zle zrozumiane
autor: D Lasek » 05 sie 2009, 9:46
Panie Andrzeju nie miałem na myśli przepuszczaniu w jedna stronę. (Podejrzewam, ze takiego materialu Pan doczeka.) Byc moze moje sprostowanie nie bylo czytelne ale nie jestem doradca a bylym wykonawca, dlatego mam pewne problemy z opisem zjawisk czy cech. Nie jestem najmadrzejszy ale mam pewne doswiadczenia, ktorym moge sie podzielic.
Wysowa Pan bardzo smiale wnioski bo nazywa Pan rozwiazania, ktore na zachodzie funkconuja w najlepiej wykonanych domach, (glownie budownictwo drewniane-szkieletowka) od wielu lat.
Wnioskuje, ze nie wszedl Pan w zamieszczony wczesniej link lub cos umknelo, gdyz tam jest jasno opisana zasada dzialania. Napisano ze wlasnie warunki panujace decyduja o kierunku dyfuzji, a cala inteligencja tych systemow polega na tym, iz idealnie ich parametry dostosowuja sie do tych warunkow. Czyli dobrze Pan napisal ale umniejszyl Pan ich role.
Z ciekawych artykulow polecam jeszcze artykul Dra Wolfganga Feista na temat jednego z najwiekszych bledow dzisiejszego budownictwa jakim jest stosowanie foli paroizolacyjnych o duzym stalym oporze.
Z drugiej strony mam pytanie a raczej informacje zupelnie z innej beczki.
Np. Firma Roockwool w Polsce czasami twierdzi, ze nie potrzebna jest paroizolacje do ich welny d&#*(^$% a inni konsultant z ich firmy mowi ze trzeba dac paroizolacje o duzym sd, czyli zdania sa podzielone. (Oczywiscie mowimy tu o konkretnym przykladzie budowy dachu i te rozne opinie dotycza tej samej inwestycji.) Dla mnie jest to bardzo ciekawe i troche zenujace ze z jednej firmy tak rozne opinie przychodza. Czy wiem Pan cos na ten temat wiecej, moze to normalne w przypadku roockwoola?
Ale wlasnie zeby bylo zabawniej firma Roockwool w Dani, Niemczech w swojej ofercie ma paroizolacje inteligentne i rowno zastrzegaja sie, ze trzeba stosowac te inteligentne. Skąd taka roznica zdan?