Rozdzielenie instalacji wodnej w domku jednorodzinnym

Witam użytkowników i proszę o wsparcie,
w domku jednorodzinnym, który należał do rodziny wielopokoleniowej moich dziadków i mojego wujka, obecnie mieszka spadkobierca po dziadkach czyli mój tata, a pietro domu ma obecnie nowych, obcych współwłaścicieli.
Niestety, licznik główny wody, zarejestrowany w PEWIK na tatę, umieszczony jest w piwnicy sąsiadów. Od początku ich zamieszkania, nie ma spokoju, sąsiedzi piszą własne prawo, odbierając je moim rodzicom i doszło nawet do tego, że nie płacą za wodę, tylko płaci 100%tata, jako płatnik PEWiK.Dług rośnie nieustannie w kieszeni taty. Tata i sąsiedzi posiadają podliczniki. Sąsiedzi posiadają podliczniki w mieszkaniu, który nie obejmuje wody ogrodowej.
A teraz do rzeczy, co ma zrobić tata,żeby odłączyć się od sąsiadów i mieć nowy, własny licznik od PEWiK, a stary po prostu zostawić. Wszelkie rozmowy i mediacje są niemożliwe, bo sąsiedzi po prostu nie rozmawiają i nie płacą.
Propozycja PEWIK, żeby dogadać się z sąsiadami, co do rozliczeń lokalowych , jest niemożliwa. Sąsiedzi nie chcą żadnych zmian. Wg PEWIK pozostaje tylko zrobienie nowego przyłącza od ulicy, żeby nowy licznik był w piwnicy taty. Czy macie jakieś przemyślenia na tem temat?