Dzień dobry,
posiadam mieszkanie o drewnianym stropie. W celu wyciszenia go firma budowlana wykonała podwieszany sufit, wypełniony pomiędzy stelażem a stropem wełną. Niestety, firma wykonała zadanie źle - stelaż nie ma podkładek wygłuszających, wełna nie jest 'zbita' (jakoś bardzo upchana). Do stelażu przyczepione są zawieszki, do których przykręcono płyty GK. Zawieszki zostawiają około 1,5 cm miejsca między stelażem a płytami GK. Podsumowując, patrząc od stropu w dół, wygląda to następująco:
-drewniany strop
-wełna
-stelaż z zawieszkami
-płyty GK.
Niestety, nie wygłuszyło to mieszkania. Słyszę kroki sąsiada - podejrzewam, że przenoszone przez stelaż na płyty. I tu pojawia się właściwe pytanie.
- Czy wypełnienie przestrzeni między płytami GK a stelażem z wełną, oraz przestrzeni gdzie wełny nie ma np. na brzegach, pianką poliuretanową otwarto-komórkową zmniejszy poziom hałasu? Można byłoby to wykonać poprzez zrobienie otworów w płycie GK i wpuszczenie pianki.
Zdaje sobie sprawę, że nie wygłuszy to całkowicie mieszkania - jednak nie mam już środków na zerwanie podwieszonego sufitu i wykonanie go od podstaw na nowo - dlatego szukam tańszych i 'głupszych' rozwiązań.
Z góry dziękuję za odpowiedzi,
Pozdrawiam