Czy tylko mnie trafił się taki egzemplarz faceta, który reaguje alergicznie na wszelkie garnitury, koszule i uprasowane w kant spodnie? Najchętniej na rozdanie dyplomów poszedłby w dżinsach, a do ślubu w wyjściowym dresie ostatnio kupiłam mu piękne spinki do mankietów, a on stwierdził, że pewnie kiedyś założy... i wylądowały w szafie
Ostatnio zmieniony 13 sty 2020, 14:34 przez derdaa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jednocześnie rozumiem i nie rozumiem. Też raczej preferuję styl wygodny i raczej, jak to teraz modnie anglicyzmami rzucać, każualowy Ale nie wyobrażam sobie, żeby do opdowiedniej do tego okazji nie ubrać się w garnitur, albo chociaż koszulę i spodnie inne niż noszone tydzień dżinsy.
Ale odpowiadając na pytanie - nie, na pewno nie tylko Tobie.
ja swojego faceta w końcu namówiłam na zabieg usuwający blizny, miał dość mocno widoczne blizny po trądziku, dzięki zabiegowi przeprowadzanemu z wykorzystaniem sprzętu Bloomea by BiNatural jego skóra stała się wygładzona i wolna od blizn - teraz jest elegancikiem w 100%
Bardzo mi zależy na tym, żeby elegancko wyglądać. Ostatnio zamówiłem garnitur męski za niewielkie pieniądze i jestem bardzo zadowolony z zakupu. Żona powiedziała mi, że wyglądam w nim jak niezłe ciacho i żebym nie zakładał go do pracy, bo koleżanki z pracy będą się na mnie cały czas patrzeć. To był naprawdę dobry zakup!