Ale to też jest tak, że nawet jak odizolujesz się trochę akustycznie, to masz przecież jeszcze wibracje. Drzwi przeciętnie mają w okolicy 30-kilku decybeli izolacji akustycznej. Czy to zewnętrzne: Wikędy, Hormanny, KMT, Porty, Stolpawy, czy też lepszej klasy wewnąrzklatkowe jak pisał Mazwoj. Większa izolacja nie zawsze jest skuteczna, bo przy tak dużych maszynach to wibracje będą bardziej dawały Ci w kość jak sam dźwięk.
Ja np mieszkam w 2 linii zabudowy przy średnio ruchliwej drodze. Nie ma wielkiego znaczenia czy otworzę okno czy nie. Średnio słychać hałas z ulicy. Natomiast jak przejeżdża tir po studzienkach i dziurawej drodze, to czuję wibracje w domu i taki jakby odbijający się dźwięk od ścian - takie coś jakby buczenie. No i wszystko co szklane jak kieliszki w barku momentalnie dzwoni o siebie.
Także może u Ciebie tu leżeć problem. Oczywiście życzę prostych torów i gumowych pociągów aby lepiej Ci się spało
.
P.S. Możesz sobie strzelić ekran przed domem. Jakiś przeźroczysty aby Ci działki nie zacieniało
. Czasem widzi się stare domy przy wlotach na ekspresówki gdzie ekrany są 4m od okien. To jest dopiero dramat!