Witam wszystkich. Stoję właśnie przed wyborem pieca i instalacji pod ogrzewanie drewnem dla nowo budowanego domu parterowego. Proszę o Wasze wszystkie porady i wskazówki na ten temat.
Pacjent to nowy, niewielki dom parterowy (102 m2 pow. użytkowej, 125 m2 pow. zabudowy). Poddasze nieużytkowe, to po prostu strych, więc ogrzewany będzie jedynie parter. Budynek będzie standardowo ocieplony i wg wyliczeń na cieplowlasciwie.pl niezbędna moc grzewcza to 13 kW (C.O + CWU), przeciętna to 4,1 kW (C.O), a wskaźnik zapotrzebowania na moc = 69W/m2. W domu będą grzejniki w pokojach, 1 na otwartej przestrzeni salon+ kuchnia/jadalnia+korytarz i w łazienkach, dodatkowo podłogówka wszędzie oprócz pokojów.
Dom będę ogrzewał drewnem, gdyż mam własne więc jego kosztów nie muszę liczyć. Paląc drewnem chciałbym jak najmniej zaglądać do pieca i jak najrzadziej rozpalać. Więc jaki będzie najlepszy wybór w moim przypadku?
Na początku budowy rozważałem piec z podajnikiem i standardowe paleniem drewnem, a podczas nieobecności lub w nocy, załączanie podajnika na pellet/ekogroszek. Jednak z tego co się rozejrzałem to piece są raczej na pellet z możliwością awaryjnego palenia drewnem, czyli na odwrót niż ja planowałem. Zgadza się? Czy jednak są piece standardowo do drewna + dodatkowo pellet/ekogroszek?
Za to teraz najbardziej zastanawiam się nad standardowym kotłem np. DS z buforem ciepła 500l (niestety większego nie zmieszczę w kotłowni). Nie wiem tylko czy taki bufor ma w ogóle sens i przyniesie potrzebne korzyści. Są jeszcze piece zgazowujące drewno, ale to już duże koszty.