autor: fruzin » 19 cze 2006, 2:15
Jeszcze raz przeczytałem pierwszego posta i...
chce dodać, że bitumy bezrozuszczalnikowe są materiałem lepszym dla wykonawcy.
1. można stosować jeszcze na lekko zawilgocone ściany, co w przypadku rozpuszczelnikowych doprowadzi do ich odparzenia
2. nie śmierdzą, co ma znaczenia jak się izoluje przez dłuższy czas w głębokim wykopie
3. są to przeważnie materiały dwuskładnikowe, tzn. że wiążą poprzez reakcje chemiczne a nie przez odparowanie rozpuszczalnika - efekt: większość wiąże po 24 h a nie po 3 dniach
3. większość z nich wykazuje odporność na działanie deszczu już po 2 h od aplikacji (osąd, że spłynie razem z deszczem jest niesłuszny), a po związaniu są całkowicie odporne na działanie wody (tak jak farba akrylowa - dopóki nie wyschnie można ją rozcieńczać)
4. wykonuje się z nich grubowarstwowe powłoki bez jakichkolwiek spoin (co ma miejsce w przypadku papy) - im trudniejsza bryła budynku tym lepiej stosować je zamiast papy
5. niestety jest droższy
6. narzędzia i ręce można umyć wodą (pod warunkiem, że bitum nie zwiąże)
Nie rozumiem też Pańskich frustracji w poście do fachowców.
Staram się jak tylko mogę. Posiadam wiedzę teoretyczną zdobytą na studiach, praktyczną też (specjalizuję się w osuszaniu budynków i hydroizolacjach), często chodzę lub jeżdżę na szkolenia, czytam mądre książki, szukam w internecie - ciągle się (mam nadzieję) rozwijam i chcę się tą wiedzą (teoretyczną i praktyczną) podzielić z każdym kto o to poprosi.
Pańskiego problemu nie byłoby, gdyby zastosował Pan beton z dodatkami uszczelniającymi. Ale doskonale wiem, że dużo domków identycznie (beton zwykły) zbudowano i nie walą się przez to.
Pisałem też, że przypadek jest szczególny, bo skoro chce Pan izolować od zewnątrz to... i tu zaczynają się schody. Jak izolować to z wszystkich stron a jak widać nie ze wszystkich możemy lub chcemy.
Pewnym rozwiązaniem będzie zastosowanie izolacji mineralnej sztywnej tylko od zewnątrz, która ograniczy napływ wód głównie opadowych i jednocześnie pozwoli na wędrówkę pary wodnej ( w przeciwieństwie do bitumów). Materiał ten nie jest drogi (ok. od 2 do 4 zł/kg przy zużyciu 4kg/m2) ok. 8 - 16zł/m2 izolacji, do tego bardzo prosty w układaniu. Wilgotne podłoże jest dla tego typu materiałów wręcz niezbędne, co w Pana przypadku będzie miało miejsce (świeży beton).
Grubość izolacji termicznej ma w tym wypadku znaczenie. Im grubiej tym potencjalnie mniejsze rachunki za ogrzewanie. Na ile Pana stać - Pan oceni. Proponujemy 10 cm do głębokości 1m + 10 cm izolacji na gruncie. To ma zapewnić niskie straty energii przez podłogę.
Mało tego proponuję izolację termiczną na zewnątz z XPS - pioruńsko drogiego styropianu, za to całkowicie niewrażliwego na wodę. Wstawi Pan inny - też nie jest źle ( i Maluszkiem i Mercedesem pojedziemy na wczasy, tylko ile kilometrów najeździmy). Chciałem nadmienić, że w styropian zwykły po paru latach wsiąknie woda jak w gąbkę.
Na koniec powiem, że nie chcę się wymądrzać tylko doradzić.
Pozdrawiam
Coś niejasne - wyjaśnię.
folia kubełkowa... czemu nie
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji