Nie rozumiem pewnej rzeczy.
W przypadku ogrzewania, dom nieizolowany a wystarczy jedynie odpowiednia instalacja żeby mieć niskie zużycie 30kWh/m2.
Posłużyłem się poniższymi cytatami jedynie po to żeby było prosto i klarownie.
Co w tym niezrozumiałego??
30kWh/m2 to nie jest niskie zużycie!! To najwyższe zużycie zanotowane w starych domach, po wprowadzeniu efektywności energetycznej, czyli ograniczeniu wyrzucania bezproduktywnego ciepła.
Ma Pan dom 40 letni 120m2 z dziurami w dachu i oknach, z grzejnikami elektrycznymi pod oknami, drabinka w łazience, - i rachunek za ogrzewanie 1200 zł miesiąc w miesiąc = 7200 zł (bez cwu, bo tu zużycie nie jest zależne od izolacji, wentylacji itp) czyli 12000kWh
Wentylacja... 100m3/h średnio, tak by mogły funkcjonować 4 osoby. Na uszczelnieniu i odzysku ciepła z wentylacji zaoszczędzimy 4000kWh . Na przeniesieniu grzejników na ściany działowe minimum połowę czyli kolejne 4000 kWh w tym przypadku. W łazience zastępujemy drabinkę nicobarem - [img]https://pytanieomieszkanie.pl/wp-content/uploads/2017/10/nicobar_kuchnia.jpg
[/img] i oszczędzamy minimum 500kWh - I ma Pan 30kWh/m2 - to są działania nazywane efektywnością energetyczną. Jak Pan jeszcze w salonie dołoży klimatyzator, by poprawić komfort latem i nie wyłączy go Pan na zimę, osiągnie Pan wynik poniżej 20kWh/m2 .
HVAC - najtańszy komfort.