Solary - zakładać czy nie?

Piotr Nowik pisze:

-_- greg pisze:

szari pisze: OK są zmywarki które wpinamy w cwu,

i pralki też są, nawet takie w które wchodzi ciepła i zimna woda jednocześnie.

Wystarczy dać zawór mieszający, a letnią wodą (np. 30-40 stopni) zasilić można każdą pralkę, Choć fakt, że te lepsze pralki umożliwiają podanie wody o temperaturze np. 60 stopni, a więc w odczuciu ciała ludzkiego parzącej.

Nie wiedziałem że jest taki dynks. Widocznie sprzęty, w które można podpiąć ciepłą i zimną kranówę, mają takie dynsky wbudowane.

szari pisze:A ty udowadniasz że lepiej marnować pozyskaną energię... oddając ją ze 100% stratą w atmosferę. Niż pobierać pomniejszoną o 20%.

Codziennie rano widzę ile energii marnuje się ze słońca, szczególnie w słoneczny poranek, aż żal i niedowierzanie że jest takie marnotrawstwo, heh.
No ale jakby nie patrzeć lepiej mieć mniej o 20% niż wcale.

szari pisze:Znaczy tego zaworu nie masz, i tej lepszej pralki też i liczysz gorącą wodę nawet do spłukania KIBLA?/
Policz realnie proszę

Nie pier...... czegoś, czego nie napisałem. To są Twoje urojenia.
Mam termostatyczne zawory mieszające i to nie jeden; także krany z wbudowanymi weń termostatami (bo inaczej mógłbym się poparzyć np. 80 stopni woda z solarów, która napływa z opóźnieniem po odkręceniu kranu).
Mam też pralkę Samsunga za 6 000 zł. (obecnie trochę staniała), z dotykowym panelem sterującym i z podłączeniem do Internetu poprzez WiFi. Droższego modelu tej firmy w Polsce nie ma.
Chcesz jej zdjęcie, czy wystarczy Ci moje słowo?

-_- greg pisze:Nie wiedziałem że jest taki dynks. Widocznie sprzęty, w które można podpiąć ciepłą i zimną kranówę, mają takie dynsky wbudowane.

Zapewne widziałeś krany z wbudowanymi zaworami termostatycznymi. Działają podobnie, jak te w kaloryferach, tyle, że w kaloryferach są to zawory odcinające, a w kranach - mieszające (ciepłą wodę z zimną, według nastawy temepatury).

Tego typu zawory mieszające kupić można jako oddzielną armaturę, na przykład w popularnych hipermarketach budowlanych.
Mogą sprawdzać się np. na zasilaniu pralki, zmywarki, kranów i natrysków, które nie mają termostatów, no i oczywiście w układach CO.

Moja pralka to Samsung CrystalBlue WW10H9600EW

Fotografie pochodzą z Internetu. Chronię swoją prywatność ale śmiało mogę później wrzucić zdjęcie realnie wyglądającej pralki w moim domowym bałaganie.

Nie wspominam o moich dwóch starych pralkach firmy BOSH, nadal w pełni sprawnych, bo w porównaniu z powyższym przykładem, nie powalają swoją klasą.

Piotr Nowik pisze: Zapewne widziałeś krany z wbudowanymi zaworami termostatycznymi.

Tak oczywiście to z grubsza wiem, jedynie tej armaturki nie miałem okazji poznać, dzięki za info.

Piotr Nowik pisze: Mam też pralkę Samsunga ... z dotykowym panelem sterującym i z podłączeniem do Internetu poprzez WiFi.
...Fotografie pochodzą z Internetu. Chronię swoją prywatność

Trochę to niebezpieczne, złodziej może wejść przez pralkę i okraść dom, heh

Nie znalazłem informacji aby ta pralka posiadała przyłącze ciepłej wody, więc nie widzę argumentu aby taką ilość kolektorów stawiać.

szari pisze:Nie znalazłem informacji aby ta pralka posiadała przyłącze ciepłej wody, więc nie widzę argumentu aby taką ilość kolektorów stawiać.

Ależ się czepiasz i skończyć nie możesz.
Na prawdę uważasz, że swoje kolektory (a mam ich kilka zestawów na dwóch wymiennikach - 2x20 rur heat pipe, 2x10 rur przepływowych, 2 standardowe płaskie, 1 płaski o powierzchni 2,8 m2) stawiałem z myślą o pralce?

Pralka ma jedno przyłącze do wody, bo więcej nie potrzebuje. Co najwyżej producenci podają maksymalną temperaturę wody zasilającej, jaką można do niej podać.

Co do kolektorów, jakie standardowo ludzie sobie montują, są to przeważnie zestawy przeznaczone na okres letni. Przewymiarowanie u mnie oraz dodanie drugiego wymiennika (z jednoczesnym montażem dwóch rurowych KSR-10 Hewalexa pionowo na ścianie pod małym zadaszeniem dającym nań mały cień w lecie) wynika z optymalizacji układu pod okres zimowy.
Jeden wymiennik gromadzi wodę użytkową, drugi stanowi bufor dla ogrzewania podłogowego.

Na załączonym zdjęciu z dnia dzisiejszego, moja słynna już na całe to forum pralka. W tle dwa wymienniki z bałaganem budowlanym wokół. Mniejszy wymiennik po prawej jest buforem do ogrzewania podłogowego, zainstalowanego wyłącznie (niestety) w salonie na dole. Strzałką zaznaczyłem wskazanie dość wysokiej temperatury, no ale od kilku dni mamy pełne słońce, więc nie dziwota.

mnie interesuje ten kibel zasilany gorącą wodą, bo pralka pobiera zimną wodę. A masz taką wielką peodukcję ciepłej wody.

Piotr Nowik pisze:

szari pisze: Na załączonym zdjęciu z dnia dzisiejszego, moja słynna już na całe to forum pralka.

Pralka fajna, bałagan w normie a słońce faktycznie daje do pieca.

szari pisze:mnie interesuje ten kibel zasilany gorącą wodą, bo pralka pobiera zimną wodę. A masz taką wielką peodukcję ciepłej wody.

Kibel ma dezynfekcje gratis tym wrzątkiem
ale fakt, też nie spotkałem takiego podłączenia.

-_- greg pisze:Kibel ma dezynfekcje gratis tym wrzątkiem
ale fakt, też nie spotkałem takiego podłączenia.

Bo takiego podłączenia nie mam. Szari konfabuluje, bo na siłę chce mnie się czepiać.

Ps. Ale pomyślę, jak tu wrzątek doprowadzić do kibelków, których mam w domu trzy. Zastanawiam się także nad sławojką na ogrodzie, zasilaną energię słoneczną.

szari pisze:mnie interesuje ten kibel zasilany gorącą wodą, bo pralka pobiera zimną wodę. A masz taką wielką peodukcję ciepłej wody.

Jedyna prawda z tego jest taka, że mam wielką nadprodukcję ciepłej wody, szczególnie w okresie wiosna-lato-jesień, która przy długim nasłonecznieniu potrafi dochodzić do 80-90 stopni Celsjusza.

Biorąc pod uwagę, że kolektory solarne - w porównaniu z fotowoltaiką - nie zajmują zbyt wiele miejsca (a mam też je zamontowane na ścianie i w formie ścianki/pionowej przegrody przy wejściu do domu, więc nie tracę miejsca na dachu), wolę je mieć, niż nie mieć albo mieć w to miejsce zaledwie kilka kolejnych paneli PV, których przecież i tak mam wystarczająco.

Czyli doszliśmy do wniosku że masz za dużo gorącej wody przy relatywnie niewielkim zużyciu. Bo ustaliliśmy że podałeś zużycie wody z licznika czyli ciepłą i zimną, a jak wiemy pralka, czy kibel nie są zasilane gorącą wodą więc te 4 pralki dziennie nie zużywają nadmiaru ukropu.
Tym samym należało by przyznać że część kolektorów słonecznych była zainstalowana niepotrzebnie, a w ich miejsce można było kupić inwerter on grid do pv.

szari pisze:Czyli doszliśmy do wniosku...

To Ty sam dochodzisz do wniosków. Niektóre z nich są fantastyczne!

szari pisze:Czyli doszliśmy do wniosku, że masz za dużo gorącej wody przy relatywnie niewielkim zużyciu.

Mam za dużo gorącej wody. Wolę mieć za dużo, niż za mało i płakać z tego niedoboru.

szari pisze:a jak wiemy pralka, czy kibel nie są zasilane gorącą wodą więc te 4 pralki dziennie nie zużywają nadmiaru ukropu.

Pralkę mam podłączoną do ciepłej wody poprzez zawór mieszający.

szari pisze:Tym samym należało by przyznać że część kolektorów słonecznych była zainstalowana niepotrzebnie, a w ich miejsce można było kupić inwerter on grid do pv.

Pier-du... pier-du... Aleś mądry, czy raczej Ci się tak wydaje.
Inwerterów on-grid mam 5 sztuk, więc więcej nie potrzebuję ich kupować. Do tego również 5 sztuk Multifali i dwa falowniki grzałkowe Elnixa.

Nie musisz mnie pouczać, co mam kupować albo co mógłbym sobie kupić albo przepić albo wyrzucić.

Ja wiem że każdy cygan swe złoto chwali Ale więcej znaczy mniej zysku z kolektorów gdy woda ma 85-90*C instalacja staje i z glikolu zaczyna robić się kisiel, a wcześniej paruje więc musisz dobijać do 2 barów instalację a to swoje kosztuje.

Z kolektorów ma masę gorącej wody ale jeszcze 2 elniksy aby grzałka podgrzewała wodę... i kto tu jest mądry ;0

szari pisze:Ja wiem że każdy cygan swe złoto chwali Ale więcej znaczy mniej zysku z kolektorów gdy woda ma 85-90*C instalacja staje i z glikolu zaczyna robić się kisiel, a wcześniej paruje więc musisz dobijać do 2 barów instalację a to swoje kosztuje.

Z kolektorów ma masę gorącej wody ale jeszcze 2 elniksy aby grzałka podgrzewała wodę... i kto tu jest mądry ;0

Znowu pociskasz trzy po trzy. To, że mam Elnixy nie znaczy, że je używam. A już na pewno nie w okresie letnim. I co ci do tego?
Poza tym, jesteś ograniczony, bo Elnixy można używać nie tylko do grzałek. Maty/kable grzewcze, promienniki podczerwieni... dla Ciebie to już czarna magia. Teoretycznie można by je użyć do zasilania czegokolwiek, bo Elnixy - w przeciwieństwie do innych grzałkowych inwerterów - mają stabilizowane wyjście 230V.

Masz problem, bo męczysz się cudzymi wydatkami, stanem posiadania czy nadmiernie "dbasz" o cudzy zysk.
Ludzie, którzy żyją wyłącznie zyskiem muszą być bardzo nieszczęśliwi.

szari pisze:...więc musisz dobijać do 2 barów instalację a to swoje kosztuje.

To ty masz problem, bo mnie dobijanie instalacji jak i jej normalny serwis nic nie kosztuje. Trzeba było się uczyć, to byś miał tak samo i nie musiał w każdej sprawie polegać na tzw. fachowcach.

A poza tym, to nie mam problemów z solarami. Niektóre z nich pracują bezproblemowo od 6 lat. Inne krócej i też się nie psują. Tylko raz miałem drobną nieszczelność na źle dokręconym przez "fachowców" (a jakże! - pierwsze solary z dotacji zakładali mi tzw. "fachowcy") i musiałem dobić doń nieco płynu solarnego.
---------------------------------------
Ps. Kilka dni temu kupiłem sobie automat do pompowania kół. Załączam jego zdjęcie z Internetu. Potem dam fotkę na żywo.
Kupiłem, bo chcę mieć swoje powietrze. Życzę miłych snów.