HVAC - ogrzewanie elektryczne 100m2 30-to letni dom bez dodatkowej izolacji

autor: **Tom1000k** » 25 lis 2017, 10:20

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Stropodach z kiepską izolacją i płyta podłogowa nie izolowana.
Ma Pan ochotę ocenić komfort?

Panie Tomaszu. Już o to pytałem, ale chyba Pan przegapił.
Te zimne ściany w mieszkaniu ogrzewanym klimą niezbyt mi się podobają. Jak się to ma do wykresu Koeniga?

Obrazek

Bo moje osobiste odczucia komfortu są bardziej są zbieżne z tym wykresem niż z tym co widać na Pańskich zdjęciach..

Obrazek

więc grzanie samą klimą.. no nie wiem. Dogrzanie w okresach przejściowych - ok.

No i jeszcze punkt rosy, obawiam się że miejscami występuje w tym salonie.

Obrazek

Odniesie się Pan do tych wykresów?

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 25 lis 2017, 10:39

Mogę śmiało zapewnić, ze to kompletna bzdura.
Nie ma "promieniowania zimna" . Na parapecie (szczelne okno ) stoi kwiatek i ma 23 st. W sypialniach jest chłodniej firanki mają 20 st. Powietrze w salonie 23 w sypialniach 21.
Temperatura podłogi w salonie dziś (parkiet) 22, 8 sufit 23,3 .
Zimno może być przy oknie, tylko gdy w/w oknem realizowana jest wentylacja, ale w XXI wieku, wszelkie instalacje grzewcze czy prace termomodernizacyjne fachowiec zaczyna od rekuperacji.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 25 lis 2017, 10:41

W czasie mrozów wilgotność jest 40% - nie ma więc mowy, o wilgotnych miejscach, bo nieizolowane ściany mają ponad 10 st.
Zajmuję się instalacjami HVAC od 1990 r (w 1989 robiłem sobie), Pan ma jekieć doświadczenie, czy tylko podręczniki?

autor: **Tom1000k** » 25 lis 2017, 12:23

Oczywiście że zimno nie promieniuje. Proszę wskazać gdzie ja tak napisałem?
Zimne ściany odbierają ciepło, które my wypromieniowujemy i to jest powód odczuwania dyskomfortu. To powoduje uczucie chłodu "ciągnące" od tych ścian.
Nawiasem mówiąc to samo zjawisko odpowiada za to, że w pomieszczeniu z nadmierną wilgocią pomimo wysokiej temperatury nie odczuwamy komfortu. Cząsteczki wody zawarte w powietrzu odbierają od nas ciepło na bieżąco.

Wilgotność 40%, czyli na granicy optymalnej i ściany 10st. To takie balansowanie na cienkiej linie. Wystarczy że na jedną noc wyłączą prąd i już mamy wodę na szybach, a niedługo potem na ścianach.

autor: **Tom1000k** » 25 lis 2017, 15:45

Tomasz_Brzeczkowski pisze:(...)
Zajmuję się instalacjami HVAC od 1990 r (w 1989 robiłem sobie), Pan ma jekieć doświadczenie, czy tylko podręczniki?

Od 1992 roku zajmuję się budowlanką, remonty, okna, izolacje, instalacje, ostatnio i ciągle staram się być na bieżąco z najnowszymi trendami i technologiami. Wiele zimnych mieszkań też przerobiłem ( w tym swój dom), więc wiele wniosków pochodzi z własnych doświadczeń i obserwacji.
A podręczniki? Owszem, a dziś głównie internet. Jak sam Pan mówi "trzeba się uczyć", a technologie idą do przodu. Nic bym nie zarobił jak bym się zatrzymał na wiedzy z lat 90-tych.
Dlatego jestem gorącym zwolennikiem klimatyzacji i rekuperacji, jednocześnie jednak nie godzę się z tak zimnymi ścianami jak w tym domu na dachu. Jest jeszcze pole do udoskonaleń. Może jednak zaizolować te ściany i strop. Komfort się zdecydowanie poprawi, a koszty ogrzewania jeszcze spadną.

Pozdrawiam