Jaki system podłogówki w adaptowanej stodole

Witam
Jestem w trakcie wykonywania projektu adaptacji stodoły na budynek mieszkalny.
Trzeba wszystko przemyśleć i teraz padło na ogrzewanie podłogowe.
Opiszę warunki budynku i liczę na waszą pomoc Na wstępie zaznaczę, że poczytałem i oglądałem trochę na necie. Ale od nadmiaru informacji głowa boli. A nie tylko podłogówkę mam na głowię więc liczę na waszą pomoc

1. Wielkość budynku to: Parter 8 na 7m. Poddasze to 12 na 7m. Czyli łącznie 140m2.
Budynek jest ze starej cegły grubość 30cm. (Na dole jest jeszcze kotłownia ale ona nie będzie ogrzewana.
2.Budynek będzie ocieplony wełną mineralną grubości 15cm. W podłogę chcę dać 20-30cm styropianu. Kwestia zorientowania się na standardy
3. Strop drewniany przekrój wstępny to: Belki-Deska podłogowa ok 32mm - Ocieplenie 15cm wełny następnie elementy podłogówki.
Dach ocieplony ok 30cm wełny.
4. Ogrzewanie 90% to ekogroszek. Zastanawiam się nad peletem. Ale to nie jest przesądzone.
5. Może mało istotne ale ogrzewanie wody elektrycznie przepływowo.
6. Mają być 2 łazienki i tu problem bo chce mieć w każdej grzejnik aby można było wysuszyć np ręcznik Reszta w całości podłogówka.

Instalacje chciał bym wykonać samodzielnie. Ewentualnie podłączenie pieca oraz skomplikowana "konfiguracja" podłogówki wykonana przez montera. Samo układanie wykonam sam
Szukam systemów. Nie koniecznie jednego aby rozeznać się czym się różnią.
Interesują mnie systemy od najtańszych po najdroższe. Ale wolał bym coś prostego w obsłudze i montażu. Podobają mi się systemy z kanałami dla rur.
Np system styrosystem Duo.
Interesuje mnie przedział cenowy m2 takiej instalacji

Pozdrawiam

Dlaczego nie elektryczne? Pobiera tyle samo prądu co kotłownia a jeszcze chłodzi latem?
Musi być tak drogie i kłopotliwe ogrzewanie?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Dlaczego nie elektryczne? /

O właśnie, to dobre pytanie, dla czego nie elektryczne?
W instalacji i eksploatacji jest bardzo tanie, wręcz taniocha.

Nie znam systemu elektrycznego. To znaczy ciągle słychać, że jest drogie. Nie wiadomo czego można się spodziewać. Konkretnie ja nie wiem bo nie mogę znaleźć takiej informacji.
A jeśli chodzi o ekogroszek. Nie jestem do niego przekonany kompletnie. W domu u rodziców mam gazówkę i nie jest drogo a komfort wysoki.
Z groszkiem jest tak, że w przybliżeniu zużyje go ok 3-4t max

Myślałem o PC ale nie wiem czy mnie stać. A raczej chyba nie stać ;/

Pozdrawiam

Sparrow2 pisze:Nie znam systemu elektrycznego. To znaczy ciągle słychać, że jest drogie. Nie wiadomo czego można się spodziewać. Konkretnie ja nie wiem bo nie mogę znaleźć takiej informacji.
A jeśli chodzi o ekogroszek. Nie jestem do niego przekonany kompletnie. W domu u rodziców mam gazówkę i nie jest drogo a komfort wysoki.
Z groszkiem jest tak, że w przybliżeniu zużyje go ok 3-4t max

Myślałem o PC ale nie wiem czy mnie stać. A raczej chyba nie stać ;/

Pozdrawiam

Nie ma znaczenia ile kosztuje kWh, bo kotłownia na ekogroszek zużywa tyle samo prądu, co tańsza od kotłowni pompa ciepła. A poza tym, pompa ciepła dba o komfort termiczno wilgotnościowy również latem.

[więcej na Facebooku]

Sparrow2 pisze:Nie znam systemu elektrycznego. To znaczy ciągle słychać, że jest drogie. Nie wiadomo czego można się spodziewać. Konkretnie ja nie wiem bo nie mogę znaleźć takiej informacji.
A jeśli chodzi o ekogroszek. Nie jestem do niego przekonany kompletnie. W domu u rodziców mam gazówkę i nie jest drogo a komfort wysoki.
Z groszkiem jest tak, że w przybliżeniu zużyje go ok 3-4t max

Myślałem o PC ale nie wiem czy mnie stać. A raczej chyba nie stać ;/

Pozdrawiam

Może te informację przybliżą trochę do poznania ogrzewań elektrycznych na podczerwień. https://www.enerbau.pl/koszt-ogrzewania-domu Przy tak planowanej izolacji od gruntu warto wziąć pod uwagę inny system, niż centralny, który da większy komfort w użytkowaniu przy niewielkich kosztach. https://www.enerbau.pl/wybrane-realizacje Koszty instalacji można zmniejszyć przez samodzielny montaż.
W razie pytań chętnie służymy pomocą info@enerbau.pl

Sparrow2 pisze:Nie znam systemu elektrycznego. To znaczy ciągle słychać, że jest drogie. Nie wiadomo czego można się spodziewać. Konkretnie ja nie wiem bo nie mogę znaleźć takiej informacji.
A jeśli chodzi o ekogroszek. Nie jestem do niego przekonany kompletnie. W domu u rodziców mam gazówkę i nie jest drogo a komfort wysoki.
Z groszkiem jest tak, że w przybliżeniu zużyje go ok 3-4t max

Myślałem o PC ale nie wiem czy mnie stać. A raczej chyba nie stać ;/

Pozdrawiam

Przy kotle stałopalnym będziesz zmuszony prędzej, czy później zastosować kolektory słoneczne do grzania ciepłej wody latem. Szuflowanie prędzej cz później latem się znudzi a kolektory zapewnią Tobie komfort.

Witam
Oferta na kolektory słoneczne ciekawa. Ale nie będzie mnie na nie stać. Już teraz o tym wiem. Budowa domu to też i wyrzeczenia pisałem, że wodę będę ogrzewać przepływowym podgrzewaczem wody. 90% kompieli to prysznic. Nie potrzebuje boilerów itp.
Aktualnie szukam czym i jak ogrzać dom. Chce aby to była podłogówka.
A czy znajdę materiały szczegółowe, mam nadzieje. Oraz czy uda mi się znaleźć coś lepszego i tańszego od Groszku. Też było by fajnie.

Pozdrawiam

Sparrow2 pisze:Witam
Oferta na kolektory słoneczne ciekawa. Ale nie będzie mnie na nie stać. Już teraz o tym wiem. Budowa domu to też i wyrzeczenia pisałem, że wodę będę ogrzewać przepływowym podgrzewaczem wody. 90% kompieli to prysznic. Nie potrzebuje boilerów itp.
Aktualnie szukam czym i jak ogrzać dom. Chce aby to była podłogówka.
A czy znajdę materiały szczegółowe, mam nadzieje. Oraz czy uda mi się znaleźć coś lepszego i tańszego od Groszku. Też było by fajnie.

Pozdrawiam

Na 40 cm styropianu, rozkłada się kable, zalewa wylewką i termostaty trzymają ustawioną temperaturę w każdym pomieszczeniu. Nie ma strat instalacyjnych.
Może być okresowo wyższa temperatura w łazienkach, tanio w instalacji i opłaty są później są najniższe. Oczywiście przy wentylacji z odzyskiem ciepłą.

Sparrow2 pisze:Witam
... czy uda mi się znaleźć coś lepszego i tańszego od Groszku. Też było by fajnie.
Pozdrawiam

Jeżeli się decydujecie na kocioł stałopalny to zamiast groszku radził bym się przyjrzeć kociołkowi na zgazowanie drewna. Takie kotły nazywają się ATMOS, może to wam przypadnie do gustu. Paląc w kotle stałopalnym możecie mieć jednocześnie i ciepłą wodę, skąd ten pomysł z kotłem stałopalnym i odrębnie wodą ogrzewaną elektrycznie.
A jeżeli już to polecam pellet, nie robi takiego syfu w kotłowni.

Jeśli chodzi o ogrzewanie wody osobno to nie lubie pojemnościowych zasobników wody.
My generalnie bierzemy w domu szybki prysznic. Kąpiel "od święta" głównie weekendy.
A to dla mnie strata energi. Takie przekonanie.
No i poza tym brałem pod uwagę Ekogroszek a nie chce mi się w lecie bawić w zasypywanie. Dla tego właśnie pomysł na podgrzewanie przepływowe. Szybko i od ręki

Czytałem teraz o piecach na zgazowane drewno. Ale problem jest z sezonowaniem drewna. Niby na sezon potrzeba ok 30-40 kubików drewna. To musiał bym niby przechowywać niekiedy 60 kubików? Jeżeli się nie mylę. A nie mam tak dużej działki.
Działka ma 800m2. Pomieszczenie gospodarcze na piec i inne graty 20m2. Trochę mało ;/

Męczy mnie Pompa Ciepła. Ale nie dam więcej jak 20 tyś zł. A podobno średniej klasy instalacja kosztuje 25-30tyś. To już niby tylko 5-10 tyś ponad budżet ale jednak ponad ;/
I tak pakuje pare ładnych tysi w ocieplenie.

Męczy mnie elektryczne ogrzewanie. Jest bardzo wygodne. Ale boje się też zaryzykować. Wiadomo koszty... Człowiek boi się nowego szczególnie, że wie jaką kasą będzie dysponować na ogrzewanie.

Pozdrawiam

Sparrow2 pisze:
Czytałem teraz o piecach na zgazowane drewno. Ale problem jest z sezonowaniem drewna. Niby na sezon potrzeba ok 30-40 kubików drewna. To musiał bym niby przechowywać niekiedy 60 kubików? Jeżeli się nie mylę. A nie mam tak dużej działki.
Działka ma 800m2. Pomieszczenie gospodarcze na piec i inne graty 20m2. Trochę mało ;/
Pozdrawiam

Ja opalając drewnem w piecu na zgazowanie przy powierzchni grzewczej 138 m2 zużywam rocznie 10-12 m3 drewna, przy dobrze docieplonym domu przecież wyjdzie jeszcze mniej. Te 30-40 jest trochę przesadzone.

Sparrow2 pisze:Jeśli chodzi o ogrzewanie wody osobno to nie lubie pojemnościowych zasobników wody.
My generalnie bierzemy w domu szybki prysznic. Kąpiel "od święta" głównie weekendy.
A to dla mnie strata energi. Takie przekonanie.
No i poza tym brałem pod uwagę Ekogroszek a nie chce mi się w lecie bawić w zasypywanie. Dla tego właśnie pomysł na podgrzewanie przepływowe. Szybko i od ręki

Czytałem teraz o piecach na zgazowane drewno. Ale problem jest z sezonowaniem drewna. Niby na sezon potrzeba ok 30-40 kubików drewna. To musiał bym niby przechowywać niekiedy 60 kubików? Jeżeli się nie mylę. A nie mam tak dużej działki.
Działka ma 800m2. Pomieszczenie gospodarcze na piec i inne graty 20m2. Trochę mało ;/

Męczy mnie Pompa Ciepła. Ale nie dam więcej jak 20 tyś zł. A podobno średniej klasy instalacja kosztuje 25-30tyś. To już niby tylko 5-10 tyś ponad budżet ale jednak ponad ;/
I tak pakuje pare ładnych tysi w ocieplenie.

Męczy mnie elektryczne ogrzewanie. Jest bardzo wygodne. Ale boje się też zaryzykować. Wiadomo koszty... Człowiek boi się nowego szczególnie, że wie jaką kasą będzie dysponować na ogrzewanie.

Pozdrawiam

Szkoda, że Pan nie czyta, dobra pompa ciepła jest sporo tańsza od kotłowni. Kosztuje brutto 6000-8000zł .

Witam
Nie widzę dobrej oferty na PC z kompletną instalacją do 20tyś.
Wszyscy oferują ponad 25k zł jednak o te 5k ponad to co mogę wydać.

Trochę czytałem o buforze 1000l i grzanie w 2 taryfie.
Jeszcze o tym poczytam.

Co do zgazowanego drewna nie mam pojęcia ile się pali. Dla tego mogę wierzyć w "bajki".
Od zawsze w domu palimy gazem. A teraz jak człowiek się wyprowadza to problem xD

Pozdrawiam

Sparrow2 pisze:o do zgazowanego drewna nie mam pojęcia ile się pali. Dla tego mogę wierzyć w "bajki".
Pozdrawiam

Jeżeli dom jest w miarę dobrze docieplony to tyle się spala, jeżeli dom jest bardzo dobrze docieplony to można zejść jeszcze niżej. Moją bajką jest spalać jeszcze mniej dla tego zrywam wełnę z dachu i pryskam poliuretanem.