Nie musi Pan nic stwierdzać - system ogrzewania ma się dopasować, nie Pan ma wyliczać, przecież przy przegrodach izolowanych, chwilowe warunki zmieniają się nawet co kilka sekund, tam akumulacja ma mniejszy wpływ na stabilizacje temperatury - więc liczenie zapotrzebowania przy takich izolacja jest bez sensu.
Kolejna sprawa to ( unika Pan odpowiedzi) czy można liczyć bez współczynnika przenikania ciepła?
Widzi Pan architekt odsyła do na inwestora z projektem i zawsze dajemy 100W/m2 zarówno w domy z przegrodami 0.08W/m2 x K jak i 0.15W/m2 xK.
Nie wiem czy długo Pan obserwuje zużycie energii, ale Ci co liczą kotłownie - nie schodzą poniżej 30 kWh/m2 rocznie - a to już nie jest współczesne budownictwo. Może Pan się o tym przekonać, na antybudowlanym
forum Muratora ( Pan tam się zaloguje i poczyta? Tam liczą U przegrody jak szeregowe oporniki w elektryce - a w definicji "U" jest, że nie ciepło idzie prostopadle do przegrody a przegroda musi być tak skonstruowana by ciepło szło prostopadle do przegrody. Nie uwzględniają też, że ziemia minimum 10 razy lepiej odbiera ciepło niż powietrze, Dopuszcza tam się podawanie lambdy BK, wełny czy styropianu bez paroizolacji !!!! A przecież przy różnicy ciśnień zimą, będzie przez to przechodziło powietrze! Mało tego to powietrze zastawi wodę, która wpłynie na opór cieplny - a to wyklucza podawanie "U" Jak liczyć nie podając U ?