odwieczne pytanie ekogroszek vs gaz

A czy odzyska przy ogrzewaniu gazem, ekogroszkiem, czy czymkolwiek innym to zapotrzebowanie się zmniejszy na ciepło.. o ile to nie mam wyliczeń ale na pewno będzie lepiej. Więc nie ma pan racji że to nie ma wpływu, bo ma.

Dom 120m2 nieizolowany, potrzebuje około 10 000kWh na ogrzewanie. Chodzący na minimum ( mniej nie potrafi) mały kocioł na ekogroszek , pali 0.65kg /h czyli 20000kWh w sezonie.
Rekuperacja z wentylacji zmniejszy zapotrzebowanie z 10000kWh na 7000kWh - nie będzie to miało najmniejszego wpływu na spalanie.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

A czy odzyska przy ogrzewaniu gazem, ekogroszkiem, czy czymkolwiek innym to zapotrzebowanie się zmniejszy na ciepło.. o ile to nie mam wyliczeń ale na pewno będzie lepiej. Więc nie ma pan racji że to nie ma wpływu, bo ma.

Dom 120m2 nieizolowany, potrzebuje około 10 000kWh na ogrzewanie. Chodzący na minimum ( mniej nie potrafi) mały kocioł na ekogroszek , pali 0.65kg /h czyli 20000kWh w sezonie.
Rekuperacja z wentylacji zmniejszy zapotrzebowanie z 10000kWh na 7000kWh - nie będzie to miało najmniejszego wpływu na spalanie.

Dziękuje panie Tomasz u za szybka odpowiedź.

W przypadku gazu już postać rzeczy się zmienia. A przy ekogroszku zyskam świeże powietrze i bark wilgoci a to bardzo dużo jak dla mnie przy dwójce dzieci..

Czekam na dalsze opinie innych użytkowników.

W 1990 już robiliśmy by niecentralnie było taniej niż gazem, a za 1kWh prądu można było kupić 1m3 gazu,
dziś za 1kWh można kupić 0.2m3 gazu, a biorąc pod uwagę, że z klimatyzacji ma Pan ogrzewanie dające z kWh 3 a nawet 4 , to ogrzewanie gazem, jest tak drogie, że nie ma sensu go w ogóle rozważać.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

A czy odzyska przy ogrzewaniu gazem, ekogroszkiem, czy czymkolwiek innym to zapotrzebowanie się zmniejszy na ciepło.. o ile to nie mam wyliczeń ale na pewno będzie lepiej. Więc nie ma pan racji że to nie ma wpływu, bo ma.

Dom 120m2 nieizolowany, potrzebuje około 10 000kWh na ogrzewanie. Chodzący na minimum ( mniej nie potrafi) mały kocioł na ekogroszek , pali 0.65kg /h czyli 20000kWh w sezonie.
Rekuperacja z wentylacji zmniejszy zapotrzebowanie z 10000kWh na 7000kWh - nie będzie to miało najmniejszego wpływu na spalanie.

Więc skąd weźmie się nam 30kwh/m2 ? Pisał Pan przecież, że uszczelnienie domu powoduje zejście do 30kwh/m2?

tomwww pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

A czy odzyska przy ogrzewaniu gazem, ekogroszkiem, czy czymkolwiek innym to zapotrzebowanie się zmniejszy na ciepło.. o ile to nie mam wyliczeń ale na pewno będzie lepiej. Więc nie ma pan racji że to nie ma wpływu, bo ma.

Dom 120m2 nieizolowany, potrzebuje około 10 000kWh na ogrzewanie. Chodzący na minimum ( mniej nie potrafi) mały kocioł na ekogroszek , pali 0.65kg /h czyli 20000kWh w sezonie.
Rekuperacja z wentylacji zmniejszy zapotrzebowanie z 10000kWh na 7000kWh - nie będzie to miało najmniejszego wpływu na spalanie.

Dziękuje panie Tomasz u za szybka odpowiedź.

W przypadku gazu już postać rzeczy się zmienia. A przy ekogroszku zyskam świeże powietrze i bark wilgoci a to bardzo dużo jak dla mnie przy dwójce dzieci..

Czekam na dalsze opinie innych użytkowników.

Poczytaj tutaj, to co napisał kolega bachus:

vt/42009/45/ogrzewanie-grzejnikowe-kontra-podlogowe?postdays=0&postorder=asc

Żeby nie tworzyć nowego tematu to oprócz ekogroszku, gazu, to myślę jeszcze o pelecie.
Koszta początkowe zbliżone ale głównie chodzi mi o późniejsze koszta eksploatacji. Ostatnia zima był bardzo łagodna to raczej użytkownicy gazu nie będą narzekać.. ale zimy mieliśmy przecie bardziej mroźne i po -27 stopni. To czy wtedy ekogroszek będzie dużo korzystniejszy niż gaz?
Proszę o opinie.

a nikt nie zastanawiał się czasem nad modnymi obecnie pompami ciepła? według mnie, to owszem jest inwestycja na lata, ale przynosi dużo większe korzyści niż tradycyjne opcje grzewcze. ostatnio sporo o tym czytam na sun energy i przekonuje się coraz bardziej.

Czternaście pisze:a nikt nie zastanawiał się czasem nad modnymi obecnie pompami ciepła? .

Modnymi???!!! Może zamiast spamować o drogich systemach , zgłoś się do tvn-u do Project Runway.
.

tomwww pisze:Żeby nie tworzyć nowego tematu to oprócz ekogroszku, gazu, to myślę jeszcze o pelecie.
Koszta początkowe zbliżone ale głównie chodzi mi o późniejsze koszta eksploatacji. Ostatnia zima był bardzo łagodna to raczej użytkownicy gazu nie będą narzekać.. ale zimy mieliśmy przecie bardziej mroźne i po -27 stopni. To czy wtedy ekogroszek będzie dużo korzystniejszy niż gaz?
Proszę o opinie.

Raczej "nie myślę" . Nie można w odniesieniu do ogrzewania pośredniego ( grzanie kotła węglem drewnem gazem olejem) używać określenia "myślę". Bardziej pasuje coś o baranach w stadzie.

Czternaście pisze:a nikt nie zastanawiał się czasem nad modnymi obecnie pompami ciepła? według mnie, to owszem jest inwestycja na lata, ale przynosi dużo większe korzyści niż tradycyjne opcje grzewcze. ostatnio sporo o tym czytam na sun energy i przekonuje się coraz bardziej.

Pompa ciepła nie jest urządzeniem grzewczym!!! Pompa ciepła transportuje ciepło z wartości niższych do wyższych i tyle.
Są co prawda oszołomy, źle wykształceni producenci i instalatorzy, którzy o tym nie wiedzą.
Pan Sobie wyobrazi, że nawet w XXI wieku są tacy, co pompą ciepłą zastępują kotłownie!!! Nawet potrafią człowiekowi wcisnąć, że jest to droższe od kotłowni, że dolne źródło trzeba zakopać!
No cóż tępych ciepłowników wciąż się produkuje, to biznes nie tanie utrzymanie komfortu w domu.

Dom 120m2 nieizolowany, potrzebuje około 10 000kWh na ogrzewanie. Chodzący na minimum ( mniej nie potrafi) mały kocioł na ekogroszek , pali 0.65kg /h czyli 20000kWh w sezonie.
Rekuperacja z wentylacji zmniejszy zapotrzebowanie z 10000kWh na 7000kWh - nie będzie to miało najmniejszego wpływu na spalanie

Coraz to bardziej zmienne informacje Pan podaje. Przecież po założeniu wentylacji dom powinien zejść do zapotrzebowania na 30 kwh/m2?! Zgodnie z tym co Pan podaje. A tutaj mamy 7000kwh.

Jak to się ma do tego:

Ogrzewanie - 7 000 kWh (odliczyłem wodę)
3000kWh odzysku z wentylacji , 1000kWh zyski bytowe , 3000kWh : 3 = 1000kWh Podłogówka w łazienkach i na dogrzewanie 600kWh
Cena kWh z ostaniej FV 0.53 zł daje 850zł

To było na dom 100m2 nieizolowany. Pana słowa.

Może Pan nie doczytał. Nie 7000 a 20000
Chodziło o najgorszy dom, czyli katalogowy zaprojektowany zgodnie z PN . Zgodnie z PN czyli tak, ze gorzej już nie można.
Są jeszcze domy zupełnie źle zbudowane. Np zużywające ponad 70kWh/m2. Ma Pan np. okna z lat 70-tych z 5mm szczeliną, wieje non stop.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

tomwww pisze:Żeby nie tworzyć nowego tematu to oprócz ekogroszku, gazu, to myślę jeszcze o pelecie.
Koszta początkowe zbliżone ale głównie chodzi mi o późniejsze koszta eksploatacji. Ostatnia zima był bardzo łagodna to raczej użytkownicy gazu nie będą narzekać.. ale zimy mieliśmy przecie bardziej mroźne i po -27 stopni. To czy wtedy ekogroszek będzie dużo korzystniejszy niż gaz?
Proszę o opinie.

Raczej "nie myślę" . Nie można w odniesieniu do ogrzewania pośredniego ( grzanie kotła węglem drewnem gazem olejem) używać określenia "myślę". Bardziej pasuje coś o baranach w stadzie.

proszę rozwinąć swoją wypowiedź w odniesieniu do kogo to było.. (o baranach w stadzie)
Czytałem wiele tematów z pana udzielałem i jakieś wyliczenia z kosmosu nijak mające się do rzeczywistości.
Pana podejście już znam inni forumowicze też, więc dziękuje nie jestem zainteresowany i proszę więcej nie spamować w moim temacie.

Co tu rozwijać, Bardzo wyraźnie napisałem... Do tych co ogrzewają się gazem, węglem, olejem... co robią w ogóle centralne.
Droga instalacja, eksploatacja i niski komfort.
Ani jednej zalety, poza działaniami marketingowymi.

Pana podejście już znam inni forumowicze też, więc dziękuje nie jestem zainteresowany i proszę więcej nie spamować w moim temacie.

To proszę nie pisać, że jest jakiekolwiek uzasadnienie, poza brakiem wiedzy, by w XXI wieku robić ogrzewanie gazowe, czy na paliwa stałe.
Będę protestował, by nie robić z inwestora barana.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Co tu rozwijać, Bardzo wyraźnie napisałem... Do tych co ogrzewają się gazem, węglem, olejem... co robią w ogóle centralne.
Droga instalacja, eksploatacja i niski komfort.
Ani jednej zalety, poza działaniami marketingowymi.

Pana podejście już znam inni forumowicze też, więc dziękuje nie jestem zainteresowany i proszę więcej nie spamować w moim temacie.

To proszę nie pisać, że jest jakiekolwiek uzasadnienie, poza brakiem wiedzy, by w XXI wieku robić ogrzewanie gazowe, czy na paliwa stałe.
Będę protestował, by nie robić z inwestora barana.

mam tak ocieplony dom a nie inaczej więc nie poszaleje.. takie zapotrzebowanie na ciepło nie inne i tego nie zmienię. Do domu pasywnego wiele mi brakuje i mam już tak rozprowadzoną instalację nie inaczej więc będzie centralne. Może kiedyś przy kolejnym domu zrobię elektryczne tylko, nie mówię nie (tylko wtedy zainwestuję dużo więcej w ocieplenie)

Pytam ponownie użytkowników gazu/peletu/ekogroszku o o koszta eksploatacji i ogólnie wady zalety ich rozwiązań.

Jeszcze jedno pytanie do tych co nie mieli rekuperacji a się na nią zdecydowali czy zauważyli mniejsza rachunki za gaz?


Pozdrawiam