Kolektory viessmann.

Kolektory słoneczną pochłaniają energię słoneczną i w inteligentny sposób i zamieniają ją na energię cieplną w naszych domach. Dowiedz się o wadach i zaletach kolektorów.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Indiana
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1455
Rejestracja: 25 paź 2008, 19:36
Re: Kolektory viessmann.

autor: Indiana » 31 mar 2012, 16:06

Skoro działają tak jak heat-pipe Viessmanna, to nie jest to najlepsza reklama...

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolektory viessmann.

autor: bachus » 01 kwie 2012, 1:57

Indiana pisze:
Ale wracając do normalności:
Bachus, zaznaczam od razu, że nie mierzyłem samodzielnie uzysków kolektorów próżniowych Hewalexa, ani nie mam czasu grzebać po necie i szukać wyników testów z danej lokalizacji - ale na logikę to absolutny szczyt techniki solarnej (jak słusznie zauważył Posiadacz), bo:
- bardzo niskie straty i najwyższe uzyski- tylko jedna rura próżniowa
- na pewno przy przegrzaniu nie niszczą tak glikolu jak inne, z uwagi na zasilanie od dołu - tylko niewielka część glikolu odparuje i kolektory stoją puste na parze i nic się nie dzieje, a nie w kółko odparowują/skraplają ten sam glikol
- nie ma żadnych problemów z przenikaniem ciepła od absorbera do rurki miedzianej
- żadnych heat-pipów, najkrótsza droga transportu ciepła od Słońca do glikolu
- już nie wspomnę, że to polska i europejska produkcja, a nie chiński szajs

To, że promieniowanie przechodzi przez jedną rurę i stosowanie tego argumentu jako lepsze rozwiązanie w stosunku do rur dwuściennych jest tylko pozorne i błędne. Zwróć uwagę, że w rurach dwuściennych absorberem jest wewnętrzna rura (pomińmy sposób odbioru ciepła z rury wewnętrznej) a absorber jest napylony po jej zewnętrznej stronie a nie wewnętrznej a więc w rurach dwuściennych promieniowanie przechodzi też tylko przez jedną zewnętrzną rurę. Bardzo łatwo się sugeruje, że skoro rura dwuścienna to promieniowanie musi przejść przez obie a tak nie jest. Widzisz nawet Ty podkreśliłeś, że tylko jedna rura próżniowa sugerując, że to lepsze rozwiązanie.
Co do glikolu to jednak mam odmienne zdanie. W tego typu kolektorach, o bezpośrednim przepływie glikol w czasie stagnacji degraduje się szybciej niż w heat pipe a to ze względu na to, że heat pipe osiągają mniejszą temperaturę na skraplaczu niż te o bezpośrednim przepływie.
Każdy dobrze izolowany kolektor próżniowy ma niskie straty a te zależą od stopnia izolacji magistrali zbiorczej bo rury czy jedno, czy dwuścienne praktycznie nie oddają ciepła. Bo utrata następuje tylko poprzez magistralę zbiorczą. Co do uzysku to zwróć uwagę, że kolektor KSR maksymalnie da nam 791W i to tylko w południe i można powiedzieć, że jest to kolektor płaski zamknięty w próżni a więc posiada wszystkie mankamenty kolektora płaskiego. A więc uzysk jest uzależniony od kąta padania promieniowania, gdzie przy rurach dwuściennych a więc absorberze w kształcie walca ma to mniejsze znaczenie. Inaczej mówiąc jak na rurę dwuścienną padnie promieniowanie nawet pod dużym kątem to chodzi ona prawie z maksymalna mocą (walec) a jak padnie na jednościenną z zamkniętym listkiem absorbera to nie koniecznie.
Indiana pisze:
O co więc chodzi z Twoimi zastrzeżeniami? Na Twojej stronie znalazłem dobre porównanie (dziękuję za jasne wytłumaczenia i przypomnienie zasad, bo na co dzień nie siedzę w próżniówkach), ale dalej wynika z przedstawionych przez Ciebie liczb, że kolektor Hewalexa KSR-10 jest najlepszy, choć niektóre kolektory lekko go przewyższają mocą - tylko dzięki obecności lustra. Hewalex lustra nie ma, bo doszedł do wniosku, że lustro jednak globalnie niewiele lub nic nie daje - ponieważ dzięki obecności lustra próżniówki całą zimę stoją pod śniegiem. Przy braku lustra śnieg się aż tak nie gromadzi, i rury mogą szybciej zacząć pracę. Na dodatek kto by tam lustro czyścił, a co jest warte brudne lustro?

Po części zastrzeżenia opisałem powyżej, natomiast lustro wbrew pozorom tak się nie brudzi.
Popatrz na dachy budynków, czy dachówka jest brudna? A jednak jest ona bardziej chropowata od gładkiego lustra, deszcz i śnieg robi swoje. Płaskich się przecież też nie myje.
Natomiast powyższe (w poprzednim poście) moje zastrzeżenie budzi patrzenie na kolektor próżniowy li tylko pod kątem sprawności.
Ale zróbmy takie zestawienie: porównajmy dwa kolektory, próżniowy KSR10 i płaski KS2000TLP AC tego samego producenta. Jeżeli porównamy te dwa kolektory przy tej samej powierzchni apertury w tych samych warunkach to o dziwo okazuje się, że kolektor płaski da nam maksymalnie 1451W a próżniowy przy tej samej powierzchni da nam 1425W. Zaznaczam, że te dane pochodzą z raportu badań dla promieniowania 1000W/m2 i prostopadłym promieniowaniu i Tm-Ta=0stopni. Zaskakujące co? Plaski lepszy od próżniowego (ale tylko w tych warunkach)
Również moje wątpliwości budzi podawanie krzywych sprawnościowych i tylko tych nie odnosząc się do powierzchni apertury o czym pisałem wcześniej (kwadratura koła).
Pozdrawiam.
Witold

Awatar użytkownika
posiadacz
Aktywny
Aktywny
Posty: 154
Rejestracja: 18 mar 2012, 19:29
Re: Kolektory viessmann.

autor: posiadacz » 02 kwie 2012, 20:27

osobiście uważam zwierciadła CPC za chwyt marketingowy, no chyba, że zakładamy ich okresowe czyszczenie, żeby odbijały choć trochę promieniowania słonecznego, no i wymianę co parę lat, przynajmniej dla co niektórych kolektorów...
- w naszych warunkach wilgotnych, śnieżnych, zanieczyszczonego powietrza taki element jest narażony na korozję...
- proszę spojrzeć na opisywany przykład z Niemiec, po 8-miu latach połowa rur klientowi najwyczajniej pękła, mimo, że obieg i glikol zachowały własności. nie jest tu wyjaśnione z jakich powodów (klient o to pyta).
http://home.tele2.de/heimann/sonnenkollektor.html
Obrazek

Awatar użytkownika
posiadacz
Aktywny
Aktywny
Posty: 154
Rejestracja: 18 mar 2012, 19:29
Re: Kolektory viessmann.

autor: posiadacz » 02 kwie 2012, 20:29

-... uzupełniająco do poprzedniego posta - przy okazji klient pytał, czy to normalne, że zwierciadła CPC są tak porośnięte...
- żeby takie zwierciadło działało, to powierzchnia musi być idealnie czysta chyba?

instalator 7
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 347
Rejestracja: 14 sty 2012, 11:07
Re: Kolektory viessmann.

autor: instalator 7 » 16 kwie 2012, 13:42

Zgadzam się ze zwierciadła CPC nie są dobrym rozwiązaniem. Żeby miały sens co 4-5 lat trzeba było by je wymieniać. Ale w większości kolektorów próżniowych są elementem stałym niewymiennym. Zadam również pytanie: Czy ktoś oglądał już wnętrze kolektora płaskiego po 8 latach eksploatacji?

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolektory viessmann.

autor: bachus » 17 kwie 2012, 5:21

posiadacz pisze:osobiście uważam zwierciadła CPC za chwyt marketingowy, no chyba, że zakładamy ich okresowe czyszczenie, żeby odbijały choć trochę promieniowania słonecznego, no i wymianę co parę lat, przynajmniej dla co niektórych kolektorów...
- w naszych warunkach wilgotnych, śnieżnych, zanieczyszczonego powietrza taki element jest narażony na korozję...

Jeżeli za chwyt uważamy zwiększenie uzysku po przez dodanie lustra to też się zgodzę ale ten uzysk jest nie zaprzeczalny.
W opisanym wyżej przykładzie lustra zzieleniały prawdopodobnie tylko dla tego, że były wykonane z aluminium i to przy kiepsko zamkniętych porach tlenku (lub w ogóle). Takie lustra spotyka się jeszcze przy chińskich heat pipe, natomiast jeżeli zastosuje się lustro z nierdzewki to takich objawów nie będzie a to z uwagi, że materiał jest bardzo gładki i nie występuje zjawisko korozji (jak w aluminium). Zwróćcie uwagę Panowie, że wiele elementów wykonanych z nierdzewki wystawionych na działanie atmosferyczne zachowuje swoje pierwotne właściwości (balustrady, relingi). Szyb kolektorów płaskich, czy rur w próżniówkach też nie czyścimy a podlegają one tym samym warunkom.
instalator 7 pisze:Zgadzam się ze zwierciadła CPC nie są dobrym rozwiązaniem. Żeby miały sens co 4-5 lat trzeba było by je wymieniać. Ale w większości kolektorów próżniowych są elementem stałym niewymiennym.

Tylko po co je wymieniać, wystarczy, że będą zrobione z dobrego materiału.
instalator 7 pisze: Zadam również pytanie: Czy ktoś oglądał już wnętrze kolektora płaskiego po 8 latach eksploatacji?

Tak oglądałem i nic się nie dzieje, podesłać zdjęcie?
Na koniec trochę sarkastycznie.
Ten zzieleniały kolektor pewnie posiadał Solar Keymark i pozytywnie przeszedł badania, również te wytrzymałościowe bo Niemcy na punkcie kwitów mają świra.
Witold

instalator 7
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 347
Rejestracja: 14 sty 2012, 11:07
Re: Kolektory viessmann.

autor: instalator 7 » 19 kwie 2012, 10:18

bachus pisze:W opisanym wyżej przykładzie lustra zzieleniały prawdopodobnie tylko dla tego, że były wykonane z aluminium i to przy kiepsko zamkniętych porach tlenku (lub w ogóle). Takie lustra spotyka się jeszcze przy chińskich heat pipe, natomiast jeżeli zastosuje się lustro z nierdzewki to takich objawów nie będzie a to z uwagi, że materiał jest bardzo gładki i nie występuje zjawisko korozji (jak w aluminium). Zwróćcie uwagę Panowie, że wiele elementów wykonanych z nierdzewki wystawionych na działanie atmosferyczne zachowuje swoje pierwotne właściwości (balustrady, relingi). Szyb kolektorów płaskich, czy rur w próżniówkach też nie czyścimy a podlegają one tym samym warunkom.

Zgadzam się że nierdzewka jest zdecydowanie lepszym materiałem na zwierciadła niż aluminium.
Jako ciekawostkę dodam że są na rynku polskim kolektory heat-pipe które maja wykonywane zwierciadła właśnie ze stali nierdzewnej.

emate30
Początkujący
Początkujący
Posty: 18
Rejestracja: 03 lip 2012, 9:00
Lokalizacja: rzeszów
Kontaktowanie:
Re: Kolektory viessmann.

autor: emate30 » 03 lip 2012, 11:30

Polecam Depsol DS z rurami niemieckiej produkcji (NARVA) możesz zobaczyc na stronie www.depsol.pl

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolektory viessmann.

autor: bachus » 03 lip 2012, 14:38

emate30 pisze:Polecam Depsol DS z rurami niemieckiej produkcji (NARVA)

Jak by to powiedzieć, właśnie nie dawno zgłosił się do mnie klient, który ma zainstalowane dwa zestawy po trzy osiemnasto rurowe kolektory . Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że z jakiś przyczyn w tych zestawach musi wymienić ok. 15 rur. Ponieważ przez telefon trudno jest postawić diagnozę dla czego tak duża liczba rur uległa uszkodzeniu to też i ja nie jestem w chwili obecnej stwierdzić dla czego się tak dzieje. Natomiast co najdziwniejsze jest, że za wymianę jednej rury zaśpiewał sobie serwis zakładający te instalacje 800zł za jedną rurę. Nie, nie pomyliłem się 800zł za jedną taką rurę. A tylko dla tergo, że jest ona nie typowa i w Polsce rzadko stosowana.

Awatar użytkownika
posiadacz
Aktywny
Aktywny
Posty: 154
Rejestracja: 18 mar 2012, 19:29
Re: Kolektory viessmann.

autor: posiadacz » 17 lip 2012, 10:25

Ciekawe co zainteresowani powiedzą na to porównanie? Tacy renomowani producenci jak np. Viessmann. systematycznie "optymalizuje" koszty produkcji, co objawia się tym, że nazwa kolektora zostaje, cena także na wysokim poziomie, ale zmienia się konstrukcja i to znacząco(!).

Załączam porównanie na wykresie kolektora próżniowego Vitosol 200-T oparte o raporty z badań wg EN12975, odniesione do apertury. I co widać? Nowy "lepszy" heat-pipe Vitosol 200-T (nawiasem mówiąc z rurami z Dag Chan w Chinach) wypada znacznie gorzej od swoich poprzedników badanych w roku 2004 i 2006...

- to samo dotyczy kolektorów płaskich: Vitosol 100 i jego obecny następca: Vitosol 200-F


Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
posiadacz
Aktywny
Aktywny
Posty: 154
Rejestracja: 18 mar 2012, 19:29
Re: Kolektory viessmann.

autor: posiadacz » 18 lip 2012, 8:38

nie żeby się czepiać, ale stal stali nierówna... Jest kilka stosowanych powszechnie rodzajów stali kwasoodpornej jak powinno się ją poprawnie określać. Wątpię, aby ta stosowana na lustra CPC była np. klasy 1.4571 stosowana np. w wyższej klasie kotłów kondesancyjnych lub np. na barierkach, konstrukcjach itp.. Częściej spotyka się zastosowanie popularnej stali 1.4306, która do nierdzewnych już nie należy... Zarówno wymienniki kondensacyjne, jak i barierki po paru latach korodują mniej lub bardziej, w zależności od warunków pracy

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Kolektory viessmann.

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 18 lip 2012, 8:47

Zimne spaliny są bardzo agresywne - gdyby kotły kondensacyjne dawały z m3 gazu 8kWh nie można by stosować stalowych kominów. Tak jak to się dzieje w gazowych grzałkach pulsacyjnych, które dają 20-40% więcej ciepła od kotłów kondensacyjnych z m3 gazu- komin jest z pcv.

Indiana
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1455
Rejestracja: 25 paź 2008, 19:36
Re: Kolektory viessmann.

autor: Indiana » 18 lip 2012, 19:53

Każdy normalny człowiek może sobie w kilka sekund sprawdzić, że sprawność kotłów pulsacyjnych wynosi średniorocznie do 109%, i jest taka sama jak normalnych kotłów kondensacyjnych. Bo kocioł pulsacyjny jest po prostu jedną z wielu możliwych odmian konstrukcyjnych kotła kondensacyjnego, i zużywa tyle samo gazu do wytworzenia 1 kWh co popularne kondensaty. Z tego prostego powodu, że bardzo trudno jest jakiejkolwiek konstrukcji przekroczyć barierę 109% sprawności względem wartości opałowej. No ale czego od matoła oczekiwać, dla którego jedynym źródłem wiedzy są opowieści podobnie głupich jak on sam handlowców :wink:

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolektory viessmann.

autor: bachus » 19 lip 2012, 8:21

Indiana pisze:Jest Pan tak bezdennie ....... i odporny na wiedzę, że szkoda tych bzdur komentować....
No ale czego od matoła oczekiwać, dla którego jedynym źródłem wiedzy są opowieści podobnie głupich jak on sam handlowców :wink:

Ja się tak za bardzo nie dziwię, można oczekiwać takich rewelacji:
Tak jak to się dzieje w gazowych grzałkach pulsacyjnych, które dają 20-40% więcej ciepła od kotłów kondensacyjnych z m3 gazu- komin jest z pcv.

Bo jak się ma taką wiedzę po studiach elektronicznych jak tu:
vt/33762/0/wentylator-regulator-obrotow
vt/34326/0/panele-dotykowe-sciemniacze-itd
to już nic nie może dziwić!

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Kolektory viessmann.

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 19 lip 2012, 9:32

bachus pisze:
Indiana pisze:Jest Pan tak bezdennie głupi, tępy i odporny na wiedzę, że szkoda tych bzdur komentować....
No ale czego od matoła oczekiwać, dla którego jedynym źródłem wiedzy są opowieści podobnie głupich jak on sam handlowców :wink:

Ja się tak za bardzo nie dziwię, można oczekiwać takich rewelacji:
Tak jak to się dzieje w gazowych grzałkach pulsacyjnych, które dają 20-40% więcej ciepła od kotłów kondensacyjnych z m3 gazu- komin jest z pcv.

Bo jak się ma taką wiedzę po studiach elektronicznych jak tu:
vt/33762/0/wentylator-regulator-obrotow
vt/34326/0/panele-dotykowe-sciemniacze-itd
to już nic nie może dziwić!

Pan się zapozna z definicja ( przytaczałem ją ) skąd się wzięło 109% - przekona się Pan, ze normalny człowiek tego by nie wymyślił. Ostudzenie spalin do temperatury substratów bez kondensacji. Gdyby był Pan człowiekiem wykształconym a nie dyplomowanym - zapewne bym się za głupka obraził, a tak... uśmieszek politowania.


Wróć do „Kolektory słoneczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

Gotowe projekty domów