Słuchajcie parę tygodni temu pisałem o kłopotach z ogrzewaniem. Po naprawie, wszystko się ruszyło (wymieniłem zawory na kulowe i zrobiłem rury 18)
Został tylko jeden malutki kłopot. Na samym końcu obiegu mam jeden 16 żeberkowy kaloryfer aluminiowy (usunąlem żeliwny, bo trochę szpecił). I on grzeje na jakieś 60% swoich możliwości. Tzn góra grzeje że aż parzy, pierwsze 4-5 żeberek od zasilania też, ale pozostałe żeberka są już letnie. Połączony jest krzyżowo.
I tak myślę, że przyczyną może być to, że te grzejniki mają bardzo wąski przepływ wody ku żeberkom. Czy ktoś może się wypowiedzieć na ten temat? Górna ich część ma przekrój koła, większa średnica, więc wody jest dużo i są gorace. Natomiast idąc w dół, żeberka są cieńkie, mają mniejszy przepływ wody i dlatego moim zdaniem kaloryfer nie daje rady.
Pompa 25/60, grzejnik firmy KFA, coś takiego jak na linku (tylko trochę szerszy niż 50cm) /http://allegro.pl/item808836128_grzejnik_aluminiowy_perfekt_co500_ale_jakosc.html