izolacja wewnętrzna ściany fundamentowej

Witam, proszę o pomoc.

Kierownik budowy i murarz mówią żeby nie izolować wewnętrznych ścian fundamentów, bo wszelkie ropopochodne środki mogą później śmierdzieć w domu, a wodorozcieńczalne nieasfaltowe szybko się złuszczą i nie spełnią swojego zadania :/ Ale kusi mnie jednak żeby wysmarować ścianki także od wewn.Boje się niczym nie smarować, a nie przekonuje mnie też wersja żeby fundament od środka wyłożyć folią (chyba dobrze by było żeby ściana oddychała, a nie że ze wszystkich stron będzie obłożna folią).

Izolację fundamentów widzę następująco: od wewnątrz np. wodorozcieńczalny dysperbit, między ławą a bloczkami warstwa papy (termozgrzewalnej), ława wylewana na folii. folię z ławy połączyć z izolacją wewnętrzną pionową zakładając ją między papę a bloczek.
Co do izolacji pionowej zewnętrznej to zamierzają mi ją zrobić w ten sposób, że na bloczki przykleić styropian (bez smarowania mazidłem), na styropian siatkę i tynk i dopiero na to mazidło (chyba icopal izolacja) i na to wszystko gładką folię.

Dodam jeszcze, że gruntem jest glina, poziom wody jest daleko daleko pod ławami, a fundamenty w środku zasypujemy pospółką, a na parterze będzie podłogówka.

I co Państwo o tym sądzicie?

U mnie też jest glina a woda była głęboko głęboko - do zeszłego miesiąca. Jak zaczęło padać, to woda znalazła się pół metra pod powierzchnią, chociaż jesienią kopałem dół pod szambo 3m głęboki i tak stał kilka dni suchy jak pieprz.
To tak tylko przy okazji, bo lamerem jestem budowlanym.

A zaraz jak tylko nieco uprzątnę teren dookoła i zaplanuję podwórzec, to zabieram się za kopanie studni i drenaż, drenaż, drenaż...

Pozdrawiam

no właśnie, nigdy nie wiadomo co się przydarzy.... dzisiaj okazało się że jednak robimy chudy beton pod ławy, a nie wylewamy do folii. Z jednej strony budynku jest wyżej a z drugiej ok 80 cm niżej i majster chiał z tej strony podsypać piaskiem.
Nie wiem czy dobrze zrobiliśmy, ale powiedzieliśmy "nie, w takiej sytuacji lejemy chudy beton to budynek fundament podniesie się o te 10 cm". A jakby sie później okazało że budynek osiada nierówno....

co do izolacji przeciwwilgociowej to na 90 % jestem też przekonana do wysmarowania wewn. ścianek fundamentu. Najwyżej do końca życia będę powtarzała "a trzeba było posłuchać Kierownika"

Ale zadaj sobie pytanie jaki ma mieć sens wymalowaniem wew. ścian fundamentów. Bo szczerze?? Nie bardzo widzę potzreby. Niewiem także czy w przyszłości nie będzie problemów bo jak wiadomo ściany muszą oddychać.

Ale jak to się mówi wolność Tomku w swoim domku. Albo klient nasz Pan. Ty bedziesz mieszkać później w tym domu nie nikt z nas.

hmmmm, no właśnie...też się tego obawiam. No ale jak popatrzeć dookoła to wszyscy smarują gdzie tylko się da.

Z jednej strony istnieje ryzyko oparów chemicznych w domu i "nieoddychania" fundamentów, co prawdopodobnie może doprowadzić do zagrzybienia ściany, a z drugiej strony ryzyko że ściana będzie ciągle wilgotna co pewnie też nie jest dla niej dobre....

dobrze, że mam jeszcze parę dni na podjęcie ostatecznej decyzji

A i jeszcze folia kubełkowa by się zdała od zew.

Kaefce pisze:hmmmm, no właśnie...też się tego obawiam. No ale jak popatrzeć dookoła to wszyscy smarują gdzie tylko się da.

Z jednej strony istnieje ryzyko oparów chemicznych w domu i "nieoddychania" fundamentów, co prawdopodobnie może doprowadzić do zagrzybienia ściany, a z drugiej strony ryzyko że ściana będzie ciągle wilgotna co pewnie też nie jest dla niej dobre....

dobrze, że mam jeszcze parę dni na podjęcie ostatecznej decyzji

bez przesady
do oddychania to jest wentylacja prawidłowa wywieje to co wg ciebie powinno się znaleźć w ścianie
co do sensu malowania od wewnątrz - ma dokładnie taki jak malowanie od zewnątrz
czy ta ściana fundamentowa jest już ścianą piwnicy ?

na zewnątrz będzie folia ale prosta, nie kubełkowa.

Jaka prawidłowa wentylacja ma niby wywiać wilgoć ze ściany fundamentowej?Dom jest niepodpiwniczony. Moja wyobraźnia tego nie ogarnia.
Nam kierownik powiedział, że jak bardzo się upieramy żeby izolować przeciwilgociowo fundamenty od wewn. to możemy dać folię budowlaną. Z kolei inny znajomy kierownik mówi że koniecznie smarować od wewn.

Kaefce pisze:na zewnątrz będzie folia ale prosta, nie kubełkowa.

Jaka prawidłowa wentylacja ma niby wywiać wilgoć ze ściany fundamentowej?Dom jest niepodpiwniczony. Moja wyobraźnia tego nie ogarnia.
Nam kierownik powiedział, że jak bardzo się upieramy żeby izolować przeciwilgociowo fundamenty od wewn. to możemy dać folię budowlaną. Z kolei inny znajomy kierownik mówi że koniecznie smarować od wewn.

żeby był komplet należałoby jeszcze posmarować od spodu .
a tak przy okazji jakie masz uzasadnienie dla zwykłej foli ?
przy nie podpiwniczonej zadbaj o porządną poziomą
pozdrawiam

do MTW
Kierownik i majster zaproponowali mi folię zwykłą a nie kubełkową, twierdząc, że ta jest wystarczająca a przy okazji tańsza...Nie znam się na foliach więc nie wiem co o tym sądzić. Jak już pisałam na początku izolacja ściany zewn. ma wyglądać następująco: na surowy bloczek (bez mazidła) dajemy klej i na to styropian (ale nie z tych wodoodpornych), na styropian siatkę i tynk i smarujemy icopalem i na to wszystko prosta folia. Nie chcą smarować bloczków bo niby klej nie trzyma styropianu...
Powiem tak, mnie się od początku nie podoba zaproponowana przez kierownika i majstra izolacja, ale to przecież nie ja jestem fachowcem! Oczywiście zrobią jak będziemy chcieli. Już i tak pod ławy położyli chudziak a nie folię. co do poziomej to jesteśmy zdecydowani na papę termozgrzewalną na ławy. A czy kładąc papę na ławę trzeba czymś zagruntować beton?
A na ściance fundamentowej (izol. pozioma) też będzie papa. Nie wiem co dać na izolację posadzki papę termozgrzewalną czy folię? Co do papy to zastanawiam się czy nie popęka w miejscach gdzie będzie uskok między ścianą fundamentową a posadzką?

No i ta nieszczęsna izolacja ścian wewn. Proszę jeszcze raz o jasną odpowiedź Zostawić gołe ściany czy może izolować mazidłem lub folią?

Źle zrozumiałem, myslałem że dom podpiwniczony. Przepraszam za mój błąd.

Skoro tak wygląda sytuacja to w sumie dysperbit nie powinien zaszkodzić.

Kaefce pisze:do MTW
Kierownik i majster zaproponowali mi folię zwykłą a nie kubełkową, twierdząc, że ta jest wystarczająca a przy okazji tańsza...Nie znam się na foliach więc nie wiem co o tym sądzić. Jak już pisałam na początku izolacja ściany zewn. ma wyglądać następująco: na surowy bloczek (bez mazidła) dajemy klej i na to styropian (ale nie z tych wodoodpornych), na styropian siatkę i tynk i smarujemy icopalem i na to wszystko prosta folia. Nie chcą smarować bloczków bo niby klej nie trzyma styropianu...
Powiem tak, mnie się od początku nie podoba zaproponowana przez kierownika i majstra izolacja, ale to przecież nie ja jestem fachowcem! Oczywiście zrobią jak będziemy chcieli. Już i tak pod ławy położyli chudziak a nie folię. co do poziomej to jesteśmy zdecydowani na papę termozgrzewalną na ławy. A czy kładąc papę na ławę trzeba czymś zagruntować beton?
A na ściance fundamentowej (izol. pozioma) też będzie papa. Nie wiem co dać na izolację posadzki papę termozgrzewalną czy folię? Co do papy to zastanawiam się czy nie popęka w miejscach gdzie będzie uskok między ścianą fundamentową a posadzką?

No i ta nieszczęsna izolacja ścian wewn. Proszę jeszcze raz o jasną odpowiedź Zostawić gołe ściany czy może izolować mazidłem lub folią?

więc tak:
kubełki mają swoje zalety i swoją cenę zastosowanie zwykłej będzie skutkowało dłuższym utrzymywaniem się wody przy izolacji ( zassanie )
na izolację należy patrzeć znając sytuację gruntowo wodną teren i jego ukształtowanie oraz sam projekt i wszystkie wysokości .
papa jest materiałem izolacyjnym choć osobiście za nią nie przepadam
na bazie twoich informacji nie jestem w stanie wyrazić jasnej - własnej opinii .
kolejność jaką podałeś przy zabezpieczaniu jest dopuszczalna przy gruntach suchych na gruntach mokrych jest do bani
bo
izolowanie styropianu od zewnątrz nie zabezpiecza przed namakaniem tego styropianu od wewnątrz tym samym nie zabezpiecza ściany
co do argumentu nietrzymania kleju na mazidle - zależy jaki klej i jakie mazidło
- poza tym to musi się trzymać tylko do czasu zasypania potem choćby i odpadło to do góry nie spadnie bo ziemią przywalone
czyli jeśli grunt jest suchy a chudziak posadzki powyżej gruntu z zapasem to na dobra sprawę możesz nie robić nic poza tym co wpisałeś izolacja przeciwwilgociowa
jeśli któraś z okoliczności jest inna należy skłaniać się ku izolacji przeciw-wodnej a nie przeciwwilgociowej
pozdrawiam

Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi i cenne rady.
Pomimo, że budynek będzie posadowiony na glinie to warunki wodne mamy dobre, więc nie będę już wiercić dziury w brzuchu "moim" fachowcom, trzeba iść na kompromis
Znajomy też nam odradzał płaską folię, bo woda jaka się pod nią dostanie nie ma gdzie odparować i wsiąka w ścianę. Tak więc rezygnujemy całkowicie z folii i zostanie tylko styropian pociągnięty zaprawą i icopalem.

Wykonujemy izolację i hydroizolację od wielu lat, mamy opracowane systemy izolacji od zewnątrz jak i od wewnątrz budynku. Nie używamy śmierdzących dysperbitów i lepiszczy. Zobacz jak wygląda prawidłowo wykonana izolacja pionowa ścian fundamentów. Nie warto stosować folii kubełkowej tylko specjalne maty których nie kupisz w markecie. Jest to cały system zgodny z DIN 18195.
Izolujemy nawet rury i przewody w specjalnych kołnierzach - technika stosowana od kilkudziesięciu lat w niemczech.

cena nie jest wysoka ale skuteczność gwarantowana na 50 lat.

A dlaczego nie zrobić tego zgodnie z fizyką i instrukcją?

-www.isola.no/content/download/791/6007/version/5/file/Xtra+man+mars-07.pdf
-/www.isola.no/content/download/1271/12257/version/1/file/XtraGrunnmur-09.pdf