Jak naprawić pęknięty fundament?

xander119 pisze:Co to znaczy podkopane? Ktoś odkopał trochę ziemi z zewnątrz fundamentu czy podkopał tą kamienną "ławę"?

Ziemia była nierówna więc została wyrównana koparką przy fundamentach na płasko aby była droga. Miało być to zalane betonem ale nikt tego nie zrobił, więc teraz myślimy aby postawić przy nich bloczki z betonu. Ogólnie fundament nie ma chyba równej głębokości wylania, bo w niektórych miejscach widać kamienie w niektórych nie. Teren jest nierówny.

Nie no takie coś nie może być powodem pęknięcia. Jeśli by były podkopane od dołu to tak bo wtedy by się robiły naprężenia. Odkopanie fundamentu po bokach nie ma nic tu do pękania fundamentu. Bardziej obstawiał bym że użycie ciężkiego sprzętu spowodowało drgania całego budynku i pęknięcia w najsłabszych miejscach. Szerze mówiąc u siebie nie wpuścił bym koparki na odległość mniejszą niż 15 metrów od domu.

Onn.11 pisze:Aha, u mnie nie ma stropu. Od wewnątrz mam podwieszany sufit na dachu z desek. Moje fundamenty były podkopane o kilkanaście cm bo miała być przy nich droga. To chyba był powód pęknięcia.
Jeden murarz stwierdził że można podkopać i dołożyć kamieni i postawić dodatkowe bloczki wysokie jak fundament ok. 40 cm grubości przy fundamentach po położeniu foli czy to dobry pomysł?

To mi brzmi trochę jak logika - pomóc nie pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi. To co ja zaproponowałem, to rozwiązanie, żeby fundament jeszcze bardziej nie siąkł i dalej nie pękał.
Można podkopać pod fundamentem kilkanaście centymetrów i wsunąć izolację, ale na fundamencie, który już pęka to ja bym nie eksperymentował.
Trochę imć Xander ma rację - pękło to już po zabawie, jedno co nam pozostaje to ta zabezpieczyć, żeby nie było gorzej.

Odkopałem, położyłem folię kubełkową a pęknięcia zalewam betonem. Zrobię dodatkowe bloczki z kamieni i betonu aby wzmocnić ścianę. Dowiozę ziemi aby wyrównać i nasypać to co skopała koparka... i tyle. Myślicie że pomoże?

Co te dodatkowe bloczki i kamienie mają dać bo ja nie komprendo? To że obłożysz czymś pęknięty fundament z zewnątrz nic nie da. Zaklej dziury mocnym betonem albo klejem do płytek i obłóż folią kubełkową. Na resztę twojego pomysłu szkoda kasy.

xander119 pisze:Co te dodatkowe bloczki i kamienie mają dać bo ja nie komprendo? To że obłożysz czymś pęknięty fundament z zewnątrz nic nie da. Zaklej dziury mocnym betonem albo klejem do płytek i obłóż folią kubełkową. Na resztę twojego pomysłu szkoda kasy.

Mają je wzmocnić aby się nie osuwały

Jak zaczną się osuwać to nawet żelbetonowy kloc ci nie pomoże i tak jak pisałem w takiej sytuacji bier babę pod pachę i szpagatami na podwórko.

xander119 pisze:Jak zaczną się osuwać to nawet żelbetonowy kloc ci nie pomoże i tak jak pisałem w takiej sytuacji bier babę pod pachę i szpagatami na podwórko.

Ale nawożenie ziemi chyba coś pomoże po podkopaniu koparki?

Moim zdaniem to taniej wyjdzie zburzyć do cna i obok postawić nowy. Można wzmocnić ale ile to będzie stało to już ruletka. Może stać i 10 ale tez i 2 lata. Patrz jaki masz grunt. Możliwe że potrzebne jest wzmocnienie gruntu. Wiem ze firma http://aprofi.pl/budownictwo-inzynieryjne/ robi takowe. Wtedy ma się pewnośc, że nic się nie stanie z budową. Możesz jeszcze w takim przypadku podkopać pod kąt domu gdzie osiada fundament i wylać tzw stopę w gruncie. Trzeba też sprawdzić wcześniej czy się na Ciebie podczas pracy nie zawali. Taka stopa może nie podniesie ale powstrzyma dalsze osiadanie, a przynajmniej powinna. Do tego pęknięcie połączyć metalowymi klamrami i zabetonować. Do tego dobre odwodnienie budynku i modlitwa.