Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
zgierz-laik pisze:Witam wszystkich :)
Przepraszam, jesli kogoś obrażam, ale przy takich pieniądzach 150-250zł/netto to chyba sama zacznę usuwac ludzią wilgoć z domu :):):)
Koleżanka ze Zgierza
zgierz-laik pisze:Witam
Powiem szczerze, ze troche przestraszylam się groźby wysłanej do mnie na e-mail przez forum.
Nie dostaniesz więcej powiadomień dopóki nie odwiedzisz tego tematu
Ostatnimi czasy dość często tu zaglądam, stąd moja szybka reakcja )
Panowie, nie chodziło mi w żadnym wypadku o firmę, ale o cenę usługi. Wiadomym jest z drugiej strony, że nie cena gra role, ale skuteczność także o tym najszybciej powiem pewnie w przyszłym roku.
Skoro już jestem to wyjaśnię moją historię, żeby nie wyszlo, ze się nie przygotowałam .
Wszystko zaczęło się około 5 lat temu wczesną jesienią. Na szybach okiennych pojawiały się krople wody, czasem było tak, ze cała szyba była mokra. Dodatkowo zauwazyłam wykwity na scianie/tapecie w rogu przy oknie.
Przyjechali fachowcy i powiedzieli, że to wina wentylacji. Przetrzymałam zimę i akurat szykowałam się do wymiany okien na plastikowe, więc zrobienie dodatkowych wykuć wentylacyjnych mnie nie przestraszyło.
Rezultat: rzeczywiście szyby suche, wykwity zniknęły.
Minął rok, zaczął mi odpadac tynk na ścianie zewnętrznej na samym dole praktycznie po całej długości, oraz na ścianie znajdującej się w środku domu to już było dziwne.
Przyjechali już inni fachowcy i powiedzieli, że połoza coś specjalistycznego na zewnątrz domu, a ścianie w środku domu nawiercą i coś tam przy niej kombinowali.
2,5 roku miałam spokój.
Później jakbym miała wszystko ze zdwojoną siłą, nawet kafle przy podłodze zaczęły się ruszać. Nie mam tylko mokrych szyb .
O Eurokalmatronie dowiedziałam się zupełnie przez przypadek i Pan, który mi go polecił, chyba nie był żadnym specjalistą, wiec fakt przyczyny nie znał. Mówił, że kiedyś sam go zastosował i wilgoci nie ma od kilku lat. Chciał pomóc i oby się udało. Teraz pozostało czekać na efekty...
zgierz-laik pisze:Witam
...
Przyjechali już inni fachowcy i powiedzieli, że połoza coś specjalistycznego na zewnątrz domu, a ścianie w środku domu nawiercą i coś tam przy niej kombinowali.
2,5 roku miałam spokój.
Później jakbym miała wszystko ze zdwojoną siłą, nawet kafle przy podłodze zaczęły się ruszać. Nie mam tylko mokrych szyb .
....
zgierz-laik pisze:Rzeczywiscie problem z czytaniem mógł wystapić .
zgierz-laik pisze:Chemia była, ale poprzednim razem, teraz podobno NIE!
zgierz-laik pisze:Może i ryzykowalem .......... mogłam o tym zadecydować .
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości