System ogrzewania dla domu 110 m2

Nie kombinuję, tylko pytam czy jest sens zmieniać to co zakładałem, czy nie. A jak cenowo wychodzi ten samopoziom w stosunku do zwykłej wylewki?
Podsunąłeś mi ciekawy pomysł Szari. Wychodzi na to, że gdybym zaczął kombinować z grubością, co w moim przypadku wiąże się nie tylko z dodatkowym materiałem na wylewkę cementową, lecz również z dodatkową siatką zbrojącą, to koszty mogą wyjść mocno zbliżone, a tym samym możesz mieć rację
Dzięki!

Zależy od konstrukcji budynku i materiałów wykończeniowych podłogi.
MInimalna grubość wylewki to 6 cm. Sprawdzi się w budynkach z ceramiki, która akumuluje ciepło. Cieńszy beton to też mocniejsze nagrzewanie (przy podobnym rozstawie rur), więc raczej nie pod drewno.
W budynkach lekkich (szkielet lub gazobeton) warto dać 8-9, a nawet 10 cm (drewniaki). Tutaj ściany nie akumulują. Na taką grubośc wylewki (grzana wolniej z niższą temp.) można też położyć parkiet lub deskę warstwową.
Siatka nie jest obecnie konieczna. Do wylewki dodawane są włókna. Taka mieszanka nie kosztuje dużo więcej.

Jeszcze raz. Planowałem 7cm parter, 6cm poddasze. Jeśli to mało, to myślałem nad płytami Thermano lambda 0,022 na chudziaka i zamiast 12cm grafitu dałbym 10cm tej płyty. Mam dodatkowe 2 cm do wylewki. Z górą miałem problem, bo muszę schować w izolacji kanały od reku. Minimalna średnica peflexa to 5 cm. Stąd się wzięła grubość styro. Mogę dać 3cm iizolacji i 8 wylewki, ale węże kładę wtedy na siatce zbrojeniowej podniesionej o 2cm, żeby nie robić dziwnych wygięć przechodząc ponad instalacją reku. Ma to swoje plusy. Węże są całe oblane zaprawą. Teoretycznie to wychodzi na plus. Mógłbym to samo zrobić na dole, aby instalacja wyszła w okolicach połowy grubości wylewki. To tylko takie moje kombinowanie. Może to nie ma sensu. Nie wiem, nie jestem instalatorem. Być może Szari ma rację i zamiast dokładać do "kombinowania" lepiej wylać anhydryt. Dlatego pytam Was - fachowców. Jeśli chodzi o wykończenie posadzek, wszystko będzie w żywicy poliuretanowej. Włączając w to schody. Dlatego nie mieszam z wysokością stopni by pogrubić wylewki (wiem, że stopnie z drzewa, bądź marmuru 30mm rozwiązałyby problem). Tak to sobie wymarzyłem

Grubsza wylewka do akumulacji na dole wystarczy. Ciepełko i tak konwekcyjnie bedzie szło do góry.
Na górze 5 styro i 6 wylewki będzie ok. Jeżeli 6 to za dużo, wtedy anhydryt, min. 2cm powyżej rurki. Kontaktem z fleksami bym sie nie przejmował. Nic im się nie stanie przy 30-35 stopniach wody w podłogówce.

Średnie ceny to beton około 35 PLN/m2 a anhydryt 50 PLN/m2.
Ja wolę dopłacić i mieć ahydryt,

denvi pisze:Tak sobie na szybko przekalkulowałem i ogrzanie wody wyglada tak:

Złe dane początkowe przyjmujesz. W zimie woda z przyłącza ma nie 15 stopni a 5 stopni zimą.. 15 to ma latem.

denvi pisze:Zależy od konstrukcji budynku i materiałów wykończeniowych podłogi.
MInimalna grubość wylewki to 6 cm.

U mnie jest 5 cm a można zejść swobodnie do 4.

bachus pisze:

denvi pisze:Tak sobie na szybko przekalkulowałem i ogrzanie wody wyglada tak:

Złe dane początkowe przyjmujesz. W zimie woda z przyłącza ma nie 15 stopni a 5 stopni zimą.. 15 to ma latem.

Takie, z reguły, warunki przyjmują producenci pomp do CWU. 15/55/ przy 15 zew. Wiadomo, że u nas wyjdzie to trochę więcej kW, bo temp. wody waha sie bliżej 5-10.
Widać jednak, że PC lepiej grzać więcej ale do niższej temperatury. Taka oczywista oczywistość.

bachus pisze:

denvi pisze:Zależy od konstrukcji budynku i materiałów wykończeniowych podłogi.
MInimalna grubość wylewki to 6 cm.

U mnie jest 5 cm a można zejść swobodnie do 4.

Raczej ryzykowne. Beton może pękać, a boorys chce lać żywicę. No i nie zakumuluje za dużo.
Ale można, kto zabroni?
Gdzieś miałem wykres, na którym z krzywych można było sobie dobrać grubość wylewki w zależności od konstrucji budynku, czasu akumulacji i mocy grzewczej (chyba, bo parę osi tam było). Ale nie mogę znaleźć. Poszukam jeszcze w domu, wieczorem.

boorys pisze:Witam!
Zacząłem studiować internet by zaplanować co dalej po stanie surowym i zastanawiam się aktualnie nad systemem c.o.
Ogólnie planowałem wszędzie podłogówkę zasilaną kotłem gazowym, ale poczytałem troszkę by być mądrzejszym i paradoksalnie im dłużej czytam, tym głupszy się czuję XD
Największy mętlik w głowie zrobiły mi pompy ciepła. Przyznaję, że gruntowa jest poza moim zasięgiem finansowym, ale podobno PC PW można już nabyć w rozsądnej cenie. Gdybym nie potrzebował gazu, to same formalności z tym związane plus cena kotła dają chyba jakieś 12000 oszczędności. Jeśli dobrze liczę, to dokładam "dychę" i mogę mieć pompę. Pytanie czy warto bez fotowoltaniki? A może powinienem przygotować się i na tę inwestycję?
Z góry dzięki za radę
Pozdrawiam!

Witam,

To prawda. Zastosowanie powietrznej pompy ciepła nie wiąże się z tak wysokimi kosztami inwestycyjnymi jak w przypadku gruntowej pompy ciepła, ze względu na brak konieczności wykonania instalacji dolnego źródła ciepła (odwierty czy kolektor poziomy). Średnioroczne koszty eksploatacji gazowego kotła kondensacyjnego i powietrznej pompy ciepła są porównywalne. Jednak w przypadku pompy ciepła otrzymuje Pan najnowocześniejsze i najbardziej ekologiczne rozwiązanie a także technologię umożliwiającą na przykład aktywne chłodzenie budynku w lato. Zachęcam Pana do sprawdzenia oferty pomp ciepła Junkers-Bosch z rodziny Bosch Compress. W celu doboru oraz montażu odpowiedniego typy pompy ciepła warto skontaktować się z jednym z Autoryzowanych Instalatorów, których wyszukiwarkę można znaleźć na stronie [więcej informacji poprzez PW]. Możliwy jest również kontakt telefoniczny pod infolinią o numerze: 801 900 810. Wybrany instalator doradzi wybór najbardziej korzystnego rozwiązania. Więcej informacji o naszych pompach ciepła znajduje się na stronie [więcej informacji poprzez PW].
Pozdrawiam,
________________________________
Konsultant Junkers-Bosch