theme pisze:NextCarJapanCar - jak sytuacja u Ciebie? Coś się wyjaśniło?
P.S. ja nadal uważam, że dalmierz laserowy (disto) nie jest stworzony do tak precyzyjnych pomiarów. Mierzy co do milimetra, ale minimalny ruch ręką zmienia kąt mierzenia i stąd mogą pojawiać się odchylenia od wymiarów. Disto jest dobre do szybkiego i zgrubnego pomiaru otworu. Ja też stosuję je w pomiarach ale zakładam zawsze jego błędy - lub raczej błędy wynikające z moich pomiarów, bo disto się nie myli.
Przepraszam, że tak późno odpisuję. U mnie się nic nie zmieniło. Polska to dziwny kraj. Nie rozumiem po co utrzymywać bandę urzędasów skoro oni nic nie mogą.
Złożyłem wniosek do Rzecznika praw konsumentów. Prócz przesyłania pism to oni nic nie mogą.
Wymieniamy się pismami z tymi partaczami. Generalnie oni dalej trzymają swoją linię czyli oni dobrze zrobili ale to ja wymyślam.
Pod progiem mam pleśń - wg partaczy to nie jest ich wina tylko moja a raczej ekipy, która pół roku wcześniej robiła schodki. Beton dookoła drzwi popękał. Po jednej stronie, na wysokości ok. 2 metrów jest 10 pęknięć
ale co, przecież to nie ich wina.
Rzeczoznawca najtańszy życzy sobie 1500 zł. To jest 3/4 ceny drzwi. Sąd w Polsce? Jak sędzina będzie mieć dobry humor to może rzetelnie podejdzie do sprawy, jak wstanie lewą nogą to czarne będzie białe.
także porażka na całej linii. Ostatnie pismo jakie składam to do sądu polubownego. Ale ten sąd też nie daje żadnej gwarancji na cokolwiek bo wystarczy, że partacz nie wyrazi chęci na udział w sądzie polubownym i sprawa zamknięta. Sąd powszechny - koszty i czas plus to co napisałem wcześniej o sędziach.
Jak partacz odrzuci udział w sądzie polubownym to kupię w castoramie porządny cement i wprawię drzwi jeszzcze raz.
Aha, pisałem kiedyś, że złożyłem pismo u gerdy z zdjęciami, z pytaniem czy tak powinno to wyglądać. Odpisali mi, że raczej nie. Ale jak już złożyłem oficjalną reklamację to się okazało, że wszystko jest wnormach .
Ręce opadają.