Skraplanie się wody w piecu

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Awatar użytkownika
tomnie
Aktywny
Aktywny
Posty: 125
Rejestracja: 23 lis 2006, 12:47
Lokalizacja: Śląsk/Chorzów
Skraplanie się wody w piecu

autor: tomnie » 09 sie 2007, 6:14

Witam jestem posiadaczem pieca 75 KW firmy HEF i mam konkretny problem po wygaszeniu pieca na koniec sezonu grzewczego zdemontowałem górną pokrywę , wyczyściłem wsztstkie kanały pootwierałem i po kilku dniach zauważyłem że na powieżchni pieca ( komora spalanie , popielnik i powierzchnia kanałów) pojawiły się małe kropelki wody piec zaczął się pocić . Zgłosiłem temat w HEF-ie panowie stwierdzili ,że może takie zjawisko wystąpić , mam pootwierać maksymalnie piec i czekać ... czekam , czekam i zero poprawy w temacie .
Mam pytanie czy ma ktoś może przetrenowany temat i jakiś sposób na powstrzymanie zjawiska pocenia i korozji pieca , dodam jeszcze że kotłownia jest generalnie suchym pomieszczeniem jest kratka wentylacyjna , są chyba tak się to nazywa Z-ki drzwi do kotłowni są cały czas otwarte , komin otwarty i wyczyszczony .

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
wentylacja

autor: Paweł_Małek » 09 sie 2007, 10:43

W kotlowni masz zwiekszona wilgotnosc powietrza, kociol jest zimny - w dzien zimniejszy niz powietrze ,i para z powietrza sie wykrapla na zimnych sciankach kotla.
Sprawdz droznosc wentylacji tak nawiewnej jak i wywiewnej, moze kanal wentylacji wywiewnej jest zatkany np gniazdem ptakow lub os.
Sugeruje sprawe skonsultowac z kominiarzem.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 09 sie 2007, 21:58

To normalne zjawisko.Można po zakończeniu sezonu grzewczego wysmarować wewnętrzne ścianki kotła starym olejem.Zmniejszy to znacznie wpływ wilgoci na metal.
adam

Awatar użytkownika
tomnie
Aktywny
Aktywny
Posty: 125
Rejestracja: 23 lis 2006, 12:47
Lokalizacja: Śląsk/Chorzów

autor: tomnie » 10 sie 2007, 6:50

adamis pisze:To normalne zjawisko.Można po zakończeniu sezonu grzewczego wysmarować wewnętrzne ścianki kotła starym olejem.Zmniejszy to znacznie wpływ wilgoci na metal.



Też o tym myślałem tyle tylko że obawiam się jednego co się stanie po rozpaleniu kotła gdy to mazidło zacznie się palić . Zastanawiam się jeszcze nad wyłożeniem wnętrza pieca może tekturą tak żeby pochłaniała wilgoć - sam nie wiem co będzie lepsze muszę to przetrenować .

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 10 sie 2007, 9:30

Podymi trochę i tyle.
A z tym otwieraniem wszystkich drzwiczek kotła to nie jestem do końca przekonany.Też tak robiłem,ale tego lata pozamykałem szczelnie wszystkie i tych kropelek jest zdecydowanie mniej.Może dlatego,że nie dostarcza się tam ciągle świeżej porcji wilgoci z powietrzem?Wydaje mi się,że odcięcie przepływu powietrza przez kocioł powodować powinno mniejsze pocenie się ścianek kotła,niż pozostawienie swobodnego przepływu.
adam

Henryk Sobucki
Aktywny
Aktywny
Posty: 119
Rejestracja: 09 sty 2007, 19:50
Lokalizacja: Dolny śląsk

autor: Henryk Sobucki » 13 sie 2007, 21:06

Te kropelki to kondensacja wody na produktach spalania osadzonych na ściankach
kotla. Podejrzewam, że niektóre składniki tego osadu są higroskopijne, czyli chloną
wodę z powietrza. Można to sprawdzić- kropelki mają obrzydliwy, kwaśny smak, myślę,
że to jakieś mocno kwaśne sole ze spalania, może nawet chłonące wodę cząsteczki
kwasu siarkowego.

Awatar użytkownika
tomnie
Aktywny
Aktywny
Posty: 125
Rejestracja: 23 lis 2006, 12:47
Lokalizacja: Śląsk/Chorzów

autor: tomnie » 14 sie 2007, 5:29

Henryk Sobucki pisze:Te kropelki to kondensacja wody na produktach spalania osadzonych na ściankach
kotla. Podejrzewam, że niektóre składniki tego osadu są higroskopijne, czyli chloną
wodę z powietrza. Można to sprawdzić- kropelki mają obrzydliwy, kwaśny smak, myślę,
że to jakieś mocno kwaśne sole ze spalania, może nawet chłonące wodę cząsteczki
kwasu siarkowego.



Niektóre kropelki wody sa oblane cieniutką warstwą osadu - kosztował ich nie będę :roll:
chyba jednak pomysł z naniesieniem na zawilgocone powierzchnie pieca warstwy oleju
(ja planuję olej jadalny"BARTEK" :lol: ) będzie najlepszy bo w tej chwili nawet w momencie pisania tego tekstu mój piec KORODUJE :!: :evil:

Henryk Sobucki
Aktywny
Aktywny
Posty: 119
Rejestracja: 09 sty 2007, 19:50
Lokalizacja: Dolny śląsk

autor: Henryk Sobucki » 14 sie 2007, 11:25

Byłbym bardziej za użyciem jakiegoś środka do neutralizacji np. roztworu sody,
ostatecznie proszku do prania.

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
kropelki

autor: Paweł_Małek » 14 sie 2007, 14:32

Rozpal kociol np drewnem, rozgrzej do ok. 70stopni C (zeby byl suchy), po wygasnieciu
poczekaj za zar przygasnie, uzun popiol, przeczysc piec i dopiero zakonserwuj.
Najlepie smarowac olejem jak kociol ma temperature ok. 40C (dotykowo cieply nie musi byc dokladnie byle byl cieplejszy od powietrza - wtedy masz pewnosc zwe jest suchy).
Do konserwacji nie uzywaj oleju roslinnego tylko mineralny, najlepiej zmieszac olej z smarem
tak aby uzyskac konsystencje gestej smietany i tym posmarowac piec w srodku.
Olej roslinny jelczejac wydziela kwasy ktore nie sa obojetne dla stali.
Na poczatku sezonu dobrze rozpalic np. drewnem, olej z smarem sie wypali, po czym normalnie palic.
Mozna uzyc przepracowany olej przekladniowy, hydrauliczny, nie wolno uzywac przepracowanych olejow silnikowych, emulsji olejowo-wodnych, ktore tez sa kwasne.

Posmarowanie kotla mokrego tylko przyspieszy korozje - kwas bedzie caly czas na sciankach kotla bo woda nie bedzie miala mozliwosci odparowania.l

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
normalne zjawisko

autor: Jarecki79 » 20 sie 2007, 11:25

Zjawisko naturalne, tak jak czasami woda w wiadrze- kropelki w ciepłe dni też wychodzą na zewnątrz, podobnie na spłuczce podczas gorących dni.

Bardzo ważna jest sprawna wentylacja w kotłowni i gdy w kotle nie palimy wszystkie drzwiczki i wyczystki powinny być otwarte. Ponadto wystarczy raz na jakiś czas przepalić suchym drewnem i spalić jakieś kartony - przy okazji podgrzać wodę w bojlerze. Tak w okolice 70st.C.
Jak będzie Pan okresowo przepalał, wszystko będzie ok.

Nie wykładać żadnymi kartonami kanałów dymnych!! Dopiero przyspieszy to korozję!

Jeżeli nie ma wilgoci w kotłowni i jest dobra wentylacja a sam kocioł jest otwarty i okresowo przepalany to nie będzie rdzewiał. Jeżeli w kotłowni jest jednak wilgoć, musi Pan podjąć jakieś działania, aby wyeliminować przyczynę jej powstawania. Można także założyć w kotłowni jeden grzejnik.
Jarecki
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
na forumbudowlane.pl


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 192 gości

Gotowe projekty domów