
mam dzialke rekreacyjna za miastem, gdzie czesto jezdze z dziecmi na weekend. jednak cala reszte tygodnia stoi ona pusta i, niestety jakis czas temu mialam tam wlamanie. niby nic, bo przeciez niczego specjalnie cennego tam nie trzymam, ale jednak bylo z tym sporo zamieszania. Ta dzialka orgodzona jest siatka, do tej pory myslalam, ze to swietne zabezpieczenie, ale zlodziej po prostu "rozprul" ja jak sweter! przecial w jednym miejscu i tak sobie ja rozplatal, ze bez problemu wszedl do srodka!!! Nie mialam pojecia, ze mozna byc tak pomyslowym, ale zdalam sobie sprawe, ze taka siatka to zadne zabezpieczenie, skoro mozna ja tak latwo rozwalic. Poza tym chyba bez problemu kazdy moze sie po niej wspiac.
zalezy mi na tanim ogrodzeniu, chce by byla to siatka, bo dizalka nie jest duza i jak ja ogrodze czyms innym, to po prostu zamieni sie w ciemnice.
podobno plecione siatki bardzo latwo jest zniszczyc, ale siatki zgrzewane sa znacznie wytrzymalsze. bylam w sklepie i zamierzam taka kupic. upatrzylam sobie taka co sie nazywa betafence, sprzedawca ja zachwala. z tego co sie dowiedzialam w internecie, to jest najlepszy pomysl - ale czekam na wasze opinie, bo zalezy mi na wlasciwym wyborze.