Witam !
Mieszkam na poddaszu i postanowiłem zaaranzowac nieuzywane pomieszczenie na małą sypialnie.
Dwa dni temu dekarz zamontował mi okno dachowe i powiedział ze nie mam szczeliny wentylacyjnej miedzy deskowaniem a wełną ( dach skada sie z blachodachowki, papa, deskowanie, wełna i folia izolacyjna) powiedzial mi tez o konsekwencjach jakie moga grozic.
Poztanowiłem zerwac stara folie i wełne nabic papiaki i rozciagnac sznurki, ale jak dobrałem sie do murłaty zobaczyłem cos takiego...
Czy tak ma byc, wtakim razie po co ta szczelina miedzy deskowaniem a wełną skoro przy murłacie jest zamurowana nie jestem dekarzem i nie wiem co z tym zrobic.
Na deskach i wełnie nie znalazłem zadnej plesni ani grzybów, czy ta przerwa jest taka wazna ?
Jak mam zawinąc nową folie i wełne... do murłaty przed murłate za wiadomo ze sie nie da co widac na zdjeciu.
Dziekuje za pomoc