żle spisana umowa - POMOCY!!! pilne

Przystępując do budowy, marzymy o idealnym domu. Niestety realia często są inne, a błędy budowlane są zmorą wielu inwestorów. Poradź się jak uniknąć błędów, na co zwrócić uwagę i co zrobić, żeby Twój dom rzeczywiście był idealny.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

ahbis
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 08 sie 2006, 21:28
żle spisana umowa - POMOCY!!! pilne

autor: ahbis » 08 sie 2006, 21:32

Proszę o pomoc. Jestem malutkim właścicielem firmy budowlanej i zatrudniam 5-iu pracowników. Wykonuję drobne prace budowlane. Mój problem polega na źle spisanej umowie na wykonanie fundamentów. Miałem wylać tylko fundament pod budowę domu. Po wstępnej rozmowie i ustaleniu warunków rozpocząłem wykopy i zalewanie fundamentów. Na te prace miałem 7 dni roboczych. W pierwszy i drugi dzień prosiłem inwestora o podpisanie umowy, zwlekał i dopiero pod koniec dnia przedstawił swoją przygotowaną umowę. Bałem się jak nie podpiszę to nie zapłaci mi za dwa dni pracy. W umowie był określony czas na wykonanie prac (7 dni) i oczywiście ja byłem w stanie to zrobić. Bałem się robić bez umowy, więc podpisałem ją. W dalszej części było napisane, że nawet 1-dno dniowe opóźnienie będzie mnie kosztować karne 8 000 zł. i nie zostanie mi nic zapłacone za wykonanie owej pracy. Inwestor od samego początku utrudniał i przeciągał różne dostawy materiałów. Dostawa materiałów była w jego gestii. Niedowiezienie piasku na czas tłumaczył awarią samochodu, nie pozwolił rozbić po dwóch dniach szalunków gdyż jest za szybko itp.… (nie będę wymieniał), Nie reagował na sugestie nawet kierownika budowy. Nie pozwalał wchodzić na posesję bez jego obecności. Przyjeżdżał np. na godz. 12,00. No i w tym wszystkim był jeden dzień strasznej ulewy. Wyglądało to wszystko na celowe opóźnianie wykonania prac. I faktycznie brakło mi jeden dzień na zakończenie wszystkich prac. Inwestor „wyzyskiwacz” po jednodniowym opóźnieniu przyniósł protokół o nieterminowym wykonaniu robót i kazał mi wpłacić 8 000 zł., strasząc sądem. W związku z tym wszystkim proszę o pomoc czy mam szanse jakąś odzyskać robociznę w wysokości 6700 zł i nie zapłacenia kary 8 tyś.

Wróć do „Błędy budowlane”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

Gotowe projekty domów