Izolacja akustyczna ścian

Witam,

mieszkamy w czworaku, który okazał się połączeniem 2 domów jednorodzinnych dwulokalowych. Co za tym idzie ściana pomiędzy sąsiadami nie spełnia żadnej normy bo nie musi. Słyszymy normalne rozmowy przy stole więc nie muszę mówić co się dzieje gdy jest impreza.
Sąsiedzi nie mają zamiaru nic z tym robić niestety więc wygłuszenie z dwóch stron odpada...
Ściana wykonana jest z gazobetonu typu 500 - podobno.
Nałożony jest miękki tynk. Przenoszenie boczne jest również bardzo mocne. Rozmowy słychać nawet u nas w pokoju w ścianie na piętrze gdy rozmowa toczy się na dole u sąsiadów czyli dźwięk przenika także strop...

Czy w tym przypadku izolacja coś da? Czy lepiej zastosować coś pochłaniającego dźwięk i to by zmniejszyło przenoszenie boczne?

Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam

Nikt nic?

Dzień dobry.
Wyciszenie tylko jednej ścianki w tym wypadku może być częściowym rozwiązaniem.
Dodatkowo jest dość dużo sposobów tańszych, droższych, łatwych, trudnych, amatorskich czy profesjonalnych wyciszający miej lub bardziej tego typu hałasy.

Pytanie jest: czy chcesz to robić sama, jak najtaniej czy jak najlepiej ?
Ile miejsca jesteś gotowa poświęcić na dodatkową ściankę ?
Jaką kwotę jesteś gotowa poświęcić ?

Bo nie jest tak, że coś wyciszylibyśmy "za bardzo". Czy ktoś narzeka, że ma z byt grube mury, ze nic nie słuchać z za ściany ?
Przy wyciszaniu jest bardzo dużo elementów, które należy wykonać dokładnie z zaleceniem.
Jest kilka firma na rynku które w tym się specjalizują.

Pozdrawiam

Witam,

Dziękuję za odpowiedź. Oczywiście że chcielibyśmy to zrobić jak najlepiej, wydając jak najmniejszą kwotę. Możemy postawić "konstrukcję" sami mąż pracy się nie boi

Chodzi mi czy w naszym przypadku skoro dźwięk niesie się też bocznymi ścianami to czy powinniśmy na dzielącej nas ścianie użyć produktów absorbujących dźwięk, czy izolujących dźwięk? Mile widziane oczywiście propozycje jeśli ktoś ma sprawdzone materiały czy producenta.

Jeśli chodzi o grubość to ok 10-15cm może trochę więcej, wiadomo im mniej tym lepiej.

Mamy na tej ścianie również schody drewniane i tu się obawiam że będzie klopot z wygłuszeniem tej części.

A jakieś płyty grubość około 4cm z różną gęstością.
Ponoć one by dały radę ale znajomy nie pamięta jak się nazywały. Nakłada się na nie jeszcze płytę GK i ma się odgłosy zza ściany zmniejszone o 15db.

Słyszał ktoś o tym?

Ode mnie neoprim wzięli 5800 (oddali 1500) i taką fuszere odwalili, że nie da się u mnie w domu żyć. Trwa to już 2 lata. Od połtora roku śpię poza domem. Zrobili mi pudło rezonansowe!