W takim razie zrób tak.
Wypełnij wszelkie szczeliny i pęknięcia zwykła zaprawą.
Samo lastryko potraktuj czymś co uszorstni jego powierzchnie - zwiększy się przyczepność.
Zwilż lastryko wodą i nanieś na powierzchnię tarasu izolację mineralną elastyczną np. AQUAFIN-2K. We wszelkich narożach wklej taśmy uszczelniające.
Pamiętaj o wywinięciu izolacji ok. 10 cm na ściany.
Tak wykonana izolacja wymaga jeszcze zabezpieczenia przed uszkodzeniami mechanicznymi. Mogą to być płytki na kleju elastycznym. Płytki klei się metodą kombinowaną - klej na płytkę i na podłoże lub używa klejów samorozpływnych. ZERO powietrza pod płytkami.
Od bidy możesz zostawić izolację bez zabezpieczenia, ale nikt nie może po tym chodzić.
Utwożysz w ten sposób powłokę, która zatrzyma wodę opadową. Nie zatrzyma ona wody skraplającej się wewnątrz warstw tarasu. Więc jeżeli zrobisz dokładnie ową powłokę, a nadal będzie ci "przeciekać" taras w zimie to będzie właśnie woda ze skroplin.
Jest to troche metoda sznurkowo-drutowo-gwoździowa. Zdawaj sobie z tego sprawę.
ps. wykonanie od nowa tarasu kosztuje ok. 700zł/m2
folia kubełkowa... czemu nie
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji