Sciema? Bron boze! Tylko nie moge sobie tego wyobrazic. Dom na lawach, w srodku piach a na tym jakis tam betonik - cienki i slaby bo ma byc tanio. Na tym dom - caly drewniany - od scian po sufit. I raptem zaledwie z rok. No moze ciut wiecej. Wiec dom "pracuje".
No i teraz powiedzcie jak to ugrysc. Ma byc elekryczna podlogowka - nic innego nie wchodzi w rachube
1. Jaki uklad warst?
2. Co lejemy na te gole dechy - mase samopoziomujaca? Producent/marka prosze. Mnie sie to nie miesci w glowie ze wylane cokolwiek bedzie sie trzymac jeszcze pracujacego drewna.
Jak dla mnie, to szlag trafi cala podloge. I trzeba bedzie ja robic regularnie az sie delikwent podda. Jak sobie wyobrazacie parametry i prace na styku: drewno-wylewka, wylewka - plytki. Co zagrzeje to pojdzie wszystko w glebe. Drewno bedzie pekac i plytki strzelac. No i moze za 15 lat dom w koncu osiadzie i ustoi- to bedzie mial wtedy szanse chociaz na terakote na podlodze
Myle sie? Czy juz ktos cos takiego przerabial?
Sa gotowe systemy?
pozdr