycia blachodachówki? Nad składzikiem chciałbym zrobić daszek o
pochyleniu jakieś 20 stopni. Czy trzeba robić dwa niezależne zadaszenia czy
można takš blachę ugiąć? Widzłem takie dachy, ale jak to się robi, nie mam
zielonego pojęcia. Gdyby nie estetyka owego przełamania, sprawa byłaby
banalnie prosta. Może ktoś coś takiego robił i wie, jak się do tego zabrać.
Pozdrawiam, Robert