Ale wy macie pojecie o wygodach.
przyklad 1.
-pojechales do pracy latem, a o 13 odcieli prad wiec zona dzwoni:
'kaziu zrob cos o bi boiler stuka i mam wrazenie ze mi wybuchnie, tylko szybko bo mi dzieci placza'
(na klopoty zastaw awaryjnego zasilania za 1500- czy to wygoda???)
przyklad 2.
-wyjezdzasz na urlop (nalezy ci sie jak psu zupa) wiec przed wyjazdem wchodzisz na dach by przykryc to co pracuje dla ciebie by nie pracowalo.
A poza tym to sama wygoda dbac o urzadzenia, przeglady, serwisy itp, itd.
Ja intaluje 2 grzalki w zasobniku 2x 6kW i mam obsluge ograniczona do ustawienia termostatu lub wylaczenia pstryczka w ogole. Cala filozofia.
Tylko, ze ja mam inne poczucie wygody.
a koszta???
z 1m2 macie ok 500-550kWh/rok a ja o max 300zl wyzsze rachunki za prad
a przy 5m2 1500zl wyzsze ale to w teorii, bo jak ja zaoszczedze to mi zostanie w kieszeni
a wy musicie to zuzyc bo sie zmarnuje