Witam!
Jestem nowa zarówno na tym forum jak i w ogóle "w tym temacie" . Potrzebuje jednak pomocy i wskazania właściwego kierunku w podjęciu "budowlanych" decyzji dlatego zwracam się do Was.
Przedstawię może naszą sytuację:
Przymierzamy się z mężem do wczęcia czynności związanych z budową domu. Fajnie by było gdyby nasz domek stanął w miarę możliwości szybko ale koszty mają jednak większe znaczenie.
Zacznę może jednak od początku czyli od tego, że posiadamy działkę a na niej znajdują się fundamenty. Posiadam do tego pewne dokumenty. Projekt zakupiła kiedyś moja babcia (z roku '75 i pozwolenie na budowę z tego samego) więc poza tym, że odbiega od naszych wyobrażeń to jest mocno przedawniony. Nie jest też w formie cyfrowej. Wydaje się, że odpada jakakolwiek modyfikacja projektu ponieważ nie ma szans na współpracę z jego autorem. Nie wiem jednak czy przekreślić go całkowicie bo może można byłoby coś wykombinować a i towaru na "tą budowę" mamy niemal połowę. Jeśli jednak to całkowicie odpada to pozostaje nam "kombinować" w stronę budowania na istniejących fundamentach. No chyba, że (Państwo jako znawcy bardziej się orientują) "skasowanie" ich, kupienie gotowego projektu, wylanie nowych i budowa byłaby wcale nie wiele droższa i dużo mniej wymagałaby załatwiania. Pozostając jednak na razie przy starych fundamentach, nie są one na dzień dzisiejszy zinwentaryzowane, a ich stan techniczny tylko słownie i nie oficjalnie został oceniony przez godetów przy okazji mierzenia działki jako "nadający się". Fundamenty mają wymiary 9x11 m.
Obok projektu posiadamy Decyzję O Warunkach Zabudowy (z roku '05). Posiadamy też Mapę Zasadniczą Do Celów Projektowych. No i to wszystko co na dzień dzisiejszy mamy. Nie licząc jeszcze jednego ważnego szczegółu. Chodzi o pieniądze. Jesteśmy zmuszeni wziąć kredyt z banku i wstępnie już ta sprawa jest załatwiona tylko brakuje jednego dokumentu. Jest nim Pozwolenie Na Budowę. Jak wiadomo potrzebne by je uzyskać jest załatwienie wielu innych rzeczy. A wszystko to niestety przed dostaniem pieniążków z banku I tu stoimy Nie wiemy jak dalej ruszyć, w którym kierunku, co robić by... wiadomo, było dobrze ale i też interesująco finansowo. Zwłaszcza przed dostaniem kasiorki z banku. Jednym słowem jak w naszej sytuacji powinniśmy postapić, którą z możliwości wybrać, na co się zdecydować by uzyskać pozwolenie na budowę a nie wydać wielu pieniędzy (chodzi cały czas głównie o te wydatki przed podpisaniem oostatecznej umowy z bankiem) z którymi niestety bywa różnie
Jak myślicie? Jak to widzicie? Co mamy robić? Poradźcie
Będę wdzięczna za każdą poradę.
Pozdrawiam serdecznie