Ogrzewanie podłogowe

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

asolt
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1130
Rejestracja: 05 maja 2011, 7:44
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Re: Ogrzewanie podłogowe

autor: asolt » 01 cze 2015, 13:51

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Czy już się Pan dowiedział, dlaczego straty się mierzy a nie liczy?
Nie ma możliwości i sensu, liczenie z dokładnością poniżej 10kWh/m2. A liczenie z dokładnością 10 i więcej kWh/m2 jest głupotą przy maksymalnym zużyciu 30kWh/m2.
Wszytko co powyżej to straty instalacji nie domu!!!


Sa takie mozliwosci i potwierdza sie to w praktyce. Jeden z moich klientów, osoba znana na forum muratora majaca dom ponizej 30 kWh/m2 potwierdza od kilku lat zgodnosc moich obliczen z zuzyciem rzeczywistym z błedem 10-15 %. Dom ma ogrzewanie elektryczne kablowe niecentralne(w posadzce, nie w suficie) ma 2 taryfy, nie obniza czasowo temperatury bo to nic nie daje, dom ma duża akumulację. Jest wielu innych uzytkowników takze majacych domy pomy ponizej 30 kWh/m2 którzy potwierdzają zgodnosc zuzycia z obliczeniami (moimi). Ja wiem ze oni sie mylą ,nie potrafią odczytac stanu licznika, kłamią, oszukują, nie moze byc inaczej bo racje ma tylko Pan.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogrzewanie podłogowe

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 01 cze 2015, 14:19

Po co to liczyć?

asolt
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1130
Rejestracja: 05 maja 2011, 7:44
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Re: Ogrzewanie podłogowe

autor: asolt » 01 cze 2015, 16:25

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Po co to liczyć?


Zsadniczy powód jest jeden, nie wszyscy są wyznawcami Pana teorii i nie chcą budować szkieleciaków. Takie jest prawo inwestora który swoje pieniadze chce spozytkowac zgodnie z własną decyzją. Nikt nie lubi bolszewickich metod którymi sie Pan posługuje, nie dając zadnego wyboru. Wg Pana jest tylko jedna jedyna słuszna metoda. Inwestorzy nie chcą byc ograniczani czy to przez urzedników czy to przez Pana. Nie dziwi Pana całkowitych brak poparcia panskich ideii, to naprawde ne przypadek, prosze przyjąc do wiadomosci ze jest wielu zdolniejszych od Pana uczonych w dziedzinie fizyki budowli. Jaki trzeba miec tupet aby nazywac ich szkodnikami, wypranymi z samodzielnego myslenia ciepłownikami. Pan naprawdę sądzi ze wszyscy ciepłownicy siedzą w kieszenie koncernów neregetycznych?
Wracając do ozc, kazdy inwestor chce wiedziec ile będzie płacił za ogrzrwanie mając takią a taką izolację , takie a nie inne okna, takie a nie inne zódło ciepła. Tego wszystkiego inwestorzy sie od Pana nie dowiedzą, szacowanie na poziomie 100% bęłdu nikogo nie interesuje, a tylko tyle moze Pan informowac swoich klientów. O charakterystyce energetycznej i analizie ekonomiczno ekologicznej koniecznej do PNB nie wspomnę. A Pan tylko jak zacieta płyta : po co ?

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Ogrzewanie podłogowe

autor: bachus » 01 cze 2015, 16:32

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Po co to liczyć?

Jasne, jest to już dawno policzone:

Obrazek

asolt
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1130
Rejestracja: 05 maja 2011, 7:44
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Re: Ogrzewanie podłogowe

autor: asolt » 01 cze 2015, 17:00

bachus pisze:
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Po co to liczyć?

Jasne, jest to już dawno policzone:

Obrazek

Niektóre wartosci są zawyżone a niektóre zanizone. Trudno jest podac unwersalne wartosci.
Tych zestawien powinno byc klika dla poszczegolnych zakresow Euco

Enerbau
Ekspert budowlany
Ekspert budowlany
Posty: 6031
Rejestracja: 23 gru 2011, 22:14
Lokalizacja: Wąbrzeźno
Re: Ogrzewanie podłogowe

autor: Enerbau » 01 cze 2015, 21:43

asolt pisze:
Tomasz_Brzeczkowski pisze: Czy już się Pan dowiedział, dlaczego straty się mierzy a nie liczy?
Nie ma możliwości i sensu, liczenie z dokładnością poniżej 10kWh/m2. A liczenie z dokładnością 10 i więcej kWh/m2 jest głupotą przy maksymalnym zużyciu 30kWh/m2.
Wszytko co powyżej to straty instalacji nie domu!!!


Sa takie mozliwosci i potwierdza sie to w praktyce. Jeden z moich klientów, osoba znana na forum muratora majaca dom ponizej 30 kWh/m2 potwierdza od kilku lat zgodnosc moich obliczen z zuzyciem rzeczywistym z błedem 10-15 %. Dom ma ogrzewanie elektryczne kablowe niecentralne(w posadzce, nie w suficie) ma 2 taryfy, nie obniza czasowo temperatury bo to nic nie daje, dom ma duża akumulację. Jest wielu innych uzytkowników takze majacych domy pomy ponizej 30 kWh/m2 którzy potwierdzają zgodnosc zuzycia z obliczeniami (moimi). Ja wiem ze oni sie mylą ,nie potrafią odczytac stanu licznika, kłamią, oszukują, nie moze byc inaczej bo racje ma tylko Pan.


Pański klient ma ogrzewanie akumulacyjne, więc w takim przypadku nawet mowy nie ma by mógł
temperaturę obniżyć!

Oczywiste jest, że obniżenie temperatury o 1 °C pozwala na oszczędność energii w wysokości
6%.

Kto jak kto, ale audytor energetyczny powinien o tym wiedzieć, chyba, że studiował inną fizykę, a wtedy wszystko jest możliwe. Są nawet tacy "specjaliści", którzy potrafią obliczyć na podstawie
wzorów z termodynamiki, zapotrzebowanie na energię potrzebną do ogrzewania domu, który
jest ogrzewany podczerwienią!
Jak przedstawia się im wyniki pomiarów, to szukają dziury w całym, gdyż nie są one zgodne z ich
obliczeniami...

Stare przysłowie mówi, że złej tancownicy wadzi rąbek u spódnicy!

asolt
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1130
Rejestracja: 05 maja 2011, 7:44
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Re: Ogrzewanie podłogowe

autor: asolt » 01 cze 2015, 23:09

Enerbau pisze:
asolt pisze:
Tomasz_Brzeczkowski pisze: Czy już się Pan dowiedział, dlaczego straty się mierzy a nie liczy?
Nie ma możliwości i sensu, liczenie z dokładnością poniżej 10kWh/m2. A liczenie z dokładnością 10 i więcej kWh/m2 jest głupotą przy maksymalnym zużyciu 30kWh/m2.
Wszytko co powyżej to straty instalacji nie domu!!!


Sa takie mozliwosci i potwierdza sie to w praktyce. Jeden z moich klientów, osoba znana na forum muratora majaca dom ponizej 30 kWh/m2 potwierdza od kilku lat zgodnosc moich obliczen z zuzyciem rzeczywistym z błedem 10-15 %. Dom ma ogrzewanie elektryczne kablowe niecentralne(w posadzce, nie w suficie) ma 2 taryfy, nie obniza czasowo temperatury bo to nic nie daje, dom ma duża akumulację. Jest wielu innych uzytkowników takze majacych domy pomy ponizej 30 kWh/m2 którzy potwierdzają zgodnosc zuzycia z obliczeniami (moimi). Ja wiem ze oni sie mylą ,nie potrafią odczytac stanu licznika, kłamią, oszukują, nie moze byc inaczej bo racje ma tylko Pan.


Pański klient ma ogrzewanie akumulacyjne, więc w takim przypadku nawet mowy nie ma by mógł
temperaturę obniżyć!

Oczywiste jest, że obniżenie temperatury o 1 °C pozwala na oszczędność energii w wysokości
6%.

Kto jak kto, ale audytor energetyczny powinien o tym wiedzieć, chyba, że studiował inną fizykę, a wtedy wszystko jest możliwe. Są nawet tacy "specjaliści", którzy potrafią obliczyć na podstawie
wzorów z termodynamiki, zapotrzebowanie na energię potrzebną do ogrzewania domu, który
jest ogrzewany podczerwienią!
Jak przedstawia się im wyniki pomiarów, to szukają dziury w całym, gdyż nie są one zgodne z ich
obliczeniami...

Stare przysłowie mówi, że złej tancownicy wadzi rąbek u spódnicy!


Zapotrzebowanie na ciepło budynku nie zalezy od rodzaju systemu grzewczego. Jest to cecha charakterystyczna budynku podobnie jak projektowe obciązenie cieplne. Jezeli budynek potrzebuje
okresloną ilosc energii do utrzymania okreslonej temperatury to trzeba mu tą energie dostarczyc nieistotne jakim sposobem, ogrzewanie podczerwienią nie ma tu nic do rzeczy. Juz raz pisałem napiszę po raz kolejny energia elektryczna zamienia sie w cieplną ze 100% sprawnoscia i nikt tego nie zmieni, nawet dr Kossac. Poki co jeszcze nikt nie obalił zasady zachowania energii i nie spodziewam sie ze będą to naukowcy których Pan tak czesto cytuje.
Mówią ze przysłowia sa mądroscią naródów, zapewne nie bez racji, ale zeby dopasowac porzysłowie do konkretnej sytuacji tez sie trzeba wykazac mądroscią, której niektórym brakuje.
Co do obniżen temperatury to istotnie jest to oszczednosc energii, ale czy to ma cos wspolnego z komfortem, mozemy obnizyc ciagle o 5-6 oC i juz mozna sie pochwalic 30% obnizeniem zuzycia.
Zdaję sobie sprawe ze akumulacja jest wrogiem rewelacyjnie niskiego zuzycia energii przy ogrzewaniu podczerwienią, ale takich budynków jest naprawdę mało i nie zanosi sie na przełom.
A tak przy okazji zapytam co daje czasowe obnizenia temp. w budynku w którym stale przebywają domownicy (małe dzieci, ludzie starsi, pracujący na własny rachunek itp. oprócz zmniejszenia zuzycia energii.
Nikt nie szuka dziury w całym ale uczciwie jest opatrzyc komentarzem to bardzo niskie zuzycie energii w pokazowym budynku. Nic nie bierze sie z niczego a sugerowanie ze tylko zasługa podczerwieni jest działaniem marketingowym wprowadzającym potencjalnego klienta w bład.
Ten kto ma czelnosc zapytac burząc podczerwony ideał jest porównywany do baletnicy której wszystko nie pasuje. Po co pytac o ilosc spalonego drewna, po co pytac o całkowity czas obnizen temperatury? Niewygodne pytania najlepiej osmieszyc, autorowi zarzucic niewiedzę, całosc obrócic w zart lub pseudonaukowo wytłumaczyc termodynamiką, która nie ma nic wspolnego z czasowym obnizeniem temp. i iloscia spalonego drewna.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogrzewanie podłogowe

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 02 cze 2015, 5:07

asolt pisze:
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Po co to liczyć?


Zsadniczy powód jest jeden, nie wszyscy są wyznawcami Pana teorii i nie chcą budować szkieleciaków. Takie jest prawo inwestora który swoje pieniadze chce spozytkowac zgodnie z własną decyzją. Nikt nie lubi bolszewickich metod którymi sie Pan posługuje, nie dając zadnego wyboru. Wg Pana jest tylko jedna jedyna słuszna metoda. Inwestorzy nie chcą byc ograniczani czy to przez urzedników czy to przez Pana. Nie dziwi Pana całkowitych brak poparcia panskich ideii, to naprawde ne przypadek, prosze przyjąc do wiadomosci ze jest wielu zdolniejszych od Pana uczonych w dziedzinie fizyki budowli. Jaki trzeba miec tupet aby nazywac ich szkodnikami, wypranymi z samodzielnego myslenia ciepłownikami. Pan naprawdę sądzi ze wszyscy ciepłownicy siedzą w kieszenie koncernów neregetycznych?
Wracając do ozc, kazdy inwestor chce wiedziec ile będzie płacił za ogrzrwanie mając takią a taką izolację , takie a nie inne okna, takie a nie inne zódło ciepła. Tego wszystkiego inwestorzy sie od Pana nie dowiedzą, szacowanie na poziomie 100% bęłdu nikogo nie interesuje, a tylko tyle moze Pan informowac swoich klientów. O charakterystyce energetycznej i analizie ekonomiczno ekologicznej koniecznej do PNB nie wspomnę. A Pan tylko jak zacieta płyta : po co ?

Co Pan truje? Jak teoria. Jestem praktykiem. Liczenie to sztuka dla sztuki nikomu nie potrzebna. System jest po to by ustawić komfortową temperaturę. Zużycie to kwestia izolacji.
Domy nie zużywają więcej niż 30kWh/m2 - wszystko powyżej to mała sprawność instalacji nie straty domu ( o tym Pan zapewne się ode mnie dowiedział). Liczenie ma sens wyłącznie dla kotłowni. OZC jest jedną wielką ściemą chroniącą rynek instalacyjny. Jak trzeba mieć mało wiedzy, by tego nie widzieć???
Dom zużywa do 30kWh/m2 - czy napiszę 30 czy 25 czy 20... CO ZA RÓŻNICA. Inna zima, gorsze wykonanie i już z 20 jest 30.
Naprawdę jak tego nie pojąć, że liczyć może tylko ciepłownik i wyprany mózg.

CO TU LICZYĆ I PO ?
- Inny system wentylacji założę? NIE
-Inny system chłodzenia założę ?NIE
-inną moc na m2 ? NIE
Panie Andrzeju - Po co to liczyć?
Tylko do kotłowni - a kotłownia to zupełny brak wiedzy!! Liczenie więc to też zupełny brak wiedzy!

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogrzewanie podłogowe

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 02 cze 2015, 5:13

Wracając do ozc, kazdy inwestor chce wiedziec ile będzie płacił za ogrzrwanie mając takią a taką izolację , takie a nie inne okna, takie a nie inne zódło ciepła.
To co, Pan uważa, że u mnie nie wie?? Do 30kWh/m2 jak dom z katalogu, jak izolowany to mniej jak 10. 15kWh idzie na ogrzewanie, chłodzenie i 200 lcwu dziennie)

Tego wszystkiego inwestorzy sie od Pana nie dowiedzą, szacowanie na poziomie 100% bęłdu nikogo nie interesuje,
Przecież o tym piszę!!! Pan podaje ogromne błędy!! Wszystko powyżej 30kWh/m2 to błąd, to wina instalacji nie izolacji.

asolt
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1130
Rejestracja: 05 maja 2011, 7:44
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Re: Ogrzewanie podłogowe

autor: asolt » 02 cze 2015, 6:54

Tomasz_Brzeczkowski pisze:
Wracając do ozc, kazdy inwestor chce wiedziec ile będzie płacił za ogrzrwanie mając takią a taką izolację , takie a nie inne okna, takie a nie inne zódło ciepła.
To co, Pan uważa, że u mnie nie wie?? Do 30kWh/m2 jak dom z katalogu, jak izolowany to mniej jak 10. 15kWh idzie na ogrzewanie, chłodzenie i 200 lcwu dziennie)

Tego wszystkiego inwestorzy sie od Pana nie dowiedzą, szacowanie na poziomie 100% bęłdu nikogo nie interesuje,
Przecież o tym piszę!!! Pan podaje ogromne błędy!! Wszystko powyżej 30kWh/m2 to błąd, to wina instalacji nie izolacji.


Te 100 % dotyczyło Pana, zapytam jeszcze raz czy ma mnie Pan za debila? czy Pan mysli(czy w ogóle mysli) ze pisałbym ze szacuje z błedem 100%. Paną pycha i megalomania nie ma granic, uwaza sie Pan za geniusza, a jest (nie)szkodliwym dziwakiem.

asolt
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1130
Rejestracja: 05 maja 2011, 7:44
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Re: Ogrzewanie podłogowe

autor: asolt » 02 cze 2015, 7:01

Tomasz_Brzeczkowski pisze: CO TU LICZYĆ I PO ?
- Inny system wentylacji założę? NIE
-Inny system chłodzenia założę ?NIE
-inną moc na m2 ? NIE
Panie Andrzeju - Po co to liczyć?
Tylko do kotłowni - a kotłownia to zupełny brak wiedzy!! Liczenie więc to też zupełny brak wiedzy!


Oczywiscie ze Pan nie załozy innych systemów jak tylko swój, klapki na oczach (własciwie to chyba na umysle) nie pozwalają, zupełnie tak jak bolszewik, który miał tylko jeden cel.
Liczyłem ozc i dla kabli ale przy okazji, gownym powodem jest chec poznania kosztów ogrzewania przez inwestora, a w przypadku budynków projektowanych rózwniez opracowanie charakterystyki energetycznej i analizy ekonomiczno ekologicznej. Jak Pana koledzy przygotowują te opracowania, opracowania konieczne aby uzyskac PNB bez którego nie mozna rozpocząc budowy. Prosze ich zapytac czy to zrobią bez ozc? i odpowiedziec, bo to skrzetnie Pan omija.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogrzewanie podłogowe

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 02 cze 2015, 7:08

Te 100 % dotyczyło Pana, zapytam jeszcze raz czy ma mnie Pan za debila? czy Pan mysli(czy w ogóle mysli) ze pisałbym ze szacuje z błedem 100%. Paną pycha i megalomania nie ma granic, uwaza sie Pan za geniusza, a jest (nie)szkodliwym dziwakiem.

1-Staram się Panu wytłumaczyć, że obliczenia ile dom będzie zużywał kWh w zakresie od 7 (najmniej)-do 30 (najwięcej)kWh/m2 nie mają sensu. Nie da się tego zrobić, bo są różne zimy, bo jest różna jakość wykończenia (np. szczelność), bo materiały w praktyce mają inne parametry niż w warunkach stabilnych... które nie są uwzględnione w projekcie, Tego się nie policzy.
2- Staram się też Panu wytłumaczyć, że nawet najlepsze wyliczenia nie mają najmniejszego wpływu, na instalację utrzymującą temperaturę w domu, czy mieszkaniu.
3- Staram się Panu wytłumaczyć, że obliczenia miałyby sens przy stosowaniu kotłowni w budownictwie. Przewymiarowana kotłownia jest duuuużym błędem. Ale skoro stosowanie kotłowni w budownictwie nie ma sensu, skoro kotłownia to świadectwo braku podstawowej wiedzy o budownictwie ( powszechność tu nie ma znaczenia wiedza to nie demokracja) to podobnie jest z obliczeniami. Są bez sensu, są świadectwem braku wiedzy.

Którego punktu Pan nie rozumie? Który punkt rozwinąć i wyjaśnić ?

asolt
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1130
Rejestracja: 05 maja 2011, 7:44
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Re: Ogrzewanie podłogowe

autor: asolt » 02 cze 2015, 8:18

Tomasz_Brzeczkowski pisze:
Te 100 % dotyczyło Pana, zapytam jeszcze raz czy ma mnie Pan za debila? czy Pan mysli(czy w ogóle mysli) ze pisałbym ze szacuje z błedem 100%. Paną pycha i megalomania nie ma granic, uwaza sie Pan za geniusza, a jest (nie)szkodliwym dziwakiem.

1-Staram się Panu wytłumaczyć, że obliczenia ile dom będzie zużywał kWh w zakresie od 7 (najmniej)-do 30 (najwięcej)kWh/m2 nie mają sensu. Nie da się tego zrobić, bo są różne zimy, bo jest różna jakość wykończenia (np. szczelność), bo materiały w praktyce mają inne parametry niż w warunkach stabilnych... które nie są uwzględnione w projekcie, Tego się nie policzy.
2- Staram się też Panu wytłumaczyć, że nawet najlepsze wyliczenia nie mają najmniejszego wpływu, na instalację utrzymującą temperaturę w domu, czy mieszkaniu.
3- Staram się Panu wytłumaczyć, że obliczenia miałyby sens przy stosowaniu kotłowni w budownictwie. Przewymiarowana kotłownia jest duuuużym błędem. Ale skoro stosowanie kotłowni w budownictwie nie ma sensu, skoro kotłownia to świadectwo braku podstawowej wiedzy o budownictwie ( powszechność tu nie ma znaczenia wiedza to nie demokracja) to podobnie jest z obliczeniami. Są bez sensu, są świadectwem braku wiedzy.

Którego punktu Pan nie rozumie? Który punkt rozwinąć i wyjaśnić ?

Który?
Prosze okreslic procentowo błedy i uzasadnic linkami do autoryzowanych pomiarów dla poszczegolnych składników oraz obliczyc całkowity błąd ozc.
1) bład metody obliczeniowej
2) bład róznicy parametrów
3) bład przyjecia wsp. n50 w porównaniu do pomiaru n50

Nie oczekuję odpowiedzi na te pytania, nie jest Pan w stanie odpowiedziec z powodu braku wiedzy, przyjęcia za aksjomat własnych przemyslen, przekonania o własnej nieomylnosci. To wszystko ma wpływ ze nie mozna z Panem normalnie dyskutowac, mozna jedynie porównac dyskusje z Panem do rozmowy ze Świadkami Jehowy, fundamentalistami Panstwa Islamskiego, oni wszyscy prezentują podobne stanowisko na poglady swoich dyskutantów. Nie przyjmują zadnych argumentów strony przeciwnej, a dodatkowo mozna w niektórych przypadkach stracic głowę. Na szczescie dyskusja z Panem nie skutkuje tak tragicznie.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogrzewanie podłogowe

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 02 cze 2015, 8:43

Prosze okreslic procentowo błedy i uzasadnic linkami do autoryzowanych pomiarów dla poszczegolnych składników oraz obliczyc całkowity błąd ozc.
Nie ma czegoś takiego jak "autoryzacja" To komercyjny program do ochrony rynku instalacyjno grzewczego. Nie ma nic wspólnego w fizyką czy wiedzą.

1) bład metody obliczeniowej
Cieszę się, że Pan wreszcie zrozumiał. Ludzie mają różne temperatury ustawione, różne też są zimy, więc skoro w katalogowych domach przy lekkiej zimie wyjdzie 20kWh/m2 a przy mroźnej 30 - to jak Pan poda 25kWh/m2 bez liczenia, błędu nie zrobi.
A w domach super izolowanych jak poda Pan 10kWh - to też nie zrobi Pan nikomu krzywdy.


2) bład róznicy parametrów
Przy niecentralnym ogrzewaniu, na liczniku mamy dokładnie to co zużyliśmy, zarówno jak damy 50W/m2 jak i 100W/m2. Gorzej ze sterowaniem przy zadaniowości. Ale moc ma m2 nie ma znaczącego wpływu na zużycie. Choć im wyższa tym zużycie minimalnie niższe.

3) bład przyjecia wsp. n50 w porównaniu do pomiaru n50
Tu nie wiem, co to ma do pkt 3

Nie oczekuję odpowiedzi na te pytania, nie jest Pan w stanie odpowiedziec z powodu braku wiedzy,
Nawet nie wie Pan jakich głąbów udawało się nauczyć, a Pan tak całkiem ciepłownikiem nie jest. Byleby by się Pan przed widzą nie zapierał i bronił, to zrozumie Pan.

asolt
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1130
Rejestracja: 05 maja 2011, 7:44
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Re: Ogrzewanie podłogowe

autor: asolt » 02 cze 2015, 9:41

Tomasz_Brzeczkowski pisze:
Prosze okreslic procentowo błedy i uzasadnic linkami do autoryzowanych pomiarów dla poszczegolnych składników oraz obliczyc całkowity błąd ozc.
Nie ma czegoś takiego jak "autoryzacja" To komercyjny program do ochrony rynku instalacyjno grzewczego. Nie ma nic wspólnego w fizyką czy wiedzą.

1) bład metody obliczeniowej
Cieszę się, że Pan wreszcie zrozumiał. Ludzie mają różne temperatury ustawione, różne też są zimy, więc skoro w katalogowych domach przy lekkiej zimie wyjdzie 20kWh/m2 a przy mroźnej 30 - to jak Pan poda 25kWh/m2 bez liczenia, błędu nie zrobi.
A w domach super izolowanych jak poda Pan 10kWh - to też nie zrobi Pan nikomu krzywdy.


2) bład róznicy parametrów
Przy niecentralnym ogrzewaniu, na liczniku mamy dokładnie to co zużyliśmy, zarówno jak damy 50W/m2 jak i 100W/m2. Gorzej ze sterowaniem przy zadaniowości. Ale moc ma m2 nie ma znaczącego wpływu na zużycie. Choć im wyższa tym zużycie minimalnie niższe.

3) bład przyjecia wsp. n50 w porównaniu do pomiaru n50
Tu nie wiem, co to ma do pkt 3

Nie oczekuję odpowiedzi na te pytania, nie jest Pan w stanie odpowiedziec z powodu braku wiedzy,
Nawet nie wie Pan jakich głąbów udawało się nauczyć, a Pan tak całkiem ciepłownikiem nie jest. Byleby by się Pan przed widzą nie zapierał i bronił, to zrozumie Pan.

1. nie pytałem o błedy metody obliczeniiwej w sensie danych klimatycznych stacji meteo, to rozumie sie samo przez się. Pytałem o błedy metody obliczniowej dotyczącej strat przez przez przegrody, wentylacje, okna, do gruntu, zyski solneczne i bytowe.
2. nie pytałem o bład róznicy parametrów w sensie temp wewn. a błedy wynikajace z złych danych producentów materiałow budowlanaych i izolacyjnych
3. Pan nie wie ale ja wiem, pytałem jaki wpływ na wyniki ma przyjęcie n50 wg normy a rzeczywistego n50 uzyskanego w pomiarów, zresztą Panu na to odpowiedziałem w innym poscie

Jak widac pytam chyba w miarę rzeczowo, natomiast Pan przekreca moje pytania jak tylko moze, tak własnie wyglada dyskusja z Panem, prawie kazdą wypowiedz oponenta stara sie Pan tak zmienic aby wygladało ze dyskutant sie Panem zgdza.


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 48 gości

Gotowe projekty domów