Jakie drzwi zewnętrzne do bloku z wielkiej płyty.

Jan_Kalita pisze:No i tu właśnie zaczyna się problem z definicją, bo jeżeli tym tropem pójdziemy to klejonka stosowana do produkcji okien, drzwi (i nie tylko) drewnianych też już nie jest drewnem, bo to drewno po obróbce. Właściwie już każde drewno jest po obróbce - wczoraj oglądałem kantówki w sklepie i też są produkowane z technologią mikrowczepów.

Reasumując - dlatego nie mogę się zgodzić. Sklejka też powinna być jeszcze zaliczana do materiałów drewnianych. Natomiast płyty HDF, MDF, OSB to już drewnopochodne. Uzasadniam to tym, że sklejka ma zachowaną właściwość włókien (choć metoda produkcji sklejki polega m.in. na łączenie krzyżowe w/w), a płyty HDF, MDF, OSB już nie.

Pytanie od którego momentu drewno zaczyna być materiałem drewnopochodnym.
Czy po obróbce mechanicznej czy po chemicznej.
Pierwsze cięcie drzewa w lesie to pierwsza jego obróbka mechaniczna.

Żeby nie było tak prosto - domy Erwin Thoma.
Opracował płyty z czystego drewna bez chemii i stawia z nich domy.
Owe płyty powstają jedynie poprzez obróbkę mechaniczną, bez chemii.
Łączenia są z kołków drewnianych.
Czy takie płyty są drewnem czy drewnopochodnym materiałem?
Czy można powiedzieć że ten dom jest z drewna czy z płyt drewnopochodnych?

W tę stronę też jest niebezpiecznie iść, bo każde drewno musi być traktowane chemią. Prawda jest taka, że im bardziej nasączone podkładem - tym dłużej wytrzyma. Nie jest to zresztą nowość, bo ramy które do dziś demontujemy w starych poniemieckich budynkach po przekrojeniu widać, że też były "kąpane" w jakichś lakierach, podkładach itp.

Nawet był kiedyś pomysł, żeby tym palić, bo to przecież "prawdziwe drzewo". Niestety tyle mają chemii, że to rakotwórcze jak cholera.

Zgodzę się z Tobą Janku. Nie raz przy wyrywaniu starego ościeża trzeba było sobie pomóc szlifierką. Przy pierwszym nacięciu szedł zapach drewna połączony ze smrodem palonej chemii. Drewno oczywiście przez te 50 lat wyglądało jako nowe - zdrowiuteńkie w środku jakby było tydzień temu wstawiane.
Obecne stalówki (w głównej mierze) jak i drewniane (drewnopochodne) drzwi mają ramiaki zazwyczaj sosnowe. One też są impregnowane przed czynnikami zewnętrznymi.
Niby drewniane a tu rama z sosny i pianka:
http://www.stolpaw.com.pl/drzwi-zewnetrzne/optimum-plus/cuba
Mimo to drzwi te są bardzo dobrymi drzwiami DREWNIANYMI i takimi pozostaną.

W stalówkach też są takie same ramiaki, a nazywa się je prawidłowo drzwi z wypełnieniem pianowym z płaszczem stalowym:

Źródło: domar.biz.pl/

Jak widać te z prawej z serii Normal nie mają ramiaka a jedynie ramiak punktowy i też o dziwo nazywają to ramiakiem, tyle że punktowym.

Ciężko teraz jednoznacznie stwierdzić gdzie leży granica. Co jest drewnem, a co materiałem drewnopochodnym. Może ktoś ma na tyle czasu aby poszukać tego w prawie ile procent drewna musi być w drewnie itd.

Ciekawe pytanie ile drewna w drewnie, ale jak zaklasyfikować stalowe wzmocnienie ramiaka?

Źródło: erkado.pl
Czy jest to jako okucie traktowane? Raczej nie, bo okucia można swobodnie zdemontować. Przy założeniu, że byłyby to drewniane drzwi to też można się czepiać, że nie są one w 100% drewniane, choć takie wspornik byłby bardzo przydatny.

Już mnie trollujecie, czy jeszcze tak na poważnie? To tak jak budować dom z gazobetonu, ale twierdzić, że jest betonowo-stalowy, bo ma zbrojenie ze stali węglowej Dobra, słaby przykład, ale nic lepszego mi nie przychodzi do głowy.
Generalnie drzwi stalowe np. Wikęd nie będą drewnianymi ze względu na ramiak drewniany i drzwi drewniane np. Pol-Skone nie będą stalowymi ze względu na wzmocnienie stalową bednarką (czy tam ramiakiem).
Jakbyśmy szli tym tropem wymieniania wszystkich elementów, to musielibyśmy je nazywać np. drzwi drewniano-aluminiowo-stalowo-miedziano-kauczukowo-poliuretanowo-MDF owo-szklane (w wizjerze np. jest szkło).

PS. Miałem w zeszłym tygodniu jednego wariata, który mi zarzucił, że wprowadzamy klienta w błąd, bo nie sprzedajemy tak naprawdę drzwi drewnianych. O co mu chodziło? Bo kasetony zdobieniowe/filunki są wypełnione pianką PUR. To też okien drewnianych nie sprzedaję, bo szyby są szklane, okucia stalowe, a klamki ALU elox ...

Tak na prawdę to ludzie powinni cieszyć się, że producenci wykorzystują najlepsze właściwości różnych materiałów i łączą to w jeden produkt jakim są drzwi. Pianka w w/w drzwiach na pewno będzie lepsza jak goła decha tej grubości. To samo wymieniona wyżej przeze mnie firma też robi hybrydy. Okleina jest tam od typowo zewnętrznych drzwi. Praktycznie nie do zdarcia jest. I czy ktoś odważyłby się nazwać je drzwiami zewnętrznymi.
W dzisiejszych czasach mało jest jednorodnych materiałów, a ludzie również często wrzucają wszystko do jednego worka. Szkło to szkło, a tak na prawdę rodzajów szkła jest cała masa.

Jest na stronie [drzwihotelowe.pl] oferta firmy od której ja zamawiałem techniczne skrzydła parę miesięcy temu. Wspominam ich bardzo pozytywnie, szybki kontakt, akurat trafiłem na człowieka po drugiej stronie którego można było o wszystkie sprawy techniczne dopytać, o wsad, o rozmiarówkę skrzydeł i tak dalej.

Drogi Robercie, wsad to jest w pralkach. Drzwi zewnętrzne mają wypełnienie i te można dzielić tak na prawdę na:
-piankę (chyba jedna z lepszych opcji)
-styropian (często w drzwiach wewnątrzklatkowych i technicznych)
-wełnę mineralną (w drzwiach p.poż)
-pełne materiały jak drewno
-hybrydy jak drzwi z okładziną drewnianą z wypełnieniem z pianki

Moim skromnym zdaniem najkorzystniej wychodzi pianka pod względem ceny i jakości. Pianki są oczywiście różne i mają różne właściwości, mimo wszystko największe firmy jak Hormann, Gerda, Wikęd, KMT, Mar-Tom i cały szereg małych firm ma drzwi z pianką.

Grupą drzwi zewnętrznych są jeszcze drzwi wewnątrzklatkowe (zewnętrzne w mieszkaniu w bloku lub oddzielające dom np. z garażem). Tam masz wypełnienie do wyboru:
-z płyty homalight: najcichsze i najcieplejsze
-z płyty wiórowej: najsztywniejsze choć też czasem lubi się odkształcić jak ramiak jest zbyt cienki
-z płyty wiórowej z otworami: taka hybryda dziwna, bo ani nie poprawia akustyki ani termiki. Jedynie jest milsza dla portfela w porównaniu do powyższej.

Wypełnienie plastrem miodu lub wypełnienie stabilizujące (rozporowe) jest tylko w drzwiach wewnętrznych.

theme pisze:Drogi Robercie, wsad to jest w pralkach. Drzwi zewnętrzne mają wypełnienie i te można dzielić tak na prawdę na:
-piankę (chyba jedna z lepszych opcji)
-styropian (często w drzwiach wewnątrzklatkowych i technicznych)
-wełnę mineralną (w drzwiach p.poż)
-pełne materiały jak drewno
-hybrydy jak drzwi z okładziną drewnianą z wypełnieniem z pianki

Moim skromnym zdaniem najkorzystniej wychodzi pianka pod względem ceny i jakości. Pianki są oczywiście różne i mają różne właściwości, mimo wszystko największe firmy jak Hormann, Gerda, Wikęd, KMT, Mar-Tom i cały szereg małych firm ma drzwi z pianką.

Pianka to zawsze będzie najlepsze wypełnienie w drzwiach. Mam takie drzwi od Hormanna i są całkiem ciepłe. W każdym razie jestem zadowolony z wyboru. A sama pianka chyba gwarantuje, że mostki cieplne będą minimalne.

mazwoj pisze:
-z płyty homalight: najcichsze i najcieplejsze

W porównaniu z wełną mineralną? są jakieś testy do wglądu?

Zalecam zainteresować się ofertą od Hoton. Dysponują bardzo szeroką ofertą drzwi zewnętrznych. Jestem niemalże pewien, iż dokładnie tam znajdziesz coś dla siebie. Zdobią one na przykład mój dom. Jakość i estetyka przede wszystkim!

tureqt0 pisze:Pianka to zawsze będzie najlepsze wypełnienie w drzwiach. Mam takie drzwi od Hormanna i są całkiem ciepłe. W każdym razie jestem zadowolony z wyboru. A sama pianka chyba gwarantuje, że mostki cieplne będą minimalne.

Nie zawsze, ale ogólnie przyjęło się, że pianowe wypełnienie świetnie sprawdza się w naszym klimacie. Nawet producenci drzwi drewnianych zaglądają po piankę co raz chętniej tworząc drzwi z ramą drewnianą, wypełnieniem pianowym i drewnianymi / sklejkowymi dekorami na zewnątrz.
Pianka ma bardzo wiele pożądanych właściwości. Raz że prawie nie ma tam mostków termicznych o czym wspomniałeś, dwa że nadaje odpowiednia sztywność, trzy że cena jest korzystna do otrzymanej izolacji termicznej i akustycznej. Poza tym jest to dobrze rozwinięta technologia i tylko nielicznym firmom sprawia problemy (np. skrzydło po roku czasu zaczyna puchnąć od gazów, co powoduje odspojenie blachy od piany i deformację skrzydła).
Poza tym ważny jest też montaż. W drzwiach energooszczędnych czy pasywnych warto pokusić się o ościeżnicę drewnianą albo o ościeżnicę aluminiowo-kompozytową jak w Wikędzie czy KMT. Takie ościeżnice można montować na konsolach w warstwie ocieplenia co znacznie podnosi walory termiczne domu.

-_- greg pisze:

mazwoj pisze:
-z płyty homalight: najcichsze i najcieplejsze

W porównaniu z wełną mineralną? są jakieś testy do wglądu?

Z tych co wymieniłem. Porównywałem opisane przeze mnie wypełnienia między sobą (mowa o cichych wypełnieniach na drzwi wewnątrzklatkowe).

My mamy drzwi kupione po dobrej cenie w sklepie Piotrowski okna i drzwi piotrowski-okna.pl. Warto wejść na ich stronę i zapoznać się z oferta.