Witam! To mój pierwszy temat na forum. Dostaliśmy z dziewczyną od babci mieszkanie M2 na parterze w Konstantynowie Łódzkim do generalnego remontu. Są to bloki typu szczecińskiego z wielkiej płyty, są tam dwa typy mieszkań. ok 60m2 i to które posiadamy my ok 34m2. No, ale przejdźmy teraz do sedna sprawy.
Chcemy koniecznie przenieść kuchnię jako aneks do pokoju i uzyskać tym samym przytulny pokój sypialniany. Wiele już wyczytałem, byliśmy w spółdzielni, wiem na ten temat sporo, ale chciałbym indywidualnego podejścia do mojego problemu żeby uzyskać trochę więcej sprecyzowanych odpowiedzi(oczywiście spółdzielnia daje same ogólniki, już nie mówiąc o ciągłym powtarzaniu hasła " młodzi to kombinują ", generalnie za wiele się tam dowiedzieć nie można).
Poniżej zamieszczam plan przed i po przeróbkach, mam nadzieję, że wszystko jest widoczne.
No i teraz pojawiają się pytania. Jakie to mogą być koszta? Słyszę tutaj dużo różnych opinii. Wolałbym zrobić wszystko w pełni zgodnie z prawem(czyli rozumiem z projektem i kierownikiem budowy?). Chciałbym dowiedzieć się gdzie najpierw najlepiej się zgłosić, jakie kroki podjąć na wstępie.
Jak widać gaz mamy prosto z sieci, na ryczałt(wychodzą grosze), nie ma liczników, term, ciepła woda tak samo prosto z sieci. Wentylacja jest podzielona na łazienkę i kuchnię także chciałbym po prostu pociągnąć rurę spiro do tej części wentylacji z byłej kuchni, a kratkę w pokoju który powstanie zamienić na okienko rewizyjne w razie kontroli kominiarza itp.
Gaz zmieniłby swoje położenie o jakieś 3mb, aneksik wyjdzie naprawdę mały, ale to lepsze niż niepraktyczna kuchnia.
Mam jeszcze kilka pytań odnośnie przebudowy kilku rzeczy w tym mieszkaniu, ale w tym temacie chciałbym skupić się przede wszystkim na przeniesieniu gazu, tak więc prosiłbym o ludzi znających się na rzeczy na nakierowanie co jak i gdzie. Jakie koszta robocizny, jakie koszta w poszczególnych instytucjach za papierologię (oczywiście nie liczę na konkrety tylko jakieś średnie, chciałbym wiedzieć na co mogę się szykować).
P.S. Myśleliśmy też o przejściu na indukcję, ale wątpię żeby bez problemu przełączyli nas na 3fazy i pociągnęli siłę prosto do kuchni, ale mimo wszystko chyba jest mniej zachodu z tym? Prosiłbym o jakieś opinie. Jednak w kwestii ekonomii lepiej dla nas wychodzi gaz - w naszym wypadku jest w zasadzie za darmo.
aahhh... i czy jest możliwość zrezygnowania z gazu? Jeżeli założylibyśmy indukcję to chcielibyśmy uniknąć kosztów gazu(ale obawiam się, że przez ryczałt, będzie to dużym problemem).
Z góry OGROMNIE dziękuję za pomoc!