Enerbau pisze:bachus pisze:I to właściwie nas różni. Ty twierdzisz, że to tanio, ja twierdzę, że drogo.
Oprócz merytoryki ,różni nas Savoir vivre , Panie Witoldzie czy jak Pan woli, Panie bachus.
No to może na początek prześledźmy tą część
merytoryczną.
ireneusz89 pisze:wciąż uważam, że żadne ogrzewanie na prąd nigdy nie będzie tanie. Średnio miesięcznie nawet przy tych tanich taryfach trzeba z prądem liczyć koło 500zł.
Po czym Pan napisał odpowiadając:
Enerbau pisze:My uważamy inaczej. Podane przez Ciebie 500 zł czego dotyczą? Podaj proszę , jaki dom, jaki metraż, jaki system grzewczy?
Dobrze by było aby rozmowa toczyła się
merytorycznie uzasadnić dla czego nie zgadzamy się z adwersarzem. Tym bardziej, że pisząc
" My uważamy inaczej" jest pewnie jakaś na to przesłanka.
Po czym Pan Brzeczkowski cytując Irka stwierdził, że:
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Chyba rocznie!
A więc Irek twierdzi, że te 500zł to drogo
Pan Brzeczkowski twierdzi, że to koszmarnie drogo, bo 500 zł powinno kosztować nie miesięcznie a rocznie.
Po czym ja napisałem:
Stwierdzając, że skoro Wasza firma założyła takie ogrzewanie i klient na to się zgodził to widocznie mu się to opłaca. Choć się opłaca to jednak nie mniej płaci średnio miesięcznie ok. 470zł.
miesięcznie.
Po czym Pan stwierdził:
Enerbau pisze:Widzę, że ciągle łapie się Pan za głowę, że tak niskie koszty w pierwszym sezonie grzewczym...
Widać się tu różnimy w ocenie. I znów można przytoczyć wyżej wymienione cytaty:
A więc Irek twierdzi, że te 500zł to drogo
Pan Brzeczkowski twierdzi, że to koszmarnie drogo, bo 500 zł powinno kosztować nie miesięcznie a rocznie.
Ja też twierdzę, że to drogo jak za ogrzewanie takiego domu.
Wiele osób również twierdzi, ze ogrzewanie prądem jest dość drogie.
A Pan stwierdzając
merytorycznie, że wszyscy się mylimy, bo to jest właśnie tanio, dodając:
Enerbau pisze:Nic na to nie poradzimy, że Pan dalej nie rozumie.
Jako laik patrząc na swoją kieszeń dalej nie rozumiem dla czego twierdzi Pan, że to tanio, bo prócz suchego stwierdzenia, że tanio nic więcej nie usłyszeliśmy, no i jeżeli twierdzimy, że drogo to jesteśmy w błędzie.
Tak o to przedstawia się ta wielce merytoryczna dyskusja.
A i jeszcze jedno: Jeżeli ktoś twierdzi, że drogo to:
Enerbau pisze:Chyba, że jest Pan po prostu złośliwy (postronni mówią, że to nasza cecha narodowa)
Rozumiem,
złośliwością jest mieć własne zdanie nawet gdy poprę je przykładami ( a i nie tylko ja ) że właśnie tak jest a gdzie to zdanie nie jest zgodne linią wygłaszaną i nie popartą żadnymi dowodami przez firmę Enerbau.
Następnie:
bachus pisze:...A więc raczej łapię się za głowę jak można twierdzić, że średnio 470 zł miesięcznie bez ciepłej wody to tanio! i to bez żadnej złośliwości.
I to właściwie nas różni. Ty twierdzisz, że to tanio, ja twierdzę, że drogo.
Dalej merytorycznie jesteśmy w polu, bo merytorycznie, tak mi się wydaje powinna odpowiadać osoba znająca się na rzeczy i umiejąca bronić swoich poglądów nie na zasadzie "wy to wszyscy się mylicie, bo ja wiem najlepiej."
Co do Savoir vivru jeżeli chodzi o zwrot zaznaczony na czerwono: Ty to bardzo przepraszam, postaram się więcej nie popełniać takich gaf.