Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
2.5 - 3 t groszku na rok. To są wyniki z audytów i dane od właścicieli budynków.
fpz pisze:2.5 - 3 t groszku na rok. To są wyniki z audytów i dane od właścicieli budynków.
licząc za tonę 600 zł t wychodzi około 2000 zł. Biorąc pod uwagę, że taki kocioł jest tańszy od rekuperatora, GWC - liczą się nie tylko koszty inwestycji ale i konserwacji, przeglądów to wychodzi na to, że grunt to dobrze zaizolowany dom, a ogrzewać można byle czym.
Indiana: Przypatrując się metodologii wyznaczania charakterystyk doszedłem do wniosku, że wskaźnik Ek jest wskaźnikiem "dla rządu" nie dla klienta. Uważam też, że wciskanie ludziom, że im niżze to Ek to cena eksploatacji energetycznej chałupy niższa jest nie do końca prawdą. Bo tutaj nie tylko rolę odgrywa izolacja budynku, ale znaczenie m źródło ciepła.
Jak już tak obawiasz się braku energii elektrycznej to nic prostszego jak zaopatrzyć się w gazowy ogrzewacz z zamkniętą komorą spalania. Urządzenie to o mocy do 6kW ma przewód powietrzno-spalinowy wyprowadzony na zewnątrz np. firmy DEMRAD typ NGS. Wystarczy podłączyć do butli z gazem i można bez problemu przez kilka dni ogrzewać niewielki dobrze ocieplony dom.Paweł_Małek pisze:A jak pradu nie bedzie to czym grzac majac elektryczne?
Bez telewizora i oswietlenia jakos sie przezyje, bez ciepla - nie
W takim kraju jak Polska, gdzie dostawca pradu zanic nie odpowiada ogrzewanie musi dzialac przynajmniej z polowa mocy bez pradu.
To oczywiście wygodne rozwiązanie, ale instalacja zasilana agregatem musi być odseparowana od pozostałej części domu. Sprawność agregatu nie jest imponująca (poniżej 40%), no chyba, że udałoby się odzyskać ciepło odpadowe.pinok pisze:A ja planuję agregat, pompa ciepła 2kW + oświetlenie myślę że 4kW powinien dać radę. Oczywiście gotowanie na indukcji w tym czasie odpada ale jak to mówią "z głodu jeszcze nikt się nie zesr...."
pinok pisze:A ja planuję agregat, pompa ciepła 2kW + oświetlenie myślę że 4kW powinien dać radę. Oczywiście gotowanie na indukcji w tym czasie odpada ale jak to mówią "z głodu jeszcze nikt się nie zesr...." ;)
Chociaż przy dobrze zaizolowanym domu i ogrzewaniu podłogowym energii zakumulowanej na trochę starczy.
Indiana pisze:Czujnik ruchu to przemyślane rozwiązanie, rzeczywiście pozwala zaoszczędzić trochę energii, wyłączając z grzania nie użytkowane przez kilka godzin pomieszczenia. Wadą jest to, że nie nadaje się do pomieszczeń z podłogówką (duża bezwładność cieplna), z grzejnikami powinno działać prawidłowo, ale najlepiej rzeczywiscie z prądem.
Tyle ze Norwegia ma potężną produkcję elektryczności w związku ze swoim ukształtowaniem terenu i mnóstwem wody - mają masę hydroelektrowni.
U nas niestety prąd mamy praktycznie wyłącznie z węgla - a to oznacza, że 1kWh zużytego ciepła z elektryczności to 3kWh spalone w kotłach elektrowni....
W obecnej sytuacji kraju, gdy większość istniejących elektrowni nadaje się do natychmiastowej przebudowy (przekroczone obliczeniowe, kilkudziesięcioletnie czasy pracy, ), nie ma sensu promować ogrzewań opartych na elektryczności.
Prąd będzie wiecznie drożał, gdyż do tej pory opłaty za energię wystarczały tylko na zakup węgla i płace, oraz trochę zysków dla właścicieli elektrowni. Teraz, gdy zachodzi pilna potrzeba uzbierania kilkudziesięciu miliardów Euro na odbudowę mocy wytwórczych, jak myślicie, skąd się znajdą pieniądze na to??
Oczywiście, że wyłącznie z rosnących cen energii :-)
Chyba że rzeczywiście mamy chatę o 15 kWh/m2, to ogrzewanie elektryczne się opłaci. Tyle że jeszcze o takim cudzie nie słyszałem - "na wszystko" łącznie z cwu, 15 kWh/m2??????
PS Dlaczego system Asic nie nadaje się do ścian ocieplonych tradycyjnie? - czy mógłby przegrzewać lub niedogrzewać ? Skoro najprostsza głowica cieczowa o czasie reakcji kilku minut daje spokojnie radę, to wielokrotnie droższy patent o czasie reakcji kilkanaście milisekund ma się pogubić?? :wink:
Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”
Użytkownicy przeglądający to forum: Grapeshot [Crawler] i 52 gości