Cześć wszystkim. Tak się zastanawiałem kilka razy już nad tym wobec tego co widziałem na działce obok siebie. Sąsiedzi zaczęli budowę wczesniej niż ja ale porzucili budowę w trakcie z jakichś powodów osobistych i wyjechali za granicę. Ja na swoją działkę wpadałem raz w tygodniu, a tak to byli tylko pracownicy w ciągu dnia. Zaobserwowałem, że u sąsiada zaczęto wybijać okna i wchodzić do środka budynku. Boję się, że u mnie będzie to samo, a przecież musem jest przeć z budową do przodu... Przeczytałem właśnie artykuł https://www.swiat-szkla.pl/aktualnoci/1 ... udowy.html gdzie wypowiada się pan ze spyshopu, że da się temu zaradzić. Jakie wy wybieraliście rozwiązania?
U mnie wokół taki ostrokół, że by się Shrek nie powstydził, więc nie ma mowy o jakimś wchodzeniu na posesję. U Ciebie nie ma w ogóle ogrodzenia czy jest niezabezpieczone?
Ja mam na terenie pracy kupioną fotopułapkę w spyshopie ok rok temu i muszę przyznać że przydała się już dwukrotnie. Początkowo szef uważał to za wymysł właściciela ale okazało się to bardzo przydatne, bo straty byłyby o wiele wyższe niż kupno tego sprytnego sprzęciku.