Mam problem z instalacją po wykonaniu nowej studni i wymianie pompy.
Mam uruchomioną nową studnię głębinową (30m) z pompą IBO 3,5"SCM2/18. Przyłącze od studni do hydroforu ok 8 m. Przed hydroforem (200l WAREM) jest kolejno zawór zwrotny i manometr oraz wyłącznik ciśnieniowy LC2 (nastawienie 2,8/4,2). Z hydroforu zasilany jest układ nawadniania ogrodu (wielosekcyjny). Całość dobrze działała na pompie ssącej Grudziądz (1,1 kW), ale woda w studni się skończyła, anowo zainstalowana pompa wariuje przy pełnym przepływie. Muszę zdławić wypływ wody i wtedy dosyć płynnie następuje wył. i zał. Bez dławienia, przy wyłączaniu pompy przez LC (przy 4,3 atm) następuje jakiś udar cienienia (na manometrze ciśnienie skokowo spada niemal do 0, co powoduje zadziałanie LC i załączenie pompy, a ponieważ ciśnienie jest powyżej 2,8 pompa wyłącza się, po czym następuje kolejny spadek skokowy ciśnienia itd. W tym wszystkim tak, jakbym słyszał działanie zaworu zwrotnego przy wyłączaniu pompy. Czy ten drugi zawór przy hydroforze nie jest przyczyną (ponoć drugi jest zainstalowany na pompie)? A może wyłącznik podciśnieniowy odbija?
Proszę o radę
Pozdrawiam
.
