Witam,
ocieplilem poddasze piana PUR, warstwa 20-25cm o lambdzie 0,038. Jako ze na poddaszu beda wykonywance prace, chcialbym je teraz dogrzac, mimo ze nie ma zainstalowanych tam grzejnikow od centralnego. Jest tak okolo 80m2 powierzchni, mam 2 elektryczne farelki + moge zostawic otwarte drzwi zeby cieplo lecialo z nizszej, zamieszkalej kondygnacji.
Problem polega jednak na tym ze nieocieplone sa skosy. o ile mur na szczytach domu jest od zewnatrz ocieplony styropianem, sufit piana PUR, to skosy sa z 1 warstwy cegly pustaka MAX 188mm szerokosci. Sa to 4 trojkaty o przyblizonych bokach 4/6/7 metrów.
Pytanie brzmi: czy przepuszczalnosc cieplna tych skosow bedzie na tyle duza, ze przez noc wywieje wszystko co nagrzane do temperatury poczatkowej? Zeby sie o tym przekonac potrzeba nagrzewac zimne mury przez wiele dni, wiec wole zapytac czy jest w ogole szansa na utrzymanie tej temperatury na wzglednie ludzkim poziomie, typu 17-18 stopni zeby dalo sie tam normalnie wchodzic kiedy na zewnatrz jest 8 stopni, czy raczej jest to marnowanie energii i pieniedzy?
Z gory dzieki
Pozdrawiam