Skorpion napisał:
"...- czy warto bawić się w czyszczenie dachu myjką z zestawem do piaskowania
- czy wydajne jest nakładanie powłoki metoda natryskową / że szybko to wiem ale czy ekonomicznie/
- czy dobrze wyznaczyłem sobie prace:
>>> zmyć dach /tutaj myślę o piaskowaniu na mokro/
>>> odtłuścić /preparat do blachy ocynk, płyn Ludwik/
>>> gruntowanie
>>> farba na blachę ocynk"
Jeśli hydropiaskowanie dachu będzie efektywniejsze od umycia go mocnym urządzeniem ciśnieniowym z odpowiednią dyszą (wirująca) to myślę, że warto piaskować. Przy tej robótce każdy słabiej trzymający się blachy fragment farby jest zbędny. Z naszego doświadczenia wynika, że mocna maszyna jest w pełni wystarczająca do renowacji 99 % dachów. Ten 1% "męczymy" traktując go piaskiem.
Hydrodynamiczny natrysk jest o tyle interesujący, że przy pewnej wprawie i doświadczeniu pozwala położyć warstwę farby szczelną i w miarę jednorodnej grubości. Co do ekonomii(zużycie materiału) to już nie do końca gdyż to technologia renowacji dyktuje ile tej farby powinniśmy zużyć. (Założona grubość powłoki wymusza zużycie określonej ilości materiału).
Co do odtłuszczania to proponuję użyć środka zaprojektowanego w tym celu. Jest ich kilka na rynku. Np. Emulsol czy Ekosolwent. Są to środki powierzchniowo czynne nie zawierające rozmaitych dodatków takich jak nabłyszczacze itp. ( które są świetne do mycia naczyń ale nie koniecznie do mycia dachu)
Jeśli jest to ocynk ? nie malowany wcześniej to należy znaleźć dobrą farbę do ocynku. Napisałeś że dach był malowany czymś, ale nie wiesz czym. Proponuję po wyczyszczeniu ognisk rdzy i po zagruntowaniu tych miejsc podkładem antykorozyjnym pomalować farbą akrylową- to tak prawie w ciemno. Można by zrobić też próbę i dobrać cos innego.
P.S. może trochę chaotyczna wypowiedź ale jest już 00.30
Pozdrawiam