piec na eko groszek per eko 17kw

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Konrad 70
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 17 paź 2007, 9:53

autor: Konrad 70 » 19 lis 2007, 13:12

Witam
Nawiązując do powyższych rozważań, mam pytanie. Niestety nie mam doświadczenia z piecami na ekogroszek - palę pierwszy sezon. Ale czy oznaką kiepskiej jakości paliwa może być jego przerzucanie na lewą stronę? Chodzi o to że próbowałem różnych ustawień i cały czas ten sam problem. Wygląda to w ten sposób, że po prawej stronie paleniska groszek się w miarę ładnie wypala a po lewej jest przerzucany, niedopalany. I teraz pytanie czy paliwo jest słabej jakości ma za dużo miału? Czy możliwa jest tez taka przyczyna np. nierównomierna "asymetryczna" praca nadmuchu?

pozdrawiam
Konrad 70
Konrad 70

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 19 lis 2007, 15:23

Przytkały się szczeliny nawiewu po lewej stronie.
adam

mezzo
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 58
Rejestracja: 15 maja 2007, 10:35
Lokalizacja: żywiec
piec na eko groszek per eko 17kw

autor: mezzo » 03 gru 2007, 10:48

Witam hahahah chętnie podzieęl się nowymi ustawieniami takiego piecyka przy tych ustawieniach pali się naprawdę świetnie popiołku to na lekarstwo pyłek i szybciej się nagrzewa wiadomo nie wszędzie zdają egzamin ale warto sprubować a więc czas podawania 20 sek przerw w pod 60 sek wętylator 4 bieg w skali 1 do 10 biegu przysłonka na wentylatorku otwarta jakięś 2 cm przedmuch 10 min a co do ilośći spalanego opalu to po czterech dniach widzę ze powinienem się zmieśćić w 125 kg na siedem dni temp na piecu 55st miłego dnia pozdrawiam

Domator
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 11 sty 2009, 18:58

autor: Domator » 11 sty 2009, 20:26

Witam, jestem nowy i proszę o pomoc. Mam kocioł Per Eko 25kw z podajnikiem ślimakowym. Przy powierzchni domu 240 m2 piec spala cały zasobnik przez 3 dni (temp na piecu 45 stopni). Kotłownia jest poza domem i odległość wynosi około 15 m, czy były by aż tak duże straty ciepła?. Może piec jest za duży? Poza tym faktycznie nie spala całego groszku, w popielniku znajdują się pospiekane kawałki oraz robią sie straszne bryły. Obecne ustawienia to Podawanie 10 sek przerwa 30 sek opóźnienie wyłączenia nadmuchu 30 sek przerwa przedmuchu 7 min, siła nadmuchu 6 w skali 1-10 klapa wentylatora otwarta na około 10 % średnicy. Ostatnio zauważyłem też że z jednej strony paleniska nie spala węgla ale to chyba zapchała się dysza ( tak tutaj wyczytałem).
Proszę o pomoc, z góry dziękuję.

karan
Aktywny
Aktywny
Posty: 131
Rejestracja: 16 maja 2007, 19:33
Lokalizacja: Łaziska

autor: karan » 11 sty 2009, 20:46

Czy do przeprowadzenia rur między domem i kotłownią zastosowałeś jakieś rury preizolowane, czy też zabezpieczyłeś to na własną rękę? Jeśli to drugie to napisz kilka słów jak.
Według mnie powodem takiego stanu rzeczy jest kumulacja kilku czynników.
P.S. Piec na pewno nie jest za duży. W tych warunkach bałbym się wręcz odwrotnej sytuacji.

Domator
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 11 sty 2009, 18:58

autor: Domator » 13 sty 2009, 0:41

Cześć, rury są w ziemi na głębokości około 1,8 m, to są jakies plastikowe rurki z metalowym czymś w środku, izolacja to otulina gąbkowa na każdą rurkę plus otulina na dwie rurki razem i to wszystko włożone w grubą plastikową rurę i obłożone styropianem. Wczoraj ustawiłem piec tak jak sugerował tu kolega, faktycznie spalanie jest lepsze i nie pozostają grudki ani spieki, natomisat ubyło ponad 1/3 podajnika i poza tym strasznie wolno dochodzi do zadanej temperatury.

karan
Aktywny
Aktywny
Posty: 131
Rejestracja: 16 maja 2007, 19:33
Lokalizacja: Łaziska

autor: karan » 13 sty 2009, 18:38

Moim zdaniem powodem takiego stanu rzeczy są duże straty ciepła w gruncie (nie masz przecież pewności, czy rury są na tyle szczelnie zabezpieczone, że nie dostaje się między nie i otulinę zimna woda gruntowa). Miałem kiedyś identyczny problem. Próbowałem zniwelować duże spalanie obniżając temperaturę w nocy w domu na pokojówce, ale skutek byl dokładnie odwrotny, a identyczny jak u ciebie - temperatura na kotle nie rosła lub wzrastała bardzo wolno.
Do tego wszystkiego można dołożyć dobranie kotła na styk w takich warunkach.

mts2
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 02 lut 2009, 10:01

autor: mts2 » 02 lut 2009, 11:27

Hej,

domator, poniżej kilka informacji dla Ciebie.

To niekoniecznie kwestia rur, tym bardziej że z opisu wynika że są dość ładnie zaizolowane.
Mam tą samą sytuację z efektywnością palenia, poniżej kilka faktów i trochę liczb. Nie od początku bawiłem się z piecem - w zasadzie robię to ok. 3 miesięcy.

1) piec per-eko KSR 25kW,

2) dom 35lat, instalacja stalowa, nieocieplony, bliźniak, metraż ok. 200m2 (w tej chwili wyłączyłem z opalania ok. 80m2 - garaż, nie używane pomieszczenia),

3) instalacja pieca 10.2008,

4) spalanie: 4 standardowe, metalowe wiadra (2 worki po 23 - 25kg - wiadomo jak pakują) / dobę przy temp. na dworze -10 i w domu +19/20, jeżeli temp. zewnętrzna oscyluje wokół 0 i przy +19/20 w domu, to spalam 3 wiaderka,

5) w instalacje wpięty mam też bojler 100l,

6) popiół: pół, czasami trochę więcej wiadra / dobę - jak nie kombinuję z parametrami to popiół w miarę OK, jeżeli coś namieszam to są obecne niedopałki + spieki (choć te po zmianie węgla obserwuję coraz rzadziej),

7) instalacja zaworu 4d, 2 dni temu (póki co bez widocznej poprawy, ale jeszcze się tym bawię),

8) parametry (przed zamontowaniem 4d): tu było już wszystko, począwszy od zalecanych przez producenta, poprzez najrozmaitsze kombinacje czasu podawania i przerw między kolejnymi dawkami węgla. Przedmuch wyrzuć = ustaw na 30min. bo z moich obserwacji wynika że nie jest potrzebny. Kiedyś czyściłem cały piec, łącznie z kominem co zajęło mi ponad godzinę. Jak zacząłem rozpalać, ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem że zostały jeszcze resztki żaru, które udało mi się odratować i ponownie rozpalić. Generalnie na ustawieniach zalecanych przez producenta (9/18), przy temperaturze na piecu 55st., cykl grzania miałem następujący: 5min (grzanie), 6min (przerwa). W porywach z czasem grzania schodziłem do 4min.i do 7min (przerwa).

9) paliwo: ekogrosze (4 tony od października do 20-go grudnia - rzekomo Chwałowice; od 21-go grudnia palę węglem z Juljusza (kupiłem 3 tony i prawdopodobnie w tym sezonie mi braknie) - jest drobniejszy i nie robi się tyle spieków).

10) sąsiad ma identyczny piec, instalacje, zawór 3d. Jedyna różnica to usytuowanie budynku - ja graniczę z innym domem z jednej strony, a z drugiej mam gołą ścianę. Sąsiad z jednej i drugiej strony graniczy z innymi budynkami. Spala chyba ok. worka (2 wiadra - jeżeli mówi prawdę),

11) wniosek: na dziś dzień mam tylko jeden: ocieplenie domu. Oczywiście będę walczył jeszcze z zaworem 4d, ale nie wiem czy coś wskóram. Udało mi się osiągnąć 30min przerwy między kolejnymi grzaniami, przy około 10 min grzania - stosunek super. Aczkolwiek jak podsumuję ilość spalonego węgla w całym cyklu to wychodzi na to samo co było wcześniej (cykl 10/30 osiągnąłem przy ustawieniach 9/18, przy odpowiedniej regulacji na 4d).

Być może coś przeoczyłem, być może czegoś jeszcze nie przećwiczyłem, ale coraz bardziej wydaję mi się że zostanę z tymi 4 wiadrami węgla na dobę.
Napisz proszę trochę szczegółów nt. Twojej instalacji i Twoich doświadczeń z paleniem. Być może wpadniesz na coś nowego.

PS: co do przerzucania węgla, kolega adamis ma rację. Odkręć śrubę u dołu - zdejmij talerz, a zgromadzony popiół sam wyleci.

PS2: czasami może też byś kwestia rozszczelnienia retorty - ale wtedy ewidentnie gorzej się pali.

pozdrawiam

pepe1941
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 22 lut 2009, 16:15

autor: pepe1941 » 22 lut 2009, 17:04

witam serdecznie. Nastąpiła ta chwila kiedy uruchomiłem piec per-eko KSR 17 domku 116m ocieplonym styropianem 10cm, poddasze wełna 20cm.
Troszkę kombinowałem z ustawieniami, sugerując się wypowiedziami innych użytkowników tego rodzaju pieców. obecnie piec chodzi na ustawieniach:
podawanie 15s
przerwa 48s
dmuchawa na 4 biegu otwarta na jakieś 2,5 cm
przerwa przedm 7 minut
sterownik St-37
Węgiel pali się na kopczyku który ma wysokość około 3cm, jednak węgiel spalając się pozostawia po sobie coś na kształt szlaki, w piecu jest pełno osadu na ściankach.
I tutaj rodzi się moje pytanie czy to wina węgla czy braku powietrza, jak zwiekszyłem dopływ powietrza efekt jest podobny.
Ponadto czy wylot na komin ma być całkowicie otwarty, czy ustawiony tak aby się dym nie wracał przy włączonej dmuchawie.
Oraz czy jak zabraknie węgla, czy piec sam sie wyłączy.

O ilości spalania chwilo się nie wypowiem ponieważ jestem na etapie wygrzewania domu, w którym powieszone są grzejniki płytowe.
Proszę o rady.

dario78
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 11 sie 2012, 5:00
Re: piec na eko groszek per eko 17kw

autor: dario78 » 11 sie 2012, 5:17

Witam wszystkich.
Posiadam kocioł per=eko KSRM 17 z podajnikiem ślimakowym.
I chciałem wypróbować jak w nim pali sie miałem.
I mam takie pytanie?
Czy ktoś w tym piecu pali miałem?
Jeśli tak, to jakie ustawić parametry na sterowniku?
Proszę o odpowiedz

grzeli
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 72
Rejestracja: 22 paź 2011, 7:44
Kontaktowanie:
Re: piec na eko groszek per eko 17kw

autor: grzeli » 12 sie 2012, 20:50

Skoro chcesz wypróbować to zrób to i podziel się informacją.
Jeżeli producent uwzględnia taki opał to powinien go spalić bez większych problemów.

Awatar użytkownika
karoka65
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 701
Rejestracja: 07 gru 2011, 22:13
Lokalizacja: Stary Grodków, tel: 509802200
Kontaktowanie:
Re: piec na eko groszek per eko 17kw

autor: karoka65 » 12 sie 2012, 21:55

A jaki masz palnik w tym kociołku kolego, bo nie chce mi się szukać co pisze o nim czy nie pisze producent ?

dario78
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 11 sie 2012, 5:00
Re: piec na eko groszek per eko 17kw

autor: dario78 » 23 sie 2012, 6:40

kolego w piecu per-eko krsw 17kw palenisko mam retortowe.
I mam pytanie?
jak ustawic sterownik paląć miałem, na jakich parametrach?
chciałem wypróbować go na miale, ale nie wiem czy to dobry pomysł i jak sie bedzie palić?
moze ktoś mi jest wstanie pomóc.
a jeśli nie to moze ktoś mi poda jakie ma ustawienia na sterowniku paląc na eko-groszek?
i jakie ma spalanie roczne ogrzewając powierzchnie 120m2
prosze o odpowiedz

Awatar użytkownika
karoka65
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 701
Rejestracja: 07 gru 2011, 22:13
Lokalizacja: Stary Grodków, tel: 509802200
Kontaktowanie:
Re: piec na eko groszek per eko 17kw

autor: karoka65 » 23 sie 2012, 9:17

Palenisko retortowe to za mało. czy jest to palnik Pancerpola PPS 25 czy coś z palników II-ej generacji ( Brucer, Ekoenergia, nie wspominam o Burner-S ponieważ nie jest dostępny w tym kotle) bo na nich można palić miałem. Jeśli jest to fajka Pancerpola to zapomnij o miałe. Możesz ewentualnie domieszywać miału do eko ze 30 do 40% i to suchego

Awatar użytkownika
karoka65
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 701
Rejestracja: 07 gru 2011, 22:13
Lokalizacja: Stary Grodków, tel: 509802200
Kontaktowanie:
Re: piec na eko groszek per eko 17kw

autor: karoka65 » 23 sie 2012, 9:22

Co do ilości spalonego paliwa to zależy to głównie od tego jakie straty generuje budynek ( ważne ocieplenie). Możesz zmieścić się w dwóch tonach przy dobrze kalorycznym paliwie i nie dużych stratach a możesz podjeżdżać pod 4 tony na sezon. Trochę jest tych zależności.


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 131 gości

Gotowe projekty domów