Suszenie ściany

Serdecznie witam wszystkich Forumowiczów!

Mam taki problem, aktualnie jestem w trakcie kupna mieszkania w kamienicy - mieszkanie jest po remoncie. Po dwóch miesiącach przebywania w mieszkaniu wyszły nieprzyjemne sprawy takie jak wybałuszenia na ścianach i brązowe przebarwienia (powierzchnia do suszenia około 5m2). Przyczyną tego stanu jest zatkane koryto rynny (mieszkanie na 4 piętrze) z którego wylewa się woda, która zacina na ścianę - powoduje namoknięcie ściany i w/w problemy. Umowa przedwstępna wymaga usunięcia usterki do końca roku czyli pozostało 1.5 miesiąca. Aktualny właściciel uważa, że temp. podczas suszenia będzie bardzo wysoka i niezbędna będzie przeprowadzka na pewien czas.

W tej sprawie chcę zaczerpnąć fachowej porady kolegów.
Jaka jest temperatura podczas osuszania kawałka ściany?
Czy suszenie można przyspieszyć jakimiś środkami chemicznymi lub działaniami mechanicznymi (nawiercanie)?
Jak długo należy suszyć mieszkanie w takim przypadku?
I najważniejsze, czy naprawdę niezbędna jest przeprowadzka podczas osuszania?

Naprawdę, będę bardzo wdzięczny za pomoc, pozdrawiam!


Naprawdę, będę bardzo wdzięczny za pomoc, pozdrawiam!

z Twojego opisu wynika :
to co się wybrzuszyło będzie trzeba zdjąć do pomieszczenia wstawić osuszacz i wyłączyć pomieszczenie z użytku lub przynajmniej go ograniczyć do minimum
podstawa to usunięcie przyczyny czyli odetkanie rynny żeby więcej się nie lało .
resztę w zasadzie można wykonać w czasie użytkowania lokalu .
czy mogą się pojawić niespodzianki poszerzające zakres prac - takich nigdy wykluczyć się nie da
pozdrawiam