Witam. Pytanie jest takie, czy przed bądź w trakcie budowy "sprawdzaliście" bądź porównywaliście ceny materiałów z cenami oferowanymi przez Waszego wykonawcę lub inaczej, czy należy zastrzec sobie z wykonawcą kontrolę jego cen materiałów na zasadzie, pan przed kupnem powie mi cenę a ja sprawdzę czy moja nie jest lepsza-jak tak to kupimy za tyle ile ja chcę.
Trochę to skomplikowane ale bierze się z tąd, że czasami wykonawca klnie sie że załatwi najtaniej ale tak nie musi wcale być. A z drugiej strony, czy taka ingerencja w "jego podwórko" nie spowoduje problemów na lini wykonawca-zleceniodawca. Jakie są państwa doswiadczenia i rady w tym zakresie?.