Witam.
Mieszkam w mieszkaniu na ostatnim 4 piętrze (blok z 2013r). Od czasu remontu w bloku (ze względu na pożar samochodu w garażu - były wymieniane wszystkie instalacje przechodzące przez garaż - między innymi rury od kanalizacji) mam następujący problem:
z odpływu wanny wieje wiatr, przez co zasysa do łazienki nieprzyjemne zapachy. Jest to 'wiatr' o takiej sile, że jak przyłożę zapałkę nad odpływ to ją gasi. Jak zatkam kratki wentylacyjne w mieszkaniu to problem znika. Jak kratki są odsłonięte i mam otwarte okno w mieszkaniu to tego problemu też nie ma. Problem jest przy zamkniętych oknach (okna są z mikrowentylacją) i działającej wentylacji. Mieszkam tam już 7 lat, a problem pojawił się przed rokiem, po remoncie. Raczej z odpływem jest wszystko w porządku. Według mnie problem leży gdzieś poza moim mieszkaniem (tylko gdzie?).
Dodam, że wentylacja 'kratce' jest mocna do tego stopnia, że czuć pod ręką moc z jaką jest zasysane przez nią powietrze (jak się przyłoży do niej dłoń), ale zawsze taka była.
Z góry dziękuję za wszystkie pomocne odpowiedzi.