TwojOszczednyDom pisze:Ile kosztowało Cię to zasilanie z PV? Możesz podesłać jakiś link do tego rozwiąznia?
Firma oferuje dwa modele. Jeden kosztuje ok. 799 zł., drugi 999 zł. Jak napiszesz do właściciela i poprosisz o rabat, to bez problemu otrzymasz jakieś 5% zniżki.
Firma jest polska pspower.pl
Urządzenie działa na zasadzie UPS'a, co też można uznać jako zaletę, w sytuacji, gdy nastąpi przerwa prądu akurat wtedy, gdy słońce mocno grzeje i glikol w solarach mógłby się przegrzać.
Urządzenie z wyglądu jest ascetyczne. Brak w nim bowiem wyświetlacza. Z drugiej strony, jak się zastanowić, taki wyświetlacz nie jest potrzebny. Poza ładnym wyglądem, wyświetlacz tylko niepotrzebnie pobiera prąd.
Pobór mocy z sieci AC na własne potrzeby urządzenia to ok. 4/8W (model 500/1000), natomiast przy jałowej pracy z baterii (zanik AC i bez obciążenia) - ok. 800mA DC.
Konfiguracja urządzenie dostępna z poziomu komputera. Potrzebny do tego opcjonalny w zakupie kabel z przejściówką RS485 na USB, dostępny na Allegro za ok 7 złotych (bez kabla), a całość z kablem i dwoma dodatkowymi rezystorami u producenta PSPower za ok. 70 złotych.
Koszt wysyłki 25 złotych. Płatność przy odbiorze, czyli za pobraniem.
Ja posiadam tańszą wersję Multifal PV-500 ale planuję zakupić jeszcze dwa takie urządzenie, z czego jeden będzie większej mocy, PV-1000. Poza zasilaniem solarów, dobrym pomysłem - uważam - jest zasilanie wszelkich innych urządzeń, które działają głównie w dzień (wtedy, kiedy świeci słońce) oraz wymagają podtrzymania przy zaniku zasilania.
Ja planuję zastosować PV-1000 do zasilania lodówki. Kolejne urządzenie przeznaczę do monitoringu. Być może jeszcze jedno do rekuperacji.
Akumulator pracuje w cyklu buforowym, to jest stale pełnego naładowania. Brak ustawicznych cykli ładowanie/rozładowanie zwiększa trwałość akumulatora.
Ja do swojego PV-500 zastosowałem mały akumulator o pojemności 33Ah. Kosztował mnie 200 złotych. Uznałem, że to dla samych solarów to wystarczy.
PV-500 ma 300 watów mocy czynnej, a solary pobierają nie więcej niż 40-60 watów, więc nie przeciążam urządzenia.
Do urządzenia można podłączyć zaledwie jeden standardowy panel o mocy 250Wp. Może się to wydawać mało ale na taką moc urządzenia w zupełności wystarczy. Ja użyłem polikrystaliczny panel chiński 245Wp, tanio kupiony kiedyś za 500 złotych.
Ww. urządzenie ma na stałe określoną na wyjściu fazę i przewód neutralny. Działa zatem z każdym kotłem gazowym. Używanie tanich UPSów często powoduje problemy w odpalaniu kotła gazowego ze względu właśnie na nieprzyporządkowanie na stale L/N do poszczególnych zacisków.