Lampa sufitowa

Witam,
Mam serdeczną prośbę o pomoc przy podłączeniu lampy na suficie Problem może się wydać błahy, ale moja wiedza niestety nie wystarcza. W internecie też nie znalazłem nic użytecznego.

Sprawa wygląda następująco:
Wcześniej na suficie był stary żyrandol i włącznik na ścianie z regulacją natężenia światła. Chcę zawiesić zwykłą oprawkę z żarówką (i papierowy klosz żona sobie wymyśliła ) i zwyczajny włącznik z jednym przyciskiem.
Do starej lampy wchodziły 3 przewody, w ścianie też są trzy. Na dwóch jest faza, na trzecim zero - tak samo w ścianie i w suficie, ale w ścianę wchodzą 3 przewody tego samego koloru a w suficie są 3 różne (niebieski 0, brązowy i czarny faza), więc nie potrafię powiedzieć, który fazowy jest który. Nowa lampa ma kostkę na 2 przewody - L i N, nowy włącznik ma z każdej strony po 2 wejścia na przewody - jedna strona oznaczona jako L, druga, jak rozumiem to N?
I teraz pytanie - jak to podłączyć, żeby grało? Próbowałem z jedną fazą i zerem, drugą fazę izolując, ale nic to nie dawało. Lampa z pewnością działa, bo próbowałem bezpośrednio w gniazdku elektrycznym.
Ktoś pomoże? Z góry dziękuję

PS. Za rady w stylu 'wezwij elektryka' serdecznie dziękuję - gdybym chciał to zrobić, to nie prosiłbym o pomoc
Pozdrawiam

sprawdz gdzie masz faze probówką i podłącz poprostu ... zero komplikacji , a jak naprawde nie masz pojęcia o tym to naprawdę wezwij elektryka chyba nie wezmie za to majątku

Jak już napisałem, dzięki za rady o elektryku - dopóki nie będę pewien, że sprawa jest na tyle porąbana, że nie dam sam rady, to nikogo nie wzywam.

Napisałem chyba, że są 2 fazy i zero - nie wziąłem sobie tego z powietrza, sprawdziłem. Znam szkolne podstawy elektryki, więc bez super rad faza i zero, błagam...
Zwyczajne podłączenie faza+0 (i jedna faza i druga) nic nie daje.

Może to coś pomoże: w poprzednim gniazdku, tym z regulacją natężenia światła, oba przewody fazowe były połączone. Komuś coś to mówi? :>

Witam.

Napisałem chyba, że są 2 fazy i zero - nie wziąłem sobie tego z powietrza, sprawdziłem. Znam szkolne podstawy elektryki, więc bez super rad faza i zero, błagam...
Zwyczajne podłączenie faza+0 (i jedna faza i druga) nic nie daje.

Gdzie się nie obejrzę, wszyscy biorą się za elektrykę.
Właśnie poprawiałem po kafelmistrzu, który przewód YDYt 3x2,5 (trzecią żyłę wyciął) połączył gdzieś w ścianie z YDYt 2x1 od oświetlenia i ... przykrył kaflami.
Obciążenie kilku obwodów kuchennych spowodowało upalenie tej jedynki w puszce, która również została zamaskowana.
Jełop do potęgi, i tyle, ale za to fachowiec 3 w jednym.
A kolega żąda konkretnych odpowiedzi.
Dla elektryka najważniejsze jest rozpoznanie instalacji, i to nie tylko neonowym wskaźnikiem napięcia, ale również próbówką żarówkową i miernikiem.
Wówczas wiadomo, co, gdzie podaje w obwodzie.

jeśli masz faze i 0 to czemunie działa ???

Są różne kolory - pewnie gdzieś "po drodze" jest połączenie (puszka).

Na wypuście sufitowym sprawdź który przewód jest N (wskaźnik nie świeci bez względu na stan styków łącznika)

Podłącz oprawkę z żarówką do tego przewodu N, oraz do przewodu L (wskaźnik świeci jasno przy włączonym łączniku, nieświeci lub świeci słabiej prazy wyłączonym łączniku (może świecić gdy niema przyączonego obciążenia do przewodu co wynika z sprzężenia pojemnościowego tego przewodu z innymi przewodami fazowymi ułożonymi w jego pobliżu). Przewód N powinien być przyłączony do przewodu oprawy połączonego z gwintem oprawki, przewód L powinien być podłączony do porzewodu połączonego z dolnym stykiem oprawki.

Jeśli żarówka nie świeci, a wskaźnik napięcia świeci na wszystkich zaciskach złączki pod sufitem - to może to świadczyć o upaleniu przewodu N lub błędnych połaczeniach (np. nie przyłączony przewód N w puszce).

Jeśli żarówka nie świeci, i po jej przyłączeniu wskaźnik nie świeci na żadnym z zacisków - to albo jest uszkodzony łącznik albo jest przerwa w przewodzie L.

Jeśli żarówka nie świeci, a wskaźnik świeci na zaciski L złączki i nie świeci na żacisku N złączki - to przerwa jest wq oprawie (spalona żarówka, brak styku w oprawce, ułamany przewód w oprawce).

Trzeci przewód (ten co miał zasilać drugą żarówkę przy łącznku świecznikowym) przyłącz do trzeciego zacisku złączki, którego po stronie oprawy nie wykorzystasz.

Do puszki łącznika powinny przychodzić 3 przewody. Jeśli nie ma podłączonej oprawy - to na każdym z nich wskaźnik będzie świecił (sprzężęnie pojemnościowe) - na zasilającym będzie świecił nieco mocniej.

Do łącznika pojedyńczego przyłączasz przewód zasilający i jeden z przewodów odpływowych - tan sam, który wykorzystasz do podłączenia oprawy. Drugi przewód odpływowy przyłącz do pojedyńczego zacisku odciętego z listwy zacisakowej i ułóż na dnie puszki.

Przed podłączeniem sprawdź łącznik omomierzem - możesz mieć uszkodzony łącznik.

Połączenia przewodów mozna odnaleźć omomierzem - koniecznie przed szukaniem wyłącz napięcie tego obwodu i sprawdź czy jest wyłączone - podanie obcego napięcia na omomierz spowoduje jego uszkodzenie!

Wszelkie połączenia wykonuj po wyłączeniu napięcia i upewnieniu się że go niema (sprawdzić wskażnikiem dwubiegunowym lub miernikiem, przed sprawdzeniem sprawdzić miernik/wskaźnik na gnieździe będącym pod napięciem czy pokazuje.

lepiej napisać , żeby ktoś się za to nie brał niż robił sam nie wie co ... ZS L-PEN pomierzyć i już wiemy z czym problem

Ciekawa lampa sufitowa jest na stronie LampaLampa - może to Wam coś pomoże?