jest możliwe!
Proszę o wskazanie gdzie mijałem się z prawdą...
Dlaczego Tauron nie kupuje od Niemców energii, której mają w nadmiarze i sprzedają ją często poniżej kosztów własnych, aby stabilizować swój system energetyczny, i nie sprzedaje jej na polskim rynku po knkurencyjnych cenach?
Dlaczego rachunek za energię jest tak skomplikowany, że praktycznie przeciętny śmiertelnik jest
w stanie przeczytać tylko jego wysokość, a poszczególne składowe i ich wysokość pozostają dla
niego terra incognita?
W ten sposób można wcisnąć klientowi mit, że 1 kWh energii kosztuje tylko 30 groszy, a w rzeczywistości klient płaci ponad 60 groszy!
Czym są opłaty handlowe???
Każdy dystrybutor ustala je dowolnie!
Gdyby było wiadomo, że w Tauronie 1 kWh kosztuje 50 groszy brutto, a w Enerdze 55 groszy,
to klient miałby jasny obraz sytuacji i wybrałby tańszego operatora!
Teraz gdy chcę zmienić operatora, to płacę np. Tauronowi za 1 kWh 30 groszy, ale muszę jeszcze
zapłacić mojemu dostawcy opłatę przesyłową itp.
To jest jakaś schizorfenia. Co mnie obchodzą koszty innego operatora!!! Ja chcę się związać tylko
z tym, który mi proponuje najlepsze warunki! Cała reszta mnie nie obchodzi.
I tak jest w Niemczech. Klient płaci swojemu dostawcy umówioną cenę za 1 kWh energii i tyle
w temacie. Reszta go nie obchodzi!!!!
Na koniec apeluję do Pana o wnikliwie zapoznanie sie z kazdym tematem na który sie Pan wypowiada, gdyz brak wiedzy powoduje przekłamania i njeuzasadnione pretensje do władzy, przedsiebiorstw energetycznych czy tez audytorów/projektantów.
Mnie wiedzy nie brakuje, tylko jak widzę jak robi się ludziom wodę z mózgu pod pozorem
wyimaginowanych przesłanek, które przybierają moc ustaw, to jestem zmuszony do reakcji.
Jestem myślącym człowiekiem, a nie baranem, który będzie beczał, tylko jak mu na to pozwolą!!!